Myślenice: Czy w mieście pracują jacyś policjanci? Komenda wydaje oświadczenie
- 8 listopada 2018
W ostatnich dniach coraz głośniej w mieście mówi się o tym, że w myślenickiej policji brakuje funkcjonariuszy. To wynik ogólnopolskiego protestu w policji. Oświadczenie w tej sprawie wydała KPP w Myślenicach
Protest policjantów trwa w całym kraju. Wiele miast pozbawionych jest nocnych patroli, drogówka nie przeprowadza kontroli, a 1 listopada cmentarze w niektórych miastach w kraju obstawione były przez straż pożarną i miejską. Dodatkowo policjanci masowo poszli na zwolnienia lekarskie tuż przed 11 listopada.
W związku z pytaniami dotyczącymi sytuacji kadrowej w myślenickiej policji, Komenda Powiatowa wydała oświadczenie w którym czytamy:
W związku z pojawiającymi się pytaniami dotyczącymi absencji policjantów informujemy, że ze względów bezpieczeństwa nie podajemy konkretnej liczby funkcjonariuszy przebywających na zwolnieniach lekarskich. Policjanci w dalszym ciągu realizują swoje ustawowe zadania i dbają o bezpieczeństwo mieszkańców powiatu a obsługa interwencji i ciągłość służby jest nadal zapewniona.
Takie oświadczenie mówi jedno, jest bardzo źle. Szanująca się komenda nie mydliła by oczu mieszkańcom.
A tak jakby spokojniej w okolicy się zrobiło, mandatów na siłę nie piszą...
Oświadczenie tut. KPP wiele nie wyjaśnia i nic dalej z tego oświadczenia nie wynika. Rozumiem że wszystko poza tajemnicą jest "cacy".
A ja tak słucham i słucham o tych zwolnieniach lekarskich i pytam na jakiej podstawie lekarze je wystawiają? Na podstawie objawów chorobowych? Nie wydaje mi się...
Rozumiem, że policja protestuje. Rozumiem postulaty. Ale nie rozumiem tej nieuczciwości. Wszyscy wiedzą, że oni nie są chorzy; że lekarze wystawiają lewe zwolnienia.
Ja pytam gdzie jest teraz ZUS z tą swoją akcją spawdzania ludzi na L4?
Gratuluję! Akcja oszustwa na masową skalę ze współudziałem służby zdrowia powiodła się wzorcowo!
dokladnie-gdzie kontrola ZUS-przeciez wszem wiadom,ze to ''psia grypa''