Parkowanie na chodnikach. Czy powinno się tego zabronić? [SONDAŻ]
- 11 lutego 2019
![Parkowanie na chodnikach. Czy powinno się tego zabronić? [SONDAŻ]](/upload/2019-02/f1200x628/12867-parking1.jpg)
Brak miejsc parkingowych to jeden z głównych problemów komunikacyjnych. Kierowcy potrafią zostawić samochód niemal wszędzie, utrudniając tym życie przechodniom. Czy parkowanie na chodnikach powinno być zakazane?
Zgodnie z Prawem o ruchu drogowym (art. 47 ust.2) na chodniku możemy parkować całym samochodem, ale tylko przy krawędzi jezdni i jeśli szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i nie jest mniejsza niż 1,5 metra.
W praktyce utarło się, że jedyny wymóg to zostawienie 1,5 metra chodnika dla pieszych. Poruszając się po mieście pieszo można zauważyć, że te przepisy są nagminnie łamane przez kierowców, a samochody blokujący chodniki na co dzień, obserwujemy nie tylko w Myślenicach, ale również w innych miastach Polski.
Zakazania parkowania na chodnikach chce warszawskie Stowarzyszenie „Miasto Jest Nasze”, które domaga się zmian w prawie. Jeśli te zostaną wprowadzone, nowe przepisy będą obowiązywać w całym kraju, a parkować będzie można tylko w miejscach z wyznaczoną specjalną strefą.
Wśród najbardziej uciążliwych zdarzeń na terenie Myślenic na pierwszym miejscu wymieniacie właśnie nieprawidłowe parkowanie, które zyskało 28% wszystkich głosów.
Myślenice: Brakuje miejsc parkingowych, auta zajmują chodniki
Deficyt miejsc parkingowych to jeden z głównych problemów komunikacyjnych w występujący w ostatnich latach w Myślenicach. Wzrastająca liczba samochodów oraz nagromadzenie sklepów i instytucji w centrum - sprawiają, że poruszanie się po stolicy powiatu samochodem, a zwłaszcza jego zaparkowanie jest coraz trudniejsze.
Jak wynika z przeprowadzonego przez nas sondażu - kierowcy poruszający się po Myślenicach w większości (87%) szukają wolnego, ale darmowego miejsca parkingowego. Tylko nieliczni (13%) decydują się na zostawianie samochodów w płatnych strefach. Jeśli nie udaje im się go znaleźć - parkują gdzie popadnie, często wybierając chodniki.
Czy należy zakazać parkowania samochodów na chodnikach?
- TAK TAK 44%
- NIE NIE 52%
- NIE MAM ZDANIA NIE MAM ZDANIA 4%
- Głosów: 797
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Wydaje mi się że NIE powinno się zakazać parkowania na chodnikach tylko kierowcy powinni robić to zgodnie z przepisami wymienionymi powyżej.
gdyby policja i straz miejska ezgekwowała przepisy a gmina zapewnila miejsca parkingowe to nie byloby takiej patologii na chodnikach jak dzisiaj
Prawdziwym problemem jest brak miejsc parkingowych. Kierowcy parkują gdzie się da, zajmują nawet prywatne parkingi dla pracowników, jak nawet tam miejsca się skończą, parkują na drodze, a gdzie nie można, wjeżdżają na chodniki. Więc pierwsze co trzeba zrobić, to utworzyć więcej miejsc parkingowych.
Drugi problem to lenistwo niektórych kierowców, widać to szczególnie poza godzinami szczytu i poza centrum. Np co niedzielę widzę samochody zaparkowane na chodniku przed kościołem w Stróży mimo pustych parkingów oddalonych może o 200 m od kościoła. Podobnie przy kościele na ul Niepodległości, gdzie niejednokrotnie widzę samochody parkujące na chodniku przy cmentarzu, mimo tego, że gdyby podjechali z 200 metrów dalej, mogłyby zaparkować w miejscu, gdzie nikomu nie będą przeszkadzać. Takich kierowców należy jak najbardziej karać, za wygodę trzeba płacić.
Stroza nowy parking na 200 aut ale nie 30m dalej do kosciola by trzeba bylo podejsc wiec parkuja wzdluz drogi blokujac pas na dlugosci 100m ...ty jadac od dolu posrodku spotykasz zakopleksionego ogra z trzebuni ktory jedzie swoim pasem i pomimo ze na wcisk mozna by sie minac to zmusi cie do cofania i puszczenia krola "bo jo mom moj pas wolny "... Ja bym proponowal jadacym w niedziele do kosciola w strozy zeby autami do kosciola do srodka wjezdrzali. Albo moze ksiadz niech msze na parkingu odprawia wtedy nawet z auta nie trzeba bedzie wysiadac
W kółko maglują ten temat a nie wiele się z tym robi. Niektórzy są na tyle bezczelni że parkują pod piekarnią u Sidora bo on se musi chleb kupić, blokują ulicę mimo że jest tam zakaz zatrzymywania. Tam by policja zarobiła na mandatach ,tylko trochę zainteresowania z ich strony a nie słodkie olewanie tematu.