Jarosław Szlachetka bez wotum zaufania.Czy to pierwszy krok do referendum o jego odwołaniu? [SONDAŻ]
- 25 czerwca 2019
Radni nie udzielili burmistrzowi Jarosławowi Szlachetce (PiS) wotum zaufania. Jeśli sytuacja powtórzy się w przyszłym roku, będą mogli przeprowadzić referendum o jego odwołaniu.
- To wyrachowane działanie radnych Bez Układów oraz Macieja Ostrowskiego obliczone na odwołanie nowo wybranego burmistrza – sytuację komentuje Jarosław Szlachetka
Dwunasta sesja rady gminy w Myślenicach rozpoczęła się od przedstawienia przez sekretarza Roberta Pitalę (PiS) – w imieniu burmistrza - raportu o stanie Gminy Myślenice. To nowy obowiązek samorządowców, jaki nakłada na wójtów i burmistrzów ustawodawca. Raport obejmuje podsumowanie działalności gospodarza w roku poprzednim, w szczególności realizację polityk, programów i strategii, uchwał rady gminy i budżetu obywatelskiego.
Pełny Raport o Stanie Gminy Myślenice można przeczytać tutaj
Prezentacja miała zakończyć się debatą, jednak radni nie wdawali się w dyskusje. Jedynym który zabrał głos był Bogusław Stankiewicz (PiS), który pytał skarbnik o kwoty zadłużenia oraz o pożyczki na kwotę 3,13 mln, których burmistrz udzielił parafii św. Anny w Jasienicy i OSP w Bęczarce na budowę boisk.
Następnie radni przeszli do głosowania nad wotum dla burmistrza, będącego wyrazem zaufania do jego dotychczasowej działalności i aprobującego jego bieżącą działania. Uchwała o udzieleniu wotum zaufania powinna zostać podjęta bezwzględną większością głosów.
Za udzieleniem wotum zaufania dla burmistrza Miasta i Gminy Myślenice Jarosława Szlachetki (PiS) głosowało 10 radnych (z Prawa i Sprawiedliwości), natomiast od głosu wstrzymało się 11 radnych (KW Macieja Ostrowskiego i radni Bez Układów). W efekcie wotum nie zostało przyznane.
- Tak naprawdę Państwo nie tyle mi nie wyrażacie wotum zaufania, a raczej wyrażacie opinię o tym jak była sprawowana władza przez burmistrza Macieja Ostrowskiego za okres od 1 stycznia 2018 roku, do 2 listopada, czyli do dnia jego rezygnacji. Gratuluję. Macie na ustach frazesy dotyczące współpracy, działania na rzecz gminy, co Państwo przed chwilą wyraziliście. Bardzo dziękuję
- sytuację podczas sesji skomentował Jarosław Szlachetka. Nikt nie odniósł się do jego słów.
W razie nieudzielenia wójtowi wotum zaufania w dwóch kolejnych latach, rada gminy będzie mogła podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania gospodarza gminy.
Bez wotum zaufania, ale z absolutorium
Następnie radni podjęli uchwałę w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego oraz sprawozdania z wykonania budżetu Gminy Myślenice za rok 2018 i przeszli do głosowania nad udzieleniem burmistrzowi absolutorium za wykonanie budżetu w 2018 roku. To zostało udzielone gospodarzowi gminy jednogłośnie.
- Chciałem podziękować wysokiej radzie. Myślę, że to jest wyraz poparcia, czy też w pewnym sensie podziękowanie dla wydziału finansowego i pani skarbnik, która czuwała nad wykonaniem budżetu i z tego miejsca chciałbym jej podziękować.
Dwa lata bez wotum zaufania może doprowadzić do referendum o odwołaniu burmistrza
Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym z dnia 8 marca 1990 r. niepodjęcie uchwały o udzieleniu burmistrzowi/wójtowi wotum zaufania jest równoznaczne z podjęciem uchwały o nieudzieleniu mu wotum zaufania.
W przypadku nieudzielenia wotum zaufania w dwóch kolejnych latach, rada gminy może podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania gospodarza gminy.
W swoim oświadczeniu wysłanym do mediów, taki scenariusz sugeruje burmistrz Jarosław Szlachetka. - Trzeba zaznaczyć, że dwukrotne nie udzielenie wotum zaufania może skutkować koniecznością przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania burmistrza - zwraca uwagę.
Jeśli burmistrz Jarosław Szlachetka nie uzyska wotum zaufania w 2020 roku, to rada gminy będzie mogła podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie jego odwołania. Ustawa dopuszcza taką możliwość na sesji zwołanej nie wcześniej niż po upływie 14 dni od dnia podjęcia uchwały w sprawie nieudzielenia wotum (w drugim kolejnym roku).
Jarosław Szlachetka (PiS): (…) jestem zdziwiony wynikiem głosowania, w którym nie udzielono mi wotum zaufania, gdyż raport o stanie gminy dotyczył roku 2018, w którym sprawowałem urząd burmistrza zaledwie kilka tygodni.
Jak pokazuje choćby ta sytuacja, Radni KWW Macieja Ostrowskiego wraz z radnymi KWW Bez Układów nie chcą współpracy na rzecz mieszkańców, a jedynie destrukcji i destabilizacji funkcjonowania gminy Myślenice. Po raz kolejny udowodnili, że tworzą niepisaną koalicję i w kluczowych momentach głosują razem. Trzeba zaznaczyć, że dwukrotne nie udzielenie wotum zaufania może skutkować koniecznością przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania burmistrza.
W moim przekonaniu jest to wyrachowane działanie radnych Bez Układów oraz M. Ostrowskiego obliczone na odwołanie nowo wybranego burmistrza, któremu mieszkańcy rekordową ilością głosów dali mandat zaufania na najbliższe 5 lat. Pragnę zapewnić wszystkich mieszkańców, że pomimo takiego rozstrzygnięcia nie ustanę w realizacji mojego programu dla Myślenic, który przyszło mi realizować wraz z radnymi wspierającego mnie klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Jeśli taki scenariusz okazałby się prawdziwy, to do odwołania burmistrza potrzebna jest bezwzględna większość głosów ustawowego składu rady, w głosowaniu imiennym.
Czy uważasz, że radni KW MO i Bez Układów dążą do referendum o odwołaniu burmistrza Jarosława Szlachetki?
- zdecydowanie tak zdecydowanie tak 65%
- raczej tak raczej tak 13%
- trudno powiedzieć trudno powiedzieć 10%
- raczej nie raczej nie 7%
- zdecydowanie nie zdecydowanie nie 6%
- Głosów: 948
Niedawno radni Bez Układów domagali się od burmistrza Jarosława Szlachetki publicznych przeprosin i zaprzestania używania „języka poniżania i nienawiści”.
- W ciągu ostatniego okresu czasu z ust pana burmistrza Szlachetki padło wiele gorzkich, nieprawdziwych stwierdzeń, które głęboko nas ranią (...), które mijają się z prawdą, a mają na celu jedynie budowanie złego i nieprzyjaznego wizerunku nas jako radnych. (...) Domagamy się od Pana publicznych przeprosin oraz zaprzestania języka poniżania i nienawiści, jaki kieruje Pan w stronę radnych opozycyjnych - podczas jednej z konferencji prasowych mówiła Grażyna Ambroży wraz z Wojciechem Malinowskim.
Wszystkie konferencje prasowe i wystąpienia dotyczą przeszłości i użalania się nad sobą. Wszędzie spisek i knowania, układy i oskarżenia o chęć destrukcji - on jedyny taki prawy i sprawiedliwy i bardzo chce, ale nie może. Panie burmistrzu Myślenice to nie Nowogrodzka. Tu nie ma jednego wodza, który wydaje polecenia i realizuje swój jedynie słuszny plan. W Myślenicach nie oskarża się ludzi o wyrachowanie i nie sugeruje, że nie służą swej ziemi tylko dlatego że mają inne zdanie niż PIS. Niech pan nie sugeruje drugiego dna, nie rozsiewa atmosfery spisku i nie nastawia mieszkańców przeciwko sobie i przeciwko radnym, którzy tak jak pan zostali wybrani w demokratycznych wyborach - jeśli wierzy pan że lud kupi taką narrację, to chyba nisko pan ceni inteligencję naszej społeczności. Gdzie Pana hasła o współpracy i zawieraniu kompromisów także z tymi, którzy się z Panem nie zgadzają? Gdzie umiejętność słuchania i brania pod uwagę argumentów innych? Sama wizja rozwoju i plan na przyszłość to za mało. Siłą dobrego włodarza jest umiejętność przekonania do niej innych (radnych i mieszkańców) bez obrażania i sugerowania drugiego dna. Nas mieszkańców nie interesują pana odczucia i rozgrywki polityczne. Nas interesuje przyszłość miasta i gminy - proszę zakomunikować co pan ulepszył, co pan zmienił, jakie są najbliższe założenia a nie tylko krytykować innych i oskarżać ich o złe intencje. Jeśli nie zgadza się pan z opinią opozycji, niech pan przedstawi kontrargumenty, które nas i ich przekonają o pana racji a nie mówi o frazesach, układach, spiskach i cyrku. I niech pan nie popada w zachwyt, że otrzymał pan rekordową ilość głosów, bo połowa mieszkańców całej gminy to jednak nie cała gmina - zapomina pan, że ci radni, których z taką zaciętością próbuje pan zdyskredytować w naszych oczach reprezentują mieszkańców tej gminy tak jak radni PIS.
Jeśli już dojdzie do tego to referendum powinno być za odwołaniem nie tylko Burmistrza ale i całej Rady.
co tu duzo mowic, ktos tu panu burmistrzowi utarl nosa
nie ma co! pierwszy odwazny i konkretny ruch radnych MO i bez ukladow - po tylu miesiacach...
Ten wynik był jasny i nie można się dziwić bo było pewne, że w Myślenicach każdy będzie grał pod siebie. Ale czemu PIS nie chwali się tym, że w Raciechowicach nie udzielił wotum zaufania burmistrzowi z ich listy? Też przecież dopiero zaczął swój urząd i co już stracił ich zaufanie? :)