Jarosław Szlachetka zrezygnował z mandatu radnego
- 12 lutego 2010
fot. Piotr Jagniewski
Stało się to 5 lutego, po odejściu dotychczasowego sekretarza gminy Pcim - Janusza Ambrożego. Na jego miejsce, jednak na stanowisku wicewójta został powołany Jarosław Szlachetka radny z Myślenic. Dwudziestosześciolatek od 2003 r. należy do Prawa i Sprawiedliwości. Od trzech lat był radnym Rady Miejskiej w Myślenicach.
Na łamach Gazety Myślenickiej tłumaczy swoją decyzję:
„(…) Proszę o uszanowanie mojej suwerennej decyzji, którą podjąłem. Przyjęcie przeze mnie stanowiska zastępcy wójta jest dla mnie dużym wyzwaniem, któremu mam nadzieję sprostać. Niestety nie może łączyć się jednocześnie z wykonywaniem mandatu radnego. W tym miejscu chciałbym zaznaczyć, że w podejmowaniu tak trudnego dla mnie wyboru nie kierowałem się żadnymi innymi przesłankami, a szczególnie tymi, o których rozpisywano się ostatnio na łamach myślenickiego dodatku jednej z gazet. Odchodząc dzisiaj z Rady Miasta, deklaruję dalszą pomoc i zaangażowanie w sprawy naszej małej ojczyzny – jaką jest Gmina Myślenice oraz jej wszystkich mieszkańców.”
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Nie ma to jak samochwalstwo naszych radnych ile to tego, lub tamtego popełnili za swej kadencji.
Drodzy Radni a w szczególności eks- radny Jarosławie!.
Nie wie prawica co czyni lewica - więcej pokory i pracy a mniej samouwielbienia!
Wszystkim wyjdzie to na dobre!
[quote]obca z Trzebini napisał: [br]ilu młodych ludzi w naszym wieku jest w stanie poświęcic swój czas dla spraw społecznych, Waszej gminy i miasta i ma odwagę swoją pracę wystawic na ocenę innych, niestety czesto osób, które potrafią tylko krytykowac. [/quote]
za darmo tego nie robi...
Tak czytam te wszystkie komentarze Szanownych Myśleniczan, których rozumowanie tylko na 2 kategorie moge podzielic: zazdrośc lub opluwanie. Jestem rówieśnikiem Pana Jarka i zastanawiam się ilu młodych ludzi w naszym wieku jest w stanie poświęcic swój czas dla spraw społecznych, Waszej gminy i miasta i ma odwagę swoją pracę wystawic na ocenę innych, niestety czesto osób, które potrafią tylko krytykowac. Jeśli coś Wam nie pasuje to rzuccie wyzwanie?! skoro czujecie się lepsi stańcie do wyborów, wdrażajcie swoje "lepsze" pomysły! Pokażcie ze zrobicie to lepiej! A później krytykujcie.
a wszystko się zaczęło od wyprowadzania psa posła Kotasa.
pierwszy efekt pisowskiej indoktrynacji Pcimia to wyrzucenie dyrektora GOK-u , bo się chłop do PO zapisał...brawo Jarku KOMISARZU.