Piotr Bierezny, uczeń z Myślenic potrzebuje pomocy
- 6 października 2010
Dnia 21 maja, uczeń ZSzP MSG w Myślenicach Piotr Bierezny uległ wypadkowi podczas jazdy rowerem. W jego wyniku doznał urazu centralnego układu nerwowego. Po przeszło trzech miesiącach został wypisany ze szpitala i obecnie przebywa w prywatnej klinice rehabilitacyjnej na terenie Krakowa. – Ma tam zapewnioną najlepszą opiekę medyczną logopedów, psychologów, rehabilitantów i wielu innych specjalistów. Niestety, jak już wiemy, koszt dwumiesięcznego pobytu to 36.000 zł. Lekarze mówią, że ten czas w leczeniu Piotrka jest najważniejszy, ponieważ największe postępy następują w ciągu pół roku od wypadku, a później już tylko zostaje podtrzymywanie formy, do której doszedł pacjent – mówi Sylwia Klimas, nauczycielka z ZSzP.
Dzięki długotrwałej rehabilitacji Piotr zaczął stawiać pierwsze kroki, ale na przejście odległości 4 metrów przy pomocy rodziców musi nabierać sił przez cały dzień. Mama Piotra opowiedziała nam historię jego pierwszych samodzielnych kroków: - Myślałam, że zobaczyłam ducha, nie mogłam uwierzyć w to, co zobaczyłam… Mój syn stał, a nawet szedł powoli na własnych nogach. Rzuciłam mu się w ramiona, całowałam go i razem z mężem płakaliśmy ze szczęścia.
W związku z wysokimi kosztami rehabilitacji chłopca nauczyciele z jego szkoły organizują akcję pomocy i proszą o wsparcie finansowe. Zbiórki w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Myślenicach na rzecz Piotra Biereznego trwają nieustannie.
Piotr jest podopiecznym Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko", gdzie można też uzyskać informacje na jego temat. Fundacja udostępnia też swoje konto w ING Bank Śląski nr: 70 1050 1445 1000 0022 7599 1459 "Piotr Bierezny" leczenie i rehabilitacja. Każdy przelew musi być opatrzony adnotacją: „Pomoc dla Piotra Biereznego”
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
My w przeciwieństwie do Ciebie mamy odwagę pisać komentarze w taki sposób , aby każdy na forum widział kto się pod tym podpisuje. Ty nadziejo chowasz się pod nickiem pisząc cały czas jakim to Ty nie jesteś znawcą , gdzie Ty nie grałeś ... rozpisujesz się od teorii muzyki itp... może ujawnisz w jakiej kapeli grasz , żeby ludzie mogli i Ciebie ocenić...
Nie chcę was ani "zdeprecjonować" ani nie chcę wam zaszkodzić.... po prostu chcę żebyście posłuchali się z boku..... bo ni jak się to ma z muzyką... ale dobrze Panowie grajcie.... ;) tylko ćwiczcie coś.... I tak oto NADZIEJA umarła ...ostatnia.... żegnajcie.... udanego koncertu;)
o Boże ...to znowu on...Nadzieja .... Zakompleksiony , mały człowieczku , zamknięty w swoim małym smutnym świecie , rozkminiający w swoim małym smutnym ograniczonym móżdżku pełne zawiści i zazdrości pomysły , "a jakby tu ich jeszcze zdeprecjonować , a jakby im jeszcze zaszkodzić ? " ... co jest , nie stoi Ci ???
i dobre, przyjemne z pożytecznym, fajny koncert na szczytne cele :)
MastiFF , to chyba dobrze że młodzi Myśleniczanie łakną takich wydarzeń kulturalnych? :)
poza tym, mało ludzi subkultury bmx'owców z Myślenic utożsamia się z obleganiem okolicznych imprez, pragnę zauważyć :D
/ Nadzieja - mógłbym się nazwać równie anonimowym Przeznaczeniem i powiedzieć Ci,że nie znajdziesz tu akceptacji dla hejtowania bez wyraźnych powodów ;>
primo, podpisz się po ludzku, secundo : wyłaź na myślenicką scenę ze swoją kapelą.
a niech się publika bawi lepiej niż na MM, to zdejmę nakrycie głowy w Twoim kierunku.