Miasto

Sylwester: Chciał ukraść samochód i zranił świadka

Sylwester: Chciał ukraść samochód i zranił świadka

Około godz. 1.30 (1 stycznia) policjanci usłyszeli w słuchawce, że wracający z Sylwestra w Rynku 20-latek powstrzymał 19-latka, który chciał się włamać do fiata 126p. Włamywacz był pijany i ranił nożem mężczyznę

- Funkcjonariusze na osiedlowym parkingu, przy jednym z bloków przy ul. Słowackiego, obok zaparkowanego tam Fiata 126p, zastali 20-letniego myśleniczanina, który obezwładnił o rok młodszego mieszkańca jednej z okolicznych wsi. Okazało się, że starszy z mężczyzn, wracając ze znajomymi z pokazu sztucznych ogni, zauważył manipulującego przy zamku samochodu nastolatka. Gdy zwrócił mu uwagę, nieznajomy zaatakował go - prawdopodobnie nożem – uszkadzając mu dłoń – podaje Szymon Sala, oficer prasowy KPP w Myślenicach.

Mimo, to poszkodowanemu udało się napastnika zatrzymać na miejscu i telefonicznie wezwać policję. Szybko udzielono mu też pomocy medycznej. Agresywny 19-latek miał w organizmie 2 promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty usiłowania włamania oraz uszkodzenia ciała. Nie potrafił wyjaśnić powodów swojego zachowania.

Najwyższy wymiar kary, jaki grozi podejrzewanemu o te przestępstwa, to 10 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany był już notowany w policyjnych kartotekach.

Komentarze (20)

  • Brak zdjęcia
    24 lut 2011

    znalazła się wielka obronczyni maskara ....;/;/
    a co do naszego bohatera to bronil sie sam przed tym pijanym typem...i jesli nie wiesz to nie pisz...;/

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    17 lut 2011

    hahahaha...
    żal mi was wszystkich...
    każdy z nas był młody i głupi!!!
    różne rzeczy się robiło.:))
    hehehehe...

    ten maluch pewniee nie był wart flaszki, a jak ten "NIBY" bohater jest bohaterem to czemu się nie umiał sam obronić???
    hahahahahah!!!
    BOHATER czy KONFIDENT?
    Ja osobiście uważam go za konfidenta...:-P
    KONIEC KROPKA.

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    8 sty 2011

    nie zabraknie na 100% nie bójcie się za to co mi zrobił i chciał zrobić to ja mu nie odpuszczę

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    8 sty 2011

    Ciekawe kim był owy włamywacz skoro pojawiło się tyle broniących go komentarzy i dziwnych gróźb pod adresem tego który go poskromił... (na szczęście szybko usuwanych przez redakcję). Może jakis młody gitfunfel z prowincji, he he. Mam nadzieje, że w sądzie nie zabraknie argumentów udawadniających mu winę.

    Odpowiedz
  • M G 7 sty 2011

    -->BLING
    Co Ty chrzanisz człowieku , co sobie myślał...
    chłopak chciał się włamać do samochodu i jeszcze zaatakował gościa to na pewno miał dobre myśli w głowie... , hehe dobre , nie ma co...
    Jak się ktoś nie kontroluje po alkoholu to niech nie pije , albo niech pije w odosobnieniu albo pod kontrolą kogoś kto go upilnuje.
    Obrońcy sie znaleźli...
    Za głupotę nabytą świadomie niestety się płaci!!!

    Odpowiedz

Zobacz więcej