Zmarł mężczyzna, który wypadł z auta na "zakopiance"
- 12 września 2019

W szpitalu zmarł mężczyzna, który 4 września wypadł z samochodu na "zakopiankę" w Pcimiu. Trafił tam m.in. z obrażeniami głowy, jakich doznał po upadku.
Jak wynikało z relacji świadków, współpasażerów, mężczyzna, który siedział z tyłu Forda Transita, przebudził się, powiedział coś niezrozumiale i otworzył drzwi samochodu... następnie wychylił się, a pęd powietrza wyrzucił go z auta.
- Policjanci w KPP w Myślenicach wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Wstępnie można powiedzieć, że dotychczasowe ustalenia nie wskazują, aby do wypadku przyczyniły się osoby trzecie - mówi asp. sztab. Szymon Sala z KPP w Myślenicach.
Dodaje również, że myślenicka policja informację o śmierci poszkodowanego dostała dwa dni po wypadku, 6 września. -Mężczyzna pochodził z okolic Nowego Sącza, miał 47 lat. Badanie szpitalne wykazało, że miał 0,4 promila alkoholu we krwi - informuje Sala.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Komentarze