W miejscu „lipki”powstaje kapliczka
Na Plebańskiej Górze, w miejscu gdzie przez lata rosła legendarna „lipka”, przez wielu kojarzona z symbolem miasta, powstaje… kapliczka
Był dzień 8 lipca 2015 roku, kiedy po 185 latach drzewo, potocznie nazywane przez mieszkańców „lipką” i górujące nad Myślenicami, ugięło się pod wpływem porywistego wiatru. Żywioł wiejący z prędkością przekraczającą 100 km/h złamał je na pół, co wywołało falę pytań dotyczących przyszłości tego symbolicznego dla miasta miejsca. Maciej Ostrowski, który w tym czasie sprawował funkcję burmistrza uspokajał, że urząd od lat przewidywał taki scenariusz i już w 2005 roku, kilkadziesiąt metrów dalej, zasadzone zostało młode drzewo.
– Wiedzieliśmy, że słynna „lipka” jest słaba, dlatego w pobliżu posadziliśmy młode – dwunastoletnie drzewo, które dziś liczy sobie blisko 22 lata – mówił w 2015 roku. Zapewniał również, że w tym miejscu zostanie przygotowany projekt punktu widokowego z ławkami, który następnie zostanie wybudowany na Plebańskiej Górze. Tego do dzisiaj nie udało się wznieść, za to w omawianym miejscu powstała konstrukcja o zupełnie innym zastosowaniu. Na redakcja@ miasto-info.pl otrzymaliśmy od naszych Czytelników nie tylko zdjęcia, ale również mnóstwo pytań dotyczących tego przedsięwzięcia.
„Podczas spaceru pod „lipkę” natknąłem się na takie coś... Byłem załamany, gdyż ścieżka totalnie straciła swój charakter i przypomina właściwie... nie wiem co. Czy wiecie może co to jest lub kto wydał zgodę na budowę tego?” – pyta jeden z naszych czytelników. W kolejnym liście czytamy: „Wydaje mi się, że to 'lekki' skandal, aby w tak pięknym miejscu, w którym przecież rośnie nowa 'lipka', postawić coś takiego. Ciężko mi w to uwierzyć”.
Wybudują i zwrócą
Jak się okazuje, na Plebańskiej Górze powstaje kapliczka, która znajdzie się na szlaku modlitewnym. W wysłanej do nas informacji urzędnicy UMiG Myślenice wyjaśniają, że: „Gmina przekazała wzmiankowaną nieruchomość w użyczenie w celu budowy przydrożnej kapliczki. Po zakończeniu procesu inwestycyjnego, wybudowany obiekt w formie darowizny, razem z użyczoną nieruchomością, zostanie zwrócony gminie”, odsyłając nas do starostwa.
Reprezentujący je Józef Tomal wyjaśnia, że 2 sierpnia do starostwa wpłynęło zgłoszenie zamiaru budowy przydrożnej kapliczki Matki Bożej na działce nr 1366/3 w Myślenicach obręb 3. „Do zgłoszenia dołączone były wszelkie wymagane przepisami dokumenty, tj. opis rodzaju, zakresu i sposobu wykonywania robót budowlanych oraz termin ich rozpoczęcia, projekt zagospodarowania działki sporządzony przez projektanta posiadającego wymagane uprawnienia budowlane, oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane oraz odpowiednie szkice i rysunki” – czytamy w piśmie sygnowanym jego podpisem.
Żadna ze stron nie komentuje zasadności budowy kapliczki ani tego, w jaki sposób wpływa na otoczenie. W komentarzach pod artykułem na ten temat, jaki opublikowaliśmy na miasto-info.pl, nie pozostawiacie złudzeń uważając, że tego typu inwestycje powinny być konsultowane z mieszkańcami, bo miejsce ma dla miasta wymiar symboliczny.
„Lipka” a herb Myślenic
Herb Myślenicom został nadany przez cesarza Franciszka II w 1797 roku, czyli dużo wcześniej niż wyrosła tam popularna „lipka”, którą wiele osób błędnie kojarzy z drzewem znajdującym się w herbie miasta. Ten zawiera nie lipę, a najprawdopodobniej dąb, co wielokrotnie w publikacjach prasowych i podczas różnych wystąpień wyjaśniał Andrzej Boryczko, historyk zajmujący się m.in. heraldystyką, który od lat bada dzieje myślenickiego herbu.
Warto przypomnieć, że istnieją dwa herby Myślenic; pierwszy, nadany przez Króla Kazimierza Wielkiego w 1342 roku, nazywany „królewskim” – zawiera jedno drzewo. Natomiast herb nadany przez cesarza Franciszka II w 1797 roku (tzw. „cesarski”), gdy Myślenice znalazły się w obszarze Galicji – zawiera trzy drzewa.
Z opisów wynika, że są to dąb, buk i jodła, zatem nigdzie nie ma mowy o lipie. Efektowne i doskonale widoczne drzewo, górujące nad miastem w latach siedemdziesiątych i wcześniej, było tak wyraziste, że mieszkańcom zaczęło kojarzyć się symbolem miasta. Jak się jednak okazuje, na naszym terenie, zwłaszcza w okresie tworzenia herbu, występował głównie buk i dąb. Nie ma zatem historycznych przesłanek o tym, aby mogła to być lipa. Co więcej, w wersji herbu, nazywanej potocznie „cesarską”, podany jest właśnie dąb.
W pracy Janiny Tomasik, wydanej w 1989 roku przez Muzeum Regionalne w Myślenicach, można znaleźć opis herbu: „…na niebieskim polu, na niskim zielonym pagórku stojący dąb w towarzystwie stojącej po jego prawej stronie jodły, zaś z lewej strony buku. Pień dębu otoczony jest wąskim małym pierścieniem drewnianym, w który wetknięto na krzyż szeroki topór i siekierka.”
Najstarszy herb datuje się jednak na czasy panowania Kazimierza Wielkiego. Ówczesna pieczęć przedstawia: „W polu na małym pagórku drzewo z sękatym pniem i koroną, jakby czapką grzybną, po jego bokach toporek górniczy i siekierka prawie równej wysokości z drzewem w tle krzewy.” Jak wspomina autorka, Janina Tomasik – pieczęć ta symbolizowała lesisty charakter okolicy oraz zajęcia ludności trudniącej się wyrębem lasu.
Artykuł swoją premierę miał w papierowym wydaniu magazynu Miasto Info:
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.