Zakaz handlu. W 2020 sklepy będą otwarte w 7 niedziel
- 30 grudnia 2019
W 2020 roku sklepy będą otwarte tylko w 7 niedziel. To ostatni etap wdrażania ustawy o ograniczeniu handlu
Od 1 marca 2018 obowiązuje ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele. Zakaz handlu w kraju wprowadzany jest stopniowo. W 2018 roku niehandlowe były dwie niedziele w miesiącu, w 2019 była to każda ostatnia niedziela miesiąca, a w 2020 sklepy będą otwarte wyłącznie w kilka wybranych niedziel w roku.
W tym roku zakupy w niedzielę będziemy mogli zrobić 7 razy. Zakaz handlu nie będzie obowiązywał w niedzielę poprzedzającą Wielkanoc (5 kwietnia), dwie niedziele poprzedzające Boże Narodzenie (13 i 20 grudnia) oraz w ostatnią niedzielę stycznia (26 stycznia), a także 5 i 26 kwietnia, 28 czerwca oraz 30 sierpnia.
Niedziele handlowe w 2020 roku:
26 stycznia
5 kwietnia
26 kwietnia
28 czerwca
30 sierpnia
13 grudnia
20 grudnia
Szybko ludzie przyzwyczaili się do niehandlowych niedziel. Nawet drażnią te handlowe. Niemniej małe butiki punkty usługowe gastronomia , W centrach handlowych stracili bezpowrotnie zarobek z niedziel handlowych.
Jak by ci pis kazał w niedziele nie wycierać dupy to też pewnie byś się przyzwyczaił.
dobrze ze kosciołów nie zamkną bo by mi biznes całkim padł^^
No właśnie, ta pogoń za zachodem jest nierówna. Ceny- tak, dni wolne- tak ale kościołów nie zamykamy i mogą za to nam zabronić kopiowania, innych dobrych rozwiązań.
Zakupy robię raz w tygodniu, to dla mnie prawdziwy koszmar. Nie rozumiem ludzi którzy łażą po sklepach w tygodniu całymi godzinami i jeszcze w niedzielę by łazili.
Nie rozumiem ludzi, którzy robią zakupy raz w tygodniu całymi godzinami łażąc po sklepie. Zaraz, zaraz, chwila. Czy to nie jest czasem tak, że to moja sprawa kiedy mi wygodnie robić zakupy ?
Toruński biznes kręci się w każdą niedzielę.
<i>Opublikowany 11 mar 2018
Toruński sklep o. Rydzyka. Tu - wbrew zakazowi - handel hula w najlepsze od 9.00 do 19.00 i nikt się prawem nie przejmuje. Ekspedientki się uwijają, do wyboru opócz tysięcy książek są ziółka, zdrowa żywność i dla pucu kilka obrazków na krzyż.
„Nie dorobisz się, jak będziesz w niedzielę pracować. To psu na budę, diabeł się cieszy” - mówił redemtorysta. Oczywiście nie o sobie. </i>
https://m.youtube.com/watch?v=fnjaSJo6fUY
No i tak doczekaliśmy się lat prawych i sprawiedliwych. Za PRLu prawo niby obowiązywało, ale sztuka życia polegała na tym żeby kombinować tak żeby nie dać się przyłapać, albo mieć kontakty czyli być wyłączonym z obowiązującego prawa. Ciekawe że takie rzeczy robią ci, którzy najgłośniej wrzeszczą o równości wobec prawa i "precz z komuną" mają na końcu języka. Hipokryzja to, komformizm czy po prostu polska mentalność?