Grażyna Ambroży odwołana z funkcji wiceprzewodniczącej rady miejskiej
- 24 lutego 2020
Na wniosek radnego Wacława Szczotkowskiego (PiS) głosowano nad odwołaniem wiceprzewodniczących rady. miejskiej. Od początku kadencji były nimi Grażyna Ambroży (Bez Układów) i Eleonora Lejda-Kuklewicz (KWMO)
Podczas pierwszej sesji kadencji 2018-2023 radni gminy Myślenice na przewodniczącego rady wybrali Jana Podmokłego (KWWMO), a po obu jego stronach zasiadły dwie wiceprzewodniczące - Grażyna Ambroży (Bez Układów) i Eleonora Lejda-Kuklewicz (KWW MO).
Dzisiaj po piętnastu miesiącach od tego wyboru na wniosek radnego Wacława Szczotkowskiego (PiS) odbyło się głosowanie nad ich odwołaniem. Podczas sesji nie padło uzasadnienie wniosku, jednak wypowiedź na ten temat opublikował jeden z portali wydawanych przez gminną spółkę:
Wacław Szczotkowski (PiS): Podczas dokonanego w zeszłym roku wyboru prezydium rady doszło do dyskryminacji radnych największego klubu, na który oddało swój głos najwięcej mieszkańców naszej gminy. Klub Prawa i Sprawiedliwości, najliczniejszy w radzie miejskiej nie miał przewodniczącego, ani nawet wiceprzewodniczącego rady.
W tajnym głosowaniu za odwołaniem Grażyny Ambroży opowiedziało się 12 radnych, przeciw było 9, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Natomiast za odwołaniem Eleonory Lejdy-Kuklewicz opowiedziało się 10 radnych, przy 11 głosów przeciw i 0 wstrzymujących się. Tym samym nie została odwołana z funkcji wiceprzewodniczącej rady.
Zobacz relację z sesji rady miejskiej w Myślenicach. 24 lutego 2020.
- Chciałam serdecznie podziękować panu przewodniczącemu i wiceprzewodniczącej za współpracę. Nie pełniąc funkcji wiceprzewodniczącej, będę miała więcej czasu dla mieszkańców i obiecuję im, że zintensyfikuje swoje prace i będę równie bacznie przyglądać się działaniom pana burmistrza jak on mnie - na zakończenie sesji odwołanie skomentowała Grażyna Ambroży (BU).
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Indywidualne interesy? Czyżby pisowskie otoczenie czuło się zagrożone rosnącą popularnością pani Grażyny?
Nauczyciel WFU i ratownik który nagle cudem został politykiem, czujesz bluesa?
To ten sam szczotkowski co chciał gminy wolnej od lgbt?
Partyjne rozgrywki.
To że PiS głosował za odwołaniem nie zaskakuje, ale za jaką korzyść i kto z radnych dał się przeciągnąć?
Przekornie może się stać, że popularność pani Grażyny wzrośnie jeszcze bardziej. A w ogóle to kandydujcie ludzie, żeby nie stało się w Myślenicach tak jak PiS zadziałał w Pcimiu gdzie już w gminie już monopartyjny komunizm bo ani jednego radnego spoza układu nie ma