Memoriał im. Stacha Cichonia 2020: Ponad 65 tys. zł dla Marysi
- 2 marca 2020
65 438,81 zł to kwota jaką udało się zebrać dla Marysi Miąsko w ramach Memoriału im. Stacha Cichonia
W niedzielę 1 marca w hali widowiskowo-sportowej w Myślenicach odbył się finał charytatywnego Memoriału im. Stacha Cichonia, z którego w tym roku całkowity dochód przeznaczony zostanie na leczenie Marysi Miąsko.
Trzynastomiesięczna dziewczynka z Gminy Raciechowice zmaga się z rdzeniowym zanikiem mięśni SMA i potrzebuje pieniędzy na terapię genową lekiem Zolgensma. Koszt terapii w Stanach Zjednoczonych wynosi 8 milionów złotych. Kwota wymagana do wyjazdu Marysi za ocean jest niewyobrażalna, jednak ludzie dobrego serca pokazują, że ta zbiórka jest realna, gdyż na koncie Marysi jest już blisko 6 milionów zł.
Uff, wczorajszy finał naszego Memoriału Charytatywnego kosztował nas sporo pracy, ale mamy pierwsze podsumowania i znamy kwotę, która i tak się zwiększy po przyszłym weekendzie! Dziękujemy za nieocenione wsparcie, bowiem uzbieraliśmy dla Marysi Miąsko na ten moment: 65 438,81 zł - na facebooku piszą organizatorzy memoriału.
Podczas memoriału myśleniczanie dorzucili ponad 65 tys. zł. Jak mówią organizatorzy to nie wszystko, bowiem w weekend 7-8 marca odbędą się jeszcze Maraton Zumby oraz Spektakl Grupy Misterium ze zbiórką w ramach Memoriału.
Memoriał to przede wszystkim turniej piłkarski wokół którego odbywają się wszystkie imprezy. Finałowe rozgrywki turnieju piłki nożnej z udziałem ośmiu najlepszych zespołów zakończył finał w którym o zwycięstwie przesądziły rzuty karne. Te lepiej wykonywali piłkarze drużyny „Powiem ci w poniedziałek”, którzy pokonali reprezentację „Cavalieros”.
Najlepszym strzelcem turnieju został Karol Rak z drużyny Powiem Ci w Poniedziałek z 12 bramkami na koncie, najlepszym zawodnikiem wybrano Marka Ponomarenkę z Lambady, a za najlepszego bramkarza uznano Marka Pajkę z Cavalieros.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Komentarze