Zbyszek potrzebuje pomocy. Guz mózgu zaatakował ponownie!

Zbigniew Niechajewicz walczy z guzem mózgu, który transformuje w kierunku glejaka. Rak nie odpuszcza – podobnie jak mieszkaniec Jawornika, który nie zamierza się poddać. Ratunkiem może być operacja, ale na tą potrzeba pieniędzy

- Wiem, że to najtrudniejszy do pokonania przeciwnik, ale ja się nie poddam. Znalazłem terapię Optune, która daje bardzo dobre wyniki leczenia guza mózgu. Jedyną przeszkodą, aby ją podjąć jest jej koszt. Wierzę, że pomocą mieszkańców regionu uda mi się zebrać tę gigantyczną kwotę i będę mógł ponownie na długie lata zapomnieć o chorobie – mówi trzydziestosiedmiolatek.

Pierwszą operację przeszedł w 2004 roku. Diagnoza guza mózgu była dla niego szokiem, ale lekarze dawali mu duże szanse. Wraz z ich oceną rosła nadzieja u Zbyszka. Postanowił walczyć. Po operacji miał radioterapię, której skutkiem ubocznym było gnicie kości czaszki, którą lekarze musieli usunąć. - Mimo to, przez 15 lat cieszyłem się spokojem – mówi.

Pod koniec ubiegłego roku nasiliły się ataki padaczki. Lekarze wykonali badanie tomografem komputerowym, który pokazał, że w głowie odrósł guz. W styczniu przeszedł dugą operację i czekał na wynik badania histopatologicznego. Okazało się, że guz mózgu już jest III stopnia i transformuje w kierunku glejaka.

W ramach portalu zrzutka.pl ruszyła zbiórka pomocowa dla Zbyszka. Do tej pory udało się zebrać 27 725 zł  z 600 000 potrzebnych do przeprowadzenia terapii. Postępy w zbiórce można śledzić również na facebooku.