Kraksa na ul. Kazimierza Wielkiego w Myślenicach. Trzy samochody uszkodzone, jedna osoba poszkodowana
- 13 lutego 2021
Przez ponad pół godziny zablokowany był ruch po kraksie do jakiej doszło na ul. Kazimierza Wielkiego w Myślenicach
Na ranem na ul. Kazimierza Wielkiego w Myślenicach doszło do zderzenia trzech samochodów osobowych.
Na miejscu pracowali m.in. strażacy z JRG Myślenice oraz OSP Myślenice – Śródmieście. Osobą poszkodowaną zajęli się ratownicy medyczni z ZRM, którzy po przeprowadzeniu diagnostyki nie stwierdzili potrzeby hospitalizacji tej osoby w szpitalu.
Uszkodzone pojazdy całkowicie blokowały przejazd ulicą Kazimierza Wielkiego przez niespełna pół godziny. Jak informuje Roman Ajchler z PSP Myślenice; strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, sprawdzili pojazdy pod kątem wycieków materiałów eksploatacyjnych oraz usunęli rozbite części pojazdów z jezdni w celu przywrócenia jej do ruchu.
Nad ranem na ul Kazimierza Wielkiego w Myślenicach.
- śpieszyli się do roboty,
-mieli zdarte, albo letnie opony
-byli na kacu,
-są kiepskimi kierowcami,
-zagapili się
Albo wszystko naraz.
To towarzystwo przestrzegało chociaż ograniczenia prędkości. Ale tego nie wiem do końca.
albo drogi byly sliskie i ciasne przez to ze pobocza sa zawalone sniegiem tak sie jezdzi po myslenicach ostatnio
A to jak na drogach jest ślisko to ty autem nie wyjeżdżasz ???
Jeśli ktoś nie czuje się na siłach, to lepiej niech nie wyjeżdża i nie jest to powód do wstydu, a raczej godna pochwały odpowiedzialność i umiejętność oszacowania swoich możliwości.
Gorzej, że teraz może być ciężko o jakąś alternatywę dla samochodu.
Nie wiem ale się odzywam :-))) czad :-) to tak jakby napisać : Lula ocenia kiedy
- ma za dużo czasu
- nudzi się jej
- nie jest jeszcze na kacu ale pijana
- jest kiepsko zorientowana
- klepie aby tylko naklepać
Albo wszystko naraz. Ale tego nie wiem do końca
:-)))
Vivaldi, kocham Cię za brak chociaż odrobiny samokrytycyzmu. Trzymaj się chłopie. Co najmniej tak dobrze jak ja.
Jacku, niestety są kierowcy, którzy zachowują się na drodze,jakby nigdy nie widzieli śniegu. Smutne to. Dla pozostałych.