Myślenice: Demolowali miasto pod okiem kamer
- 12 lipca 2011
22-latek z Borzęty i 19-latek z Myślenic przechodząc około godz. 2 w nocy przez miasto kopali ogrodzenia, kosze i usiłowali wyrwać znak. Wszystko zarejestrował monitoring
Mężczyźni przechodząc ulicami Reja i Żeromskiego kopali w ogrodzenia posesji, kosze na śmieci, a na koniec próbowali wyrwać znak drogowy. Ich drogę przed godz. 2 w nocy, 25 czerwca śledziła operatorka monitoringu miejskiego.
Interweniujący policjanci szybko ustalili kim są – jak się okazało – nietrzeźwi wandale. Okazali się nimi 22-latek z Borzęty oraz 19-letni myśleniczanin. - Zostali ukarani kilkuset złotowymi mandatami. Policja bada sprawę uszkodzenia w czasie przejścia chuliganów przez ul. Reja baneru reklamowego przy jednym ze sklepów – mówi Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Zobacz także: Myślenice: Driftował na rondzie, zapłacił 900 zł
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Za takie czyny to nie do więzienia tylko do sprzątania ulic. Jakby przelecieli na miotle całe MYŚLENICE to by się im odechciało na drugi raz coś niszczyć.
Przymusowe roboty - czyszczenie ulic, zbieranie śmieci - obowiązkowo w koszulce " prace karne " tak aby wszyscy przechodnie widzieli tego "bohatera". To jedyna słuszna kara + oczywiście grzywna.
Koszowi ninje
trzeba byc zdolnym zeby w ogole chciec niszczyc kosze ogrodzenia albo wyrywac znaki, a po drugie robic to pod samymi kamerami :)
A ja widziałem takich wandali idących "do góry" ul. 3 maja i kopiących wszystkie kosze ale nie zgłosiłem bo POlicja w Myslenicach nie umie przyjmować zgłoszeń anonimowo (o czym się już przekonałem)...