Jarosław Szlachetka z wotum zaufania za rok 2020. Poparło go 13 radnych, 6 się wstrzymało, a 1 osoba była przeciw

Podobnie jak w latach ubiegłych, nie była to decyzja jednomyślna, jednak większością głosów radni przyznali burmistrzowi Myślenic wotum zaufania za rok 2020.

Poparli go przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, radni niezrzeszeni oraz Bogusław Malinowski (Bez Układów), przeciw była Grażyna Ambroży (BU), a od głosu wstrzymali się radni Wspólnie Dla Gminy

Radni po raz trzeci w kadencji 2018-2023 głosowali nad udzieleniem burmistrzowi wotum zaufania. W 2019 roku nie otrzymał ich poparcia, rok później większość była za udzieleniem wotum i podobnie wyglądało głosowanie podczas sesji rady gminy, która miała miejsce w piątek 25 czerwca.

Głosowanie poprzedziło przedstawienie przez burmistrza raportu o stanie gminy (dostępny na stronie), a następnie odbyła się debata podczas której radni zadawali gospodarzowi dodatkowe pytania.

Bogusław Podmokły (WDP) dopytywał o wydatki związane z edukacją, opłaty za zagospodarowanie odpadów komunalnych, Wojciech Malinowski (BU) drążył temat struktury zatrudnienia i wydatków w tym zakresie w Urzędzie Miasta i Gminy Myślenice, interesował go stan zadłużenia gminy, zwracał też uwagę na remonty, które jego zdaniem należy prowadzić nie tylko w mieście, ale również na terenach wiejskich.

- Ubolewam, że w tej kadencji nie doszło jeszcze do debat na temat kondycji gminnych spółek – mówił. - Szczególnie chodzi mi o MZWiK, przecież kończy się dokapitalizowanie tej spółki. Wypadałoby, abyśmy mogli się dowiedzieć jakie są propozycje na przyszłość, aby ta spółka wyszła na prostą bez dokładania pieniędzy – przekonywał.

Tomasz Wójtowicz (WDG) podnosił kwestię braku współpracy na linii gmina – starostwo. - Współpraca między starostą a burmistrzem w kolejnym roku nie wygląda najlepiej. Nie szukam winnego, nie chcę być adwokatem żadnej ze stron. Zarówno burmistrz jak i starosta działają na terenie gminy Myślenice. Jako radny tej gminy oczekuję lepszej współpracy na tym polu. Do tej pory nie wygląda ona dobrze – przekonywał.

W odpowiedzi od burmistrza usłyszał m.in., że ten jest otwarty na współpracę, „jednak do tanga trzeba dwojga, a ten jeden cały czas wydaje się kulawy, mówi ze chce współpracować a robi wszystko, aby do współpracy nie doszło” – mówił Jarosław Szlachetka (PiS). Przekonywał też, że Józef Tomal „ma problem ze współpracą nie tylko z gminą, ale też z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad”. Ten wątek niemal zdominował debatę , a temat współpracy obu polityków był też poruszany na posiedzeniu rady powiatu, co opiszemy w kolejnych artykułach już wkrótce.

Temat współdziałania – tym razem burmistrza z radnymi spoza klubu PiS podnosił Jerzy Cachel – przewodniczący klubu radnych Wspólnie Dla Gminy. - Odnoszę wrażenie, że pan burmistrz dzieli radnych na swoich i resztę. Przypominam, że każdy z nas reprezentuje mieszkańców, a tych nie powinno się lekceważyć – mówił.

Z kolei Wacław Szczotkowski w imieniu klubu radnych PiS w odczytanym oświadczeniu zwracał uwagę na uwarunkowania w roku 2020 i pandemię koronawirusa, która jak mówił; wymagała „przedsięwzięcia szczególnych działań”. Wyrażał uznanie, że burmistrz stanął na wysokości zadania i wraz z urzędnikami UMiG w Myślenicach, byli przykładem dla innych samorządów, jak działać w tak trudnej sytuacji. W trakcie debaty głos zabierali również poszczególni radni PiS, którzy odczytywali oświadczenia przygotowane w podobnym tonie i popierające działania oraz politykę prowadzoną przez gospodarza gminy.

Natomiast radny Kamil Ostrowski (WDG) pytał burmistrza czy ten uważa, że w jakimkolwiek działaniu w roku 2020 popełnił błąd i jeśli tak, czy którąś ze spraw rozwiązałby w inny sposób? Po odpowiedzi Jarosława Szlachetki, że debata „to dyskusja o konkretach”, a jego pytanie jest „mało konkretne”, radny Ostrowski skonkretyzował, że chodzi mu o oświadczenie które burmistrz wygłosił w kwietniu ubiegłego roku w związku z wyborami prezydencki i przekazaniem danych wyborców Poczcie Polskiej.

- To wystąpienie nie przypadło mi do gustu, a wspomniane działanie powoduje, że nie zagłosuje za wotum zaufania – argumentował Kamil Ostrowski. „Trudno mi się do tego odnosić, to nie jest konkret do raportu i działalności, którą przedstawiłem” – odpowiadał Jarosław Szlachetka.

13 "za", 1 "przeciw", 6 "wstrzymuje się", 1 "nieobecna"

W posiedzeniu wzięło udział 20 radnych (nieobecna Eleonora Lejda-Kuklewicz /WDG/ - analogicznie jak podczas głosowania nad wotum zaufania w 2020 roku ).

Ostatecznie ZA udzieleniem wotum zaufania dla burmistrza miasta i gminy Myślenice głosowali: Czesław Bisztyga (nz), Halina Dyląg (PiS), Mirosław Fita (PiS), Wojciech Gablankowski (PiS), Andrzej Grzybek (PiS), Małgorzata Jaśkowiec (PiS), Izabela Kutrzeba (nz), Wojciech Malinowski (BU), Piotr Motyka (PiS), Bogusław Stankiewicz (PiS), Wacław Szczotkowski (PiS), Stanisław Topa (PiS), Czesław Wierzba (PiS); PRZECIW: Grażyna Ambroży (BU); WSTRZYMALI SIĘ: Józef Błachut (WDG), Jerzy Cachel (WDG), Kamil Ostrowski (WDG), Bogusław Podmokły (WDG), Jan Podmokły (WDG), Tomasz Wójtowicz (WDG).

Burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS): Chciałbym zaprosić wszystkich do współpracy, zwłaszcza tych, którzy wstrzymali się od głosu. Tym, którzy udzielili mi głosu za wotum zaufania bardzo dziękuję.

Liczę tutaj na kontunuowanie myślę, że owocnej i dobrej współpracy na rzecz dobra wspólnego mieszkańców miasta i gminy Myślenice.

Jestem przekonany, że to państwa głosowanie, ta wyrażona wola będzie procentowała w naszych podejmowanych działaniach i za rok przy raporcie o stanie gminy za rok 2021, będzie wiele powodów do radości i trzeba to jasno powiedzieć; do chwalenia się.

Następnie radni zatwierdzili sprawozdanie finansowe gminy Myślenice za rok 2020 udzielając burmistrzowi absolutorium za realizację budżetu miejskiego.