PKS Nowy Targ wypełni lukę po PKS Myślenice [wideo]
- 16 lipca 2011
![PKS Nowy Targ wypełni lukę po PKS Myślenice [wideo]](/upload/2011-07/f1200x628/2789-1.jpg)
Autobusy z PKS Nowy Targ należące do PKS Grupy będą obsługiwać najbardziej rentowne kursy w gminie Myślenice. Prezes PKS Myślenice, Michał Kik zapowiedział co najmniej 30 połączeń na linii Myślenice Kraków
Taką informacje podał prezes PKS Myślenice Michał Kik podczas wczorajszej konferencji prasowej zwołanej przed otwarciem Galerii Dekada. PKS Myślenice z dniem 1 lipca zrezygnował z obsługi kursów lokalnych, tłumacząc taką decyzję wynikiem negocjacji z prywatnymi przewoźnikami.
Prezes Michał Kik podczas konferencji przyznał, że wciąż nie może dojść do porozumienia z małymi przewoźnikami. Podkreślał, że likwidacja kursów była świadomą decyzją spółki i wiązała się z z jej restrukturyzacją. - Postawiliśmy na obsługę dworca. Z naszych obliczeń wynika, że będzie to projekt rentowny. Na to potrzeba czasu. W ciągu tygodni nie osiągniemy docelowej ilości odjazdów w ciągu miesiąca – mówił.
W skład PKS Grupy wchodzi m.in. PKS Myślenice, Żywiec i Nowy Targ. - PKS Nowy Targ będzie obsługiwał najlepsze kursy w gminie Myślenice. Rozmawiając z małymi przewoźnikami mówiłem i z tego chcę się wywiązać, że chcemy odejść od takiej sytuacji, kiedy i przewoźnik i administrator to jest jeden podmiot, bo wówczas dochodzi do pewnych konfliktów interesu. Powiedziałem, że PKS Myślenice zejdzie z rynku lokalnego. Najlepsze kursy zostaną przejęte przez PKS Nowy Targ, będzie to ponad 30 kursów w kierunku Krakowa – mówił prezes PKS Myślenice Michał Kik.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Doprawdy jest mi wszystko jedno kto będzie mnie woził do Krakowa, Dobczyc, czy Tokarni. Byleby autobus był punktualny, przestronny. Mam dość jazdy zasyfionymi, przepełnionymi busami i ich mało kulturalnymi kierowcami. Mam dość przepychanek kto ma rację, kto zyska, kto straci. Chcę jeździć w dobrych warunkach. I tego będę oczekiwał od Pana, Panie Kik.
wytrzymajmy jeszcze troche, pewnie od wrzesnia rusza pksy i skonczy sie samowolka w busach... do tej pory trzymalem strone prywatnych przewoznikow zloszczac sie na burmistrza ze dopuszcza do takich sytuacji, chce jezdzic w normalnej cenie w normalnych warunkach, a busiarze ich niestety nie gwarantuja. mam nadzieje ze w koncu to do nich dotrze - placi sie za jakosc nie za to cos co nazywaja przewozem. przyda im sie konkurencja i to odbra koknurencja.
Mają nas za idiotów.Czy ktoś rozsądny jeszcze wierzy temu panu?
PKS Myślenice praktycznie nie istnieje,nie ma siedziby,dworca nic -pracownicy zostali z nic nie wartymi udziałami.Powstały spółeczki które robią interes a całą winę chcą zwalić na busiarzy.CO PKS MA DO NEGOCJOWANIA Z BUSIARZAMI ,TO NIE PKS ODPOWIADA ZA POLITYKĘ JAKBY KOMUNIKACYJNĄ,STRONĄ MOGĄ BYĆ TYLKO WŁADZE LOKALNE A NIE JEDEN Z KONKURENTÓW.
TRZEBA PRZYZNAĆ ŻE ROZWIĄZALI TO SUPER-CAŁA WINA NA BUSIARZY.CZY KTOŚ PRZY ZDROWYCH ZMYSŁACH PÓJDZIE NA TAKI UKŁAD?
PKS POZOSTAWI SOBIE LINIE RENTOWNE A NIERENTOWNE NIECH OBSŁUGUJĄ BUSIARZE I JESZCZE DODATKOWO PŁACĄ SŁONE OPŁATY ZA KORZYSTANIE Z DWORCA KTÓRY NIE JEST WŁASNOŚCIĄ PKS.
Wygląda na to że jesteśmy jakąś"republiką bananowo" gdzie nie obowiązują żadne prawa.
Pytanie dlaczego gmina nie wydzierżawiła dworca od Koźmińskiego i jako niezależny operator nie dość że miałaby pod kontrolą sprawy komunikacyjne które należą do kompetencji gminy to jeszcze na tym by zarabiała?
Jakim prawem konkurent ma prawo dyktować pozostałym warunki?
Pozwalamy robić z siebie idiotów i tylko grupa busiarzy odważyła się powiedzieć władzy twardo -NIE i trzymam za nich kciuki.
Może i walczą głównie o swój interes ale nie dają z siebie robić wariata i psują dobry humor władzy.
Pisałem że nie wierzę w żadne słowo ze strony PKS i sprawdziło się-gdyby mieli zejść z linii oddali by zezwolenia aby ktoś inny mógł je przejąć.Zawiesili komunikację lokalną od lipca BO WTEDY BYŁA NIE RENTOWNA a wmówili że ustępują pola prywatnym przewoźnikom .W międzyczasie prowadzone były rozmowy ale nie z busiarzami (co za negocjacje gdy otrzymuje się ultimatum-albo się godzisz na warunki albo zwijasz interes)i wcale się nie zdziwię gdy kiedyś okaże się że gmina będzie dotować linie dla PKS.
Ciekawi mnie jeszcze jedno-która spółka jest operatorem na nowym dworcu bo aktualnie ciężko się połapać.Dworzec sprzedany,zajezdnia sprzedana,część pracowników pracuje na etatach w N.Targu część w innej spółce ?
Można nie lubić busiarzy ale nie można zwalać winy na ten bałagan na nich.
Radni z Łodzi powinni się chyba zainteresować po co tworzy się tyle spółek i robi przepływy kapitału między nimi
http://www.imsig.pl/pozycja/2011/124/KRS/93562,PKS_GRUPA_SP%C3%93%C5%81KA_Z_OGRANICZON%C4%84_ODPOWIEDZIALNO%C5%9ACI%C4%84
http://www.fdk.pl/firma,183240,pks-grupa-spolka-z-ograniczona-odpowiedzialnoscia,krakow,pl.html
więcej kto zainteresowany znajdzie ale najciekawsze jest to że po wpisaniu wyszukiwarce -PKS grupa KRS wychodzi coś takiego
http://www.verdict.pl/2539731,firma,raport-handlowy,nip,6783070444,pks-grupa-sp-z-o-o.aspx
Może za dużo się rozpisałem ale nie lubię gdy ktoś robi ze mnie idiotę.
zgadzam sie muzyk! nie wazne kto bedzie mnie wozil. wazne zeby byl na czas, zeby warunki byly ludzkie i zeby cena i inne czynniki nie byly zalezne od humoru kierowcy
Jechałem wczoraj busem z Krakowa z kierowcą, który w ogóle nie powinien mieć prawa jazdy.
- Rzadko używał kierunkowskazów
- rył się na potęgę powodując duże zagrożenie
- jeździł poza trasą po strasznych wybojach, nie zmniejszać prędkości w ogóle na progach zwalniających
Poza tym:
- ruszał z miejsca rozmawiając przez telefon i ledwo co wprawił koła w ruch - wrzucił trójkę (by swobodniej rozmawiać). Gdyby tego było mało zaraz był malutki podjazd, a on dołożył jeszcze "4". Bus jechał pod górkę 20km/h na czwartym biegu. No ludzie! Powariował?! Zdawało się, że bus zaraz zgaśnie. A on dodał pełny gaz, czekał aż pojazd się wykończy pod górkę i zadowolony kontynuował rozmowę.
- Szarpał busem jakby nigdy prawa jazdy nie miał. Na progach zwalniających podskakiwałem z siedzenia, a podczas manewrów (hamowania czy ruszania) szarpało całym ciałem.
Poza tym: czy klimatyzacja to wciąż technologia, która nie jest znana busiarzom?
Jest na zewnątrz prawie 30 stopni, bus po przyjeździe do krakowa, mając jeszcze czas do odjazdu stoi w pełnym słońcu. Oprócz pary drzwi z przodu pojazdu, oraz szyberdachu, nie ma możliwości otwarcia okien, więc napływ świeżego (i przede wszystkim chłodniejszego) powietrza jest bardzo ograniczony. Stojąc kilka minut na takim pełnym słońcu w środku jest pewnie ze 40 stopni, albo i więcej. Czy tak trudno zainstalować jakiś klimatyzator? Dzięki któremu w pojeździe dałoby się wytrzymać w upalne dni?
Liczę, że konkurencja podniesie jakość usług! bardzo mnie irytuje tak kiepski stan usług jakie prezentują busiarze.