Kościół

Myślenice. Józef Orawczak obchodził 40-lecie święceń kapłańskich. Funkcję proboszcza pełni od 1996 roku

Myślenice. Józef Orawczak obchodził 40-lecie święceń kapłańskich. Funkcję proboszcza pełni od 1996 roku
Fot. Piotr Jagniewski

Do parafii na Zarabiu trafił w 1995 roku, rok później został jej proboszczem i funkcję tę pełni do dzisiaj. Ksiądz Józef Orawczak obchodził 40-lecie święceń kapłańskich

 

W poniedziałek 16 maja przypadła 40 rocznica święceń kapłańskich księdza Józefa Orawczaka, który od 1996 roku pełni też funkcję proboszcza parafii pw św Franciszka z Asyżu – w Myślenicach na Zarabiu.

Podczas mszy proboszcz przyjmował życzenia od parafian. Składali je też lektorzy i ministranci, członkowie Apostolatu Margaretka oraz przedstawiciele Rady Parafialnej. W imieniu Parafian życzenia złożył Kazimierz Gurbisz.

„Czcigodny Jubilacie, Drogi Księże Józefie 40 lat temu powiedziałeś Bogu „TAK” na Jego słowa : „Pójdź za mną”. Wierny swemu powołaniu obchodzisz dzisiaj swój jubileusz. Razem z Tobą dziękujemy Panu Bogu za te lata pełne radości, trudu, doświadczeń i zmagań. Dziękujemy za zrozumienie, troskę, obecność… za wspólne budowanie domu na skale, mimo iż piasek przesypuje się w klepsydrze czasu. Dzisiaj, na kolejne lata Twojej posługi kapłańskiej, pragniemy Ci życzyć: Bożej miłości, opieki Matki Najświętszej, ludzkiej dobroci, żelaznego zdrowia, anielskiej cierpliwości, wytrwałości Hioba, i tego, abyś pozostawił po sobie wiele pięknych, niewidocznych śladów w ludzkich sercach, ale i tych widocznych, jak ten, którym jest nasza świątynia. Niech Twoje wysiłki włożone w jej prawidłowe funkcjonowanie przełożą się na ogrom skarbów zgromadzonych w niebie. Do życzeń i podziękowań dołączamy serdeczne wyrazy wdzięczności i zapewnienia o nieustannej modlitwie w Twojej intencji” mówił.

Józef Orawczak wspominał swoją kapłańską drogę począwszy od Trzebini-Siersza, przez Bielsko-Białą, Kraków-Bieńczyce, Myślenice-Rynek i od 1995 roku Zarabie. Dziękował za dar życia i wychowanie swoim nieżyjącym już rodzicom, dziękował ludziom których spotkał na swojej kapłańskiej drodze życia, przepraszał jeśli kogoś obraził, a przede wszystkim dziękował Bogu za to, że „może już 27 lat pracować na Zarabiu, gdzie czuje się jak w domu”.

Komentarze (3)

Zobacz więcej