Krzczonów. Co było przyczyną pożaru busa i kto w nim zginął?
- 27 czerwca 2022
Dwa tygodnie temu pisaliśmy o zwłokach na jakie natrafili strażacy, którzy zostali wezwani do pożaru busa w Krzczonowie. Śledztwo prowadzi prokuratura w Myślenicach, co udało się ustalić?
Postępowanie w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Myślenicach. - Nie mamy jeszcze protokołu z sekcji zwłok, która się odbyła. Powołany został także biegły od spraw pożarnictwa. Czekamy też na jego opinię. Na ten moment nie mogę nic więcej powiedzieć - mówi nam Beata Florkow, prokurator rejonowy w Myślenicach. Dodaje również, że prawdopodobnie za 2-3 miesiące postępowanie będzie zakończone.
Przypomnijmy. Zgłoszenie o pożarze busa w Krzczonowie (powiat myślenicki) strażacy otrzymali o godz. 5:25 w poniedziałkowy poranek, 13 czerwca. Samochód miał być zaparkowany nad rzeką.
Po ugaszeniu pożaru samochodu, strażacy znaleźli w środku zwłoki. Według nieoficjalnych doniesień ogólnopolskich mediów, mogło tam dojść do morderstwa.
„Badane są wszystkie możliwe hipotezy. Nie wyklucza się wypadku, morderstwa lub samobójstwa. Zwłoki były tak zwęglone, że nie można było nawet określić płci i wieku” - mówił Dawid Wietrzyk, rzecznik myślenickiej policji.
Redakcjo, od pewnego czasu chodzą słuchy, że to 18-letni dłużnik kartelu narkotykowego, wcześniej pobity na stacji paliw (z czego ponoć są nagrania). Czy te informacje to tylko plotki bez związku z rzeczywistością, czy po prostu do was jeszcze nie dotarły?
Nabrał Towaru. Kasy nie oddawał. Po co więcej gdybać. Cała wieś mówi Ale nikt nic nie wie.
Artykuł nic nie wnoszący nowego, zapytanie w tytule a w treści brak odpowiedzi, wiadomo że postępowanie trwa, że w Myślenicach to wiadomo, że biegłego w zakresie pożarnictwa powołano to też jasna sprawa, ciekawe, że wiadomo ile potrwa bo biegli czasem i rok ciągną swoje sprawy.
Ten artykuł chyba tylko po to żeby poszły ploty/poszlaki i ludzie coś tu anonimowo podpowiedzieli śledczym bo śledztwo utknęło w martwym punkcie