Zygzakiem przez Tokarnię i z synem na przednim siedzeniu. 34-latek miał ponad 3 promile. WIDEO
- 6 lipca 2022
Dzięki obywatelskiemu ujęciu policjanci z Myślenic zatrzymali nietrzeźwego kierowcę. 34-letni obywatel Ukrainy kierował samochodem, mając w organizmie ponad 3 promile alkoholu, a na przednim fotelu przewoził 7-letniego syna
Do zdarzenia doszło w niedzielę 3 lipca, ok. godz. 18, kiedy dyżurny myślenickiej policji otrzymał informację, że na drodze powiatowej w Tokarni doszło do ujęcia nietrzeźwego kierującego.
Na miejscu mundurowi zastali mężczyznę, który wzywał policję. Według jego relacji; jadący przed nim od strony Krzczonowa pojazd jechał slalomem. Czasami jechał poboczem, innym razem zjeżdżał na przeciwległy pas, omal doprowadzając do zderzeń czołowych. W związku z tym mężczyzna trąbił i mrugał światłami, by jadący przed nim pojazd zatrzymał się.
Po kilku próbach udało się, a wtedy 33-latek z Tokarni zajechał mu drogę. Podczas krótkiej rozmowy z kierowcą opla, nie miał już wątpliwości, że ten jest nietrzeźwy. „Bełkotliwa mowa, tępy wzrok i woń alkoholu nie pozostawiały złudzeń. Obywatel Tokarni skutecznie wezwał policję i udaremnił dalszą jazdę nietrzeźwemu 34-latkowi z Ukrainy, pomimo prób ucieczki i oswobodzenia się” – informuje policja.
Jak się okazało nietrzeźwy mężczyzna podróżował z 7-letnim synem przewożonym na przednim fotelu. Badanie alkomatem u 34-latka wykazało ponad 3 promile w organizmie.
Oprócz utraty prawa jazdy zatrzymanemu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz grzywna.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
To dopiero początek przygód naszych braci... W styczniu i lutym media masowej dezinformacji prześcigały się w promowaniu pomocy. Teraz jak już mamy 4 mln braci na karku, takie incydenty będą normą. A będzie to wyglądać następująco: jakiś ukrainciec skrzywdzi Polaka, media to nagłośnią, w odwecie jakiś ukr zostanie napadnięty. Zbiorą się watahy młodych heroji i będą siłow bronić swoich. I tak wet za wet wpędzi Polskę w konflikt na tle etnicznym. Dodatkowo rządzący przy poklaskiwaniu opozycji będą faworyzować przybyszów, co spotęguje tylko wśród Polaków wrogość. Jeżeli komuś będzie zależało na destabilizacji kraju, przy pomocy mediów będzie tylko dolewał oliwy do ognia. Nigdy, prze nigdy nie miesza się różnych nacji na jednym podwórku, prędzej czy później spowoduję to chaos i niepokoje. Teraz to jest już pozamiatane.
Takich powinno się łapać i odsyłać na Ukrainę. Niech Walczą za Swoją Ojczyznę a nie żyją z Naszych Podatków!!
A dokąd MistRzu wyślesz 32 letniego rodaka, który kilka dni temu w Sobótce w Dolnośląskiem z 2 promilami alkoholu i amfetaminą we krwi kierował autem, w którym była pijana 23 latka i troje dzieci w wieku od 9 miesięcy do czterech lat ? No i wieżli jeszcze działki amfetaminy na sprzedaż...
To, co zrobił kierowca złapany w Tokarni jest przestępstwem i nie bedę się licytować, który z nich wiózł śmierć. Bo robili to obaj. Ale "przyganiał kocioł garnkowi"...
Do ciupy.
I też będzie żył z naszych podatków. Kilka lat temu utrzymnie więźnia kosztowało ponad 3, 5 tys. zł miesięcznie...
Skoro mamy własnych,to tym bardziej nie potrzebujemy tych z importu.
Obywatel Tokarni......to brzmi dumnie:)