Skuter kontra samochód: 17-latek w szpitalu
- 15 września 2011
W wyniku wypadku do którego doszło na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Jagiellońskiej, 17 latek jadący skuterem, ze złamaną nogą i wstrząśnieniem mózgu trafił do szpitala
fot. KPP Myślenice
Do wypadku doszło około godz. 12. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że jadąca ul. Jagiellońską, 26-latka, skręcając spod budynku liceum w kierunku Zarabia, nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu nastolatkowi jadącemu na skuterze ul. Piłsudskiego w kierunku centrum.
Nastolatek uderzył na środku skrzyżowania w bok skręcającej w lewo daewoo. Samochód zatrzymał się na narożniku przydrożnego ogrodzenia. Kierowca skutera ma złamaną nogę, podejrzenie wstrząśnienia mózgu i liczne potłuczenia. Trafił do myślenickiego szpitala. Jego stan nie zagraża życiu. Kobiecie nic się nie stało. Uczestnicy wypadku byli trzeźwi.
W ubiegłych latach na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Jagiellońskiej, wypadki tego typu zdarzały się kilka razy w roku. Od początku 2011 roku w policyjnych statystykach można odnaleźć dane na temat jednej kolizji w tym miejscu. Ostatni wypadek w tym miejscu miał miejsce w lutym 2011. Wówczas nietrzeźwy kierowca wymusił pierwszeństwo i uderzył w nadjeżdżające BMW.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
![Zignorował znak STOP: Dwie osoby ranne [wideo]](/upload/2012-01/f335x207/5006-1.jpg)
Wracaj do zdrowia Szymek!
Po pierwsze to jak ktoś ci w tył wjedzie to zawsze jego wina po drugie ewidentna wina kierowcy i dobrze że to skuter bo jak by to był ścigacz to zaraz by bylą wypowiedź że wariatwiem z własnej autopsji.Młody niech szybko dochodzi do siebie i żądać odszkodowania od sprawcy bo uszczerbek na zdrowiu zostanie jest to tak zwana szkoda osobowa.
Odwalcie się od gówniarzy i skuterów... tutaj zawiniła Kobieta która nie znała przepisów i nie udzieliła pierwszeństwa...
[quote=gość: szalony ponton] jechałem tamtędy kilka minut po dzwonie ale moim zdaniem to byla jakas 125 zarejsestrowana na 50 nie a taka mala piczka potrafi sie rozpedziec:) http://www.youtube.com/watch?v=UukEjPmcQKw&feature=related [/quote]
Jak sie nie znasz to nie pisz komentarzy to jest yamaha tzr 50 z homologacją salonową yamahy - Polska orginalna 50cm3 na kartę motorowerową taka zabawka wyglądająca jak ścigacz, jak jesteś wieśniakiem to myślisz że to jest wielki motocykl zobacz sobie na google to się trochę dokształcisz, moja córka ma taki sam motor, wina kobiety bo jest ślepa blondynka nie widziała motocykla tak jeżdżą użytkownicy samochodów nie zwracają uwagi na jednoślady.
pozdrawiam
żadne 125 tylko 80 , chłopak miał duże doświadczenie i wszystkie papiery włącznie z uprawnieniami do jazdy na tym więc to nie jego wina , że nie ogarnięta baba mu wyjechała !!