Zignorował znak STOP: Dwie osoby ranne [wideo]
- 11 stycznia 2012
Dwie osoby trafiły do szpitala po tym jak 24-latek zignorował znak STOP-u i wjechał na skrzyżowanie. Uderzyła w niego jadąca zgodnie z przepisami myśleniczanka
fot. KPP Myślenice
Do zderzenia doszło we wtorek 10 stycznia o godz. 14:42 na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Jagiellońskiej w pobliżu budynku Zespołu Szkół Ogólnokształcących. Wypadek zarejestrowała kamera monitoringu miejskiego. Na nagraniu można zobaczyć jak czerwnony VW Passat ignoruje znak stopu i wjeżdża na skrzyżowanie. Zaraz potem uderza w niego srebrne Audi A3 jadące zgodnie z przepisami. Po uderzeniu Passat niszczy znaki drogowe oraz hydrant, a następnie wpada na narożne ogrodzenie i zatrzymuje się na przejściu dla pieszych.
Kierowca czerwonego Passata to 24-latek z gminy Dobczyce, natomiast Audi prowadziła 27-letnia myśleniczanka. - Obojgu kierującym udzielono pomocy medycznej w myślenickim szpitalu. Ich obrażenia nie zagrażają życiu. Uczestnicy wypadku byli trzeźwi. Prowadzący VW Passata został ukarany grzywną - mówi Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
W ubiegłych latach na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Jagiellońskiej, wypadki tego typu zdarzały się kilka razy w roku. Od początku 2011 roku w policyjnych statystykach można odnaleźć dane na temat dwóch kolizji w tym miejscu. Do pierwszego doszło w lutym 2011, wówczas nietrzeźwy kierowca wymusił pierwszeństwo i uderzył w nadjeżdżające BMW. Ostatni miał miejsce we wrześniu, kiedy wyjeżdżająca z ul. Jagiellońskiej kobieta potrąciła motorowerzystę.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Na najniebezpieczniejszym skrzyżowaniu postawiono znaki a z innych porobiono ronda. I gdzie tu logika?
Dlaczego nikt nie pójdzie po rozum do głowy i nie zmieni kierunku ruchu przy LO????? Wjazd pod ul. Piłsudskiego a wyjazd na Żwirki i Wigury. Rozwiąże to problem feralnego skrzyżowania. Parę znaków zmienić.
Dlaczego? Bo czekają na ofiarę śmiertelną. Dlatego.
Wtedy zacznie się wielkie halo, przyjedzie telewizja i myślenickie stanie się sławne.
Lepiej zajmować się nadawaniem imienia rondom, niż zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców.
jakoś się nie kwapiło tym pozostałym kierowcom żeby się zatrzymać i sprawdzić czy wszystko ok
Może się założył, że przejedzie przez skrzyżowanie pomiędzy innymi samochodami, takie „oszukać przeznaczenie”.