Będą rządzić dłużej. Kogo widzicie na stanowisku burmistrza Myślenic w kadencji 2024-29? SONDAŻ
Wszystko wskazuje na to, że prezydenci, burmistrzowie, wójtowie i radni będą rządzić dłużej o pół roku. Sejm przyjął ustawę, która wydłuża kadencję samorządów do 2024 roku.
W naszych letnich sondażach zapytaliśmy czytelników portalu miasto-info.pl, na kogo oddaliby głos, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę.
Podczas głosowania 27 września, za przyjęciem ustawy autorstwa PiS, która wydłuża kadencję samorządów do 30 kwietnia 2024 r., opowiedziało się 231 posłów, przeciw było 209, a od głosu wstrzymała się 1 osoba. Za głosowali posłowie PiS, Kukiz15, Polskich Spraw oraz posłowie niezrzeszeni. Przeciw była cała opozycja – Koalicja Obywatelska, Lewica, KP-PSL, Konfederacja, Polska 2050, Porozumienie oraz PPS.
Ustawa przewiduje, że kadencja; rad gmin, powiatów oraz sejmików województw; rad dzielnic miasta stołecznego Warszawy; wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, która upływa w 2023 r., ulega przedłużeniu. Wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, natomiast w chwili oddania tego wydania magazynu do druku, miała trafić do Senatu.
Obecna kadencja samorządowców (2018-2023) już jest wyjątkowa i trwa o rok dłużej niż poprzednie, ponieważ w 2018 r. PiS wydłużył ją z 4 do 5 lat. Burmistrzów, wójtów i radnych wybieraliśmy 21 października 2018 r., a kolejne wybory miały odbyć się jesienią 2023 r. W tym terminie wypada konstytucyjny termin wyborów parlamentarnych, a to według PiS uniemożliwia wykonanie tych głosowań równolegle.
Kto na burmistrza Myślenic?
W jednym z naszych letnich sondaży zapytaliśmy czytelników portalu miasto-info.pl, na kogo oddaliby głos, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę. W lipcowej ankiecie największe szanse na zostanie burmistrzem miasta i gminy Myślenice otrzymał Jarosław Szlachetka (20%), który o 2 punkty procentowe wyprzedza Macieja Ostrowskiego (18%).
Co ciekawe, taką samą liczbę głosów (20%) otrzymał „inny kandydat”, a to oznacza, że co piąty ankietowany nie popiera żadnej z kandydatur zawartych w sondażu. Kolejne miejsca przypadły kobietom, czyli Ewie Wincenciak-Walas (8%) i Grażynie Ambroży (7%), a następnie Józefowi Tomalowi (6%).
Bez liderów miejsce na nowego kandydata...
W sierpniowej edycji ankiety nie uwzględniliśmy liderów z lipcowego zestawienia. W takim układzie co trzecia osoba (32%) zaznaczyła odpowiedź „inny kandydat”.
Gdyby obecny lub były burmistrz z powodzeniem wystartowali w wyborach do parlamentu, albo z innych względów nie ubiegaliby się o to stanowisko, tworzy się przestrzeń dla nowych kandydatów.
Przy takim scenariuszu nie widać wyraźnego lidera, a różnice między pretendentami są niewielkie. Najwięcej, bo 13% głosów oddano na Ewę Wincenciak-Walas, następnie na Józefa Tomala (10%), Grażynę Ambroży (8%), Stanisława Bisztygę (7%) i Adama Stycznia (7%). Kolejno na Władysława Kurowskiego (5%) i Mateusza Sudra (5%), Rafała Kudasa (4%) i Roberta Bylicę (4%), a najmniejsze szanse na zostanie burmistrzem, czytelnicy portalu miasto-info.pl dają Mieczysławowi Kęskowi (3%) i Robertowi Pitali (2%).
Artykuł swoją premierę miał w papierowym wydaniu magazynu MiastoInfo:
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.