logo-web9
Edukacja. Przedszkole na Zarabiu

Myślenice. To koniec Przedszkola Samorządowego nr 3 przy ul. Lipowej. Głosami radnych PiS w tym miejscu działać będzie do końca sierpnia 2024

Przedszkole Samorządowe nr 3, o które polityczna batalia trwała ostatni rok, z dniem 31 sierpnia 2024 r. zakończy działalność przy ul. Lipowej 2a. Taka decyzja zapadła głosami radnych Prawa i Sprawiedliwości w stosunku 11 do 10

Tekst jest częścią cyklu pt. "Edukacja. Przedszkole na Zarabiu", w którym prezentujemy kolejne kroki władz i osób zaangażowanych w batalię o Przedszkole Samorządowe nr 3. 

Uchwałę w sprawie zamiaru przekształcenia Przedszkola Samorządowego nr 3 wchodzącego od września w skład Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Myślenicach, poprzez zmianę jego siedziby przegłosowali radni Prawa i Sprawiedliwości (11 głosów za), przy 10 głosach przeciw. Siedziba przedszkola wraz „ze składnikami majątkowymi” zostanie przeniesiona.

Jak czytamy w uchwale; „z dniem 31 sierpnia 2024 r. wyraża się zamiar przekształcenia Przedszkola Samorządowego nr 3 wchodzącego w skład Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Myślenicach poprzez zmianę jego siedziby z ul. Lipowej 2a na ul. Zdrojową 16a.

Nowa lokalizacja, poprzez dostęp do specjalistów zapewnia wyrównywanie szans edukacyjnych dzieci, a także organizowanie i prowadzenie zajęć dla dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych, jak również zajęć rozwijających uzdolnienia i zainteresowania dzieci. Nauczyciele oraz pracownicy administracji i obsługi zatrudnieni są w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Myślenicach z siedzibą przy ul. Zdrojowej 16a".

 

Batalia o przedszkole trwała rok

Zanim zapadła taka decyzja, we wrześniu - również głosami radnych PiS, podjęto uchwałę dotyczącą utworzenia Zespołu Szkolno-Przedszkolnego składającego się z Przedszkola Samorządowego nr 3 i Szkoły Podstawowej nr 4 w Myślenicach.

Reorganizacja tego ostatniego, która finalnie kończy działalność placówki przy ul. Lipowej, to jeden z najgorętszych tematów poruszanych w tym roku nie tylko przez polityków i rodziców, ale też mieszkańców gminy.

Sprawę opisujemy od początku roku, kiedy to radni mieli głosować nad projektem uchwały dotyczącej zamiaru likwidacji Przedszkola Samorządowego nr 3 w Myślenicach.

Jak pisaliśmy w reportażu „Czy dni przedszkola są policzone?”, rodzice twierdzili, że burmistrz zmierza do zamknięcia placówki za pomocą „taktyki salami”.

Mimo, że radni nie przegłosowali uchwały o zamiarze likwidacji przedszkola, w mieście nie milkły głosy o tym, że celem samorządowców jest jego wygaszenie, a atmosferę wokół placówki podgrzewało zawieszenie jego dyrektorki.

Temat doczekał się oddzielnego posiedzenia rady, a ponownie ożył w trakcie 68. sesji rady miejskiej, kiedy przed głosowaniem nad uchwałą, wywiązała się dyskusja dotycząca połączenia przedszkola z podstawówką.

Obie placówki funkcjonują na Zarabiu, a od 1 września tworzą wspólną jednostkę budżetową. Zgodnie z podjętą uchwałą „zespół przejmuje w całości wszelkie należności i zobowiązania, a także mienie połączonych jednostek. Pracownicy połączonych jednostek stają się pracownikami zespołu”.

Jego siedzibą jest budynek Szkoły Podstawowej nr 4 im. św. Jadwigi Królowej w Myślenicach przy ul. Zdrojowej, a organem prowadzącym pozostaje gmina Myślenice.

Weź udział w sondażu!

Dyrektor jest jednocześnie dyrektorem przedszkola i szkoły wchodzących w skład Zespołu. Zachowano odrębność rad pedagogicznych oraz rad rodziców przedszkola i szkoły podstawowej.

Przedszkole na ul. Lipowej do końca sierpnia 2024

Zanim radni podnieśli ręce, w trakcie 72. sesji rady miejskiej, która miała miejsce w poniedziałek 27 listopada, głos zabrał Czesław Bisztyga (nz). Przekonywał, że „to wszystko jest niezgodne z prawem”. Twierdził, że w myśl prawa oświatowego należy zachować procedury, jak w przypadku likwidacji przedszkola.

„Sześć miesięcy wcześniej powinni zostać poinformowani rodzice, powinna być zgoda związków zawodowych i dopełnione wszystkie sprawy, które obejmuje prawo oświatowe. Nie zostało zrobione w tej kwestii nic. Myślę, że dziwne w tej uchwale jest, że będzie zasięgnięcie opinii kuratora na ten temat. Chce państwu teraz przytoczyć pewne rzeczy, żebyście mieli świadomość, nad czym głosujecie i jak jest w tym momencie łamanie prawa. My chcemy zasięgać opinii kuratorium w czymś, co praktycznie już nie istnieje” – przekonywał.

Przytoczył negatywną opinię kuratorium, która dotyczyła m.in. odwołania dyrektorki placówki, funkcjonowania jednego oddziału przedszkolnego oraz przeprowadzonych kontroli.

W odpowiedzi Małgorzata Ciemińska, naczelnik Wydziału Edukacji Kultury i Sportu twierdziła, że „prawo oświatowe nie formalizuje i nie precyzuje, co nazywamy przekształceniem”. Przytaczała orzecznictwo sądu z 21 lipca 2020 r., cytując, że „przekształcenie w rozumieniu powyższej regulacji, oznacza takie zmiany w sferze funkcjonowania szkoły lub placówki, które wiążą się ze zmianą elementów konstytutywnych bytu prawnego tych jednostek organizacyjnych, skutkujących koniecznością zmiany aktu założycielskiego, czyli zmiany w zakresie typu, rodzaju, nazwy, siedziby szkoły jak również zasięgu terytorialnego obwód szkoły”.

Weź udział w sondażu!

Wyjaśniała, że liczba oddziałów w każdym roku jest zmienna w zależności od liczby dzieci, dlatego „nie można mówić o przekształcaniu w każdym roku, bo to nie wynika z przepisów prawa”. Podawała też m.in. argument kosztów, jakie generują wolne miejsca w przedszkolach (1218 zł za dziecko przy 68 wolnych miejscach) oraz o braku możliwości odbioru przez dyrektor awizo zaadresowano na ulicę Lipową.

„Nie rozumiem, o czym pani mówi. Ten słowotok nic nie znaczy” – kontrował Czesław Bisztyga. „Jeżeli ja przedstawiam opinię kuratorium, która na każdą decyzję jest negatywna, to mamy nie reagować? Każda opinia jest negatywna, a wy uważacie, że wszystko jest zgodne z prawem. Zwracam się do radnych Prawa i Sprawiedliwości. Uważam, że my jako radni powinniśmy przestrzegać i pilnować tego, żeby prawo było przestrzegane, a jest dokładnie na odwrót. Myślę, że klub PiS powinien zmienić nazwę na klub Bezprawia i Niesprawiedliwości” – podsumował dyskusję radny Bisztyga.

Naczelnik Ciemińska stwierdziła, że „opinie kuratorium nie są wiążące dla organu prowadzącego, a do kilku szkół i przedszkoli opinie są negatywne z racji tej, że brakuje w szkołach i przedszkolach specjalistów w zakresie psychologii, terapii pedagogicznej, więc te arkusze są negatywne. Jak również w momencie, kiedy są zatrudnieni nauczyciele bez kwalifikacji, są to psychologowie, którzy nie mają uprawnień pedagogicznych, więc te arkusze są w znacznej mierze negatywne" - mówiła. 

- Skoro są niewiążące, to po co w tej uchwale chcemy zasięgać opinii kuratorium? - retorycznie pytał Czesław Bisztyga. 

Pozostali radni nie zabierali głosu w tej sprawie. Następnie przystąpiono do głosowania. 

Tak głosowali radni

Wyniki głosowania jawnego w sprawie zamiaru przekształcenia Przedszkola Samorządowego Nr 3 wchodzącego w skład Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Myślenicach poprzez zmianę jego siedziby.

ZA (11): Dyląg Halina, Fita Mirosław, Gablankowski Wojciech, Grzybek Andrzej, Jaśkowiec Małgorzata, Kutrzeba Izabela, Motyka Piotr, Stankiewicz Bogusław, Stopka Katarzyna, Topa Stanisław, Wierzba Czesław.

PRZECIW (10): Ambroży Grażyna, Bisztyga Czesław, Błachut Józef, Cachel Jerzy, Lejda-Kuklewicz Eleonora, Malinowski Wojciech, Ostrowski Kamil, Podmokły Bogusław, Podmokły Jan, Wójtowicz Tomasz.

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!