Myślenice. „Skatepark to plac budowy!” – apelują urzędnicy. Pierwsi fani sportów ekstremalnych już jeżdżą
Pierwsi fani jazdy ekstremalnej zdążyli już przetestować myślenicki skatepark, a w sieci pojawia się coraz więcej zdjęć z jego płyty.
„Skatepark oraz pumptruck pozostają placem budowy - obowiązuje zakaz wejścia oraz korzystania do momentu oficjalnego otwarcia” – informują urzędnicy. To zaplanowane jest na kwiecień.
Po wielokrotnej prezentacji skateparku w mediach społecznościowych oraz poruszaniu tematu przez lokalnych polityków, ten przyciąga coraz większą uwagę mieszkańców Myślenic i okolic. Po zakończeniu prac związanych z wykonaniem głównych betonowych przeszkód, w mediach społecznościowych zaczęły się pojawiać pierwsze zdjęcia lokalnych riderów, którzy postanowili przetestować obiekt.
Jak się jednak okazuje; to wciąż plac budowy, a w swoim komunikacie urzędnicy przestrzegają przed korzystaniem z przeszkód aż do oficjalnego otwarcia, które zaplanowano na… kwiecień.
„Skatepark oraz pumptruck w Myślenicach pozostają placem budowy - obowiązuje zakaz wejścia oraz korzystania do momentu oficjalnego otwarcia i przekazania terenu przez wykonawcę! Zarówno do tych starszych, jak i młodszych fanów oraz amatorów skateparku i pumptracka zwracamy się z prośbą o niekorzystanie z tego terenu dopóki pozostaje placem budowy.
Roboty są w trakcie realizacji, na terenie pozostaje ciężki sprzęt i nie wszystkie elementy są ukończone. Z uwagi na bezpieczeństwo użytkowników obowiązuje bezwzględny zakaz wejścia na teren budowy.
Oficjalne otwarcie zaplanowano na kwiecień. Prosimy o wyrozumiałość i w imieniu wykonawcy, dziękujemy za zastosowanie się do niniejszego komunikatu”
– czytamy w komunikacie wydanym przez Urząd Miasta i Gminy Myślenice.
Inwestycja będzie opóźniona o 4 miesiące. Dokładnie 5 grudnia 2022 r. skatepark na Zarabiu został zamknięty, a jako termin jego oddania podawano grudzień 2023.
Wcześniejsze obietnice włodarzy mówiły o oddaniu skateparku w 2022 roku, jednak pomimo zabezpieczonych na ten cel pieniędzy z Funduszu Gmin Górskich, inwestycja została przesunięta. Powodem miała być niekorzystna sytuacja na rynku budowlanym. Inwestycja ma kosztować 3,3 mln zł.