Za szóstym razem udało się wybrać marszałka województwa Małopolskiego. Został nim Łukasz Smółka (PiS)
- 4 lipca 2024
Dotychczasowy wicemarszałek Łukasz Smółka (PiS) został wybrany na marszałka Małopolski. Podczas czwartkowej sesji nadzwyczajnej sejmiku otrzymał poparcie 22 radnych przy 17 przeciw
W tajnym głosowaniu uczestniczyło wszystkich 39 radnych. PiS dysponuje w Sejmiku 21 głosami. Była to szósta próba wyboru włodarza województwa. Wcześniej kandydatem PiS był poseł Łukasz Kmita, rekomendowany przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego, któremu nie udało się zdobyć poparcia przedstawicieli swojej partii.
"Jesteśmy zjednoczeni" – powiedział Smółka przed głosowaniem, a zwracając się o głosy do sejmikowej opozycji zaznaczył, że stawia na pracę zespołową. Jak podkreślił, chce być marszałkiem wszystkich Małopolan, nie tylko tych z Krakowa.
Ważne, by każdy Małopolanin czuł się dobrze w swoim regionie, a równocześnie, aby turyści odwiedzający nasz region wskazywali, że jest on dobrze zarządzany" – powiedział.
Boluś, hej Boluś ! Ty zawsze jesteś w (lub bardzo blisko) centrum zawieruchy, w tym przypadku tego rodzaju wydarzeń. a dokładniej handelku i targu.
Zdradź nam zatem proszę co w głębinach piszczy na temat tego jaką też extra fuchę Twoi kolesie przyobiecali p. Kmicie, że wreszcie - po uprzednich PIĘCIU !!! bezowocnych próbach - podjął decyzję o rezygnacji z kandydowania ?
Oj wiemy, wiemy - Ty byś nie odpuścił, co to to nie ! Ci co śledzą Twoje jakże trafne, pełne szacunku dla inaczej myślących i cieszące się szerokim poparciem oraz uznaniem wpisy są tego w pełni świadomi.
Najbardziej rozbawił mnie komentarz Kmity, że to porażka Tuska 🥴
Ich zwolennicy tępo wierzą w to co wszyscy z logiem PiS mówią więc wg nich to jest to kolejne wielkie zwycięstwo pisu nad Tuskiem 😂😂😂😂
Jest zwycięstwo,, bo podstawił Kleczara, chcąc cynicznie wykorzystać problemy wewnętrzne, ale się mu nie udało skusić. Kusił, kusił, ale nie tym razem.
A w mądrych internetach wywiad z jakimś tajemniczym PISowcem, że nie chodziło o dobro Małopolski tylko o skandal wizerunkowy, który w razie nowych wyborów kosztowałby ok 30 banieczek..... Eh.... Patrioci......