logo-web9
Polityka

Maciej Ostrowski został dyrektorem krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad

„Przede mną nowe wyzwania. Będę pracował dla dobra Małopolski” – w mediach społecznościowych pisze były burmistrz Myślenic i publikuje powołanie na stanowisko dyrektora krakowskiego oddziału GDDKiA

„Wczoraj 4 lipca zostałem powołany na stanowisko Dyrektora Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie. Będę pracował dla dobra Malopolski. Dziękuję za zaufanie” – na facebooku pisze Maciej Ostrowski.

Publikuje też powołanie podpisane przez p.o Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, na mocy którego były burmistrz Myślenic będzie dyrektorem tej jednostki w Małopolsce. 

Jako nowy dyrektor GDDKiA w Krakowie będzie odpowiedzialny za nadzór nad realizacją kluczowych inwestycji drogowych w regionie, a także za dbanie o utrzymanie i rozwój istniejącej sieci dróg.

Jak informuje GDDKiA: Maciej Ostrowski jest absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego na Wydziale Historii oraz studiów podyplomowych związanych z zarządzaniem oświatą na AGH w Krakowie i zarządzaniem projektami europejskimi na UJ i Uniwersytecie w Hoff. Przed powołaniem na funkcję dyrektora oddziału GDDKiA od 2021 r. pracował jako Project Manager w branży budownictwa kubaturowego, w latach 2003-2018 był Burmistrzem Miasta i Gminy Myślenice, a w latach 1998-2003 zastępcą burmistrza ds. oświaty. 

Polityczne przebudzenie

Ostatni rok byłego burmistrza Myślenic w polityce jest wyjątkowo aktywny. Po porażce w wyborach samorządowych w 2018 r. całą kadencję 2018-24 spędził jako radny powiatowy i członek zarządu w myślenickim starostwie. 

Jesienią w wyborach parlamentarnych 2023 był najwyżej rozstawionym kandydatem spośród reprezentantów „ziemi myślenickiej”. Były burmistrz Myślenic jako reprezentant PSL, znalazł się na drugim miejscu listy Trzeciej Drogi.

Maciej Ostrowski zdobył 8 770 głosów, z których najwięcej, bo 6277 pochodziło z powiatu myślenickiego i kolejno z wadowickiego 822, oświęcimskiego 813, chrzanowskiego 441, suskiego 417. To nie wystarczyło na objęcie mandatu posła.

W styczniu 2024 wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar (PSL) powołał go na pełnomocnika do spraw współpracy z jednostkami samorządu terytorialnego.

Z kolei na wiosnę starał się o powrót do magistratu w trakcie wyborów samorządowych 2024. W drugiej turze zebrał 8 574 głosy (45,88%), a jego rywal Jarosław Szlachetka 10 113 (54,12%) i tym samym w latach 2024-2029 to on będzie piastował urząd burmistrza drugą kadencję z rzędu.

Po wyborach samorządowych Maciej Ostrowski otrzymał mandat radnego i zasiada w radzie miejskiej kadencji 2024-29.

 

Jak zabezpieczyć Jawornik?

Tuż przed wyborami samorządowymi podczas marcowej sesji rady powiatu – zabierał głos na temat kolejności realizacji inwestycji na Zakopiance. Przypomnijmy; na DK7 mają powstać trzy przeprawy, które w ostatnich latach przez lokalnych samorządowców określane były jako "kluczowe dla bezpieczeństwa mieszkańców". To węzeł łączący ul. Sobieskiego z Zakopianką, węzeł w Jaworniku i tzw. „tunel” w Krzyszkowicach.

Maciej Ostrowski zwracał uwagę, że rozpoczęcie prac przy węźle na Sobieskiego i likwidacja sygnalizacji świetlnej, doprowadzą do zwiększenia problemów komunikacyjnych w Jaworniku.

„Mamy światła dopóki nie powstanie węzeł na Sobieskiego. Po to była wizyta obu ministrów, żeby przyśpieszyć prace w Jaworniku. Zaczęto od złej strony, bo Sobieskiego miało powstać na końcu. Wiedzieliśmy, że światła wstrzymują falę potoków strumieni samochodów i tylko o to chodziło.

Dlatego musimy sobie umieć poradzić z przyśpieszeniem prac w Jaworniku, bo to się już stało – prace na Sobieskiego ruszyły, a Jawornik… Niestety - procedura ZRiD powstanie dopiero w 2025 r., a będzie dobrze jak okres wejścia przypadnie na połowę 2025 r.

(…) Budowa węzła w Jaworniku to największa inwestycja, jest większy od tego w Krzyszkowicach i Myślenicach. Proces budowlany będzie dłuższy. Dlatego mówię - to jest problem, który nastąpi do półtora roku. Węzeł Sobieskiego zostanie oddany i powstanie problem. Wiemy, że świateł się nie da przesunąć, ale musimy się zabezpieczyć wyjazd ze strefy przemysłowej i lewoskręt z Jawornika na Kraków. Na ten temat trzeba rozmawiać niezależnie od tego, kto będzie rządził w Myślenicach, bo problem zostaje do rozwiązania" – mówił.

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!