Akt oskarżenia przeciwko burmistrzowi. Maciej O. nie przyznaje się do winy
- 17 grudnia 2011
Akt oskarżenia przeciwko burmistrzowi i dwóm innym osobom skierowała do Sądu Rejonowego w Myślenicach Prokuratura Okręgowa w Krakowie. Maciej O. nie przyznaje się do winy
O usunięcie jednej z uchwał z dokumentacji Zakładu Utylizacji Odpadów podejrzewane są trzy osoby: burmistrz Myślenic Maciej O., przedsiębiorca Bronisław B. i były prezes spółki gminnej Damian L. Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Myślenicach.
Sprawa dotyczy funkcjonującego od 1989 r. wysypiska odpadów komunalnych w Myślenicach-Borzęcie. Początkowo udziały w spółce mieli Bronisław B. (60%) i gmina reprezentowana przez burmistrza (40%). Obecnie wysypisko w 100% należy do gminy - za Polską Agencją Prasową podaje Onet.
Prokuratura zarzuca mężczyznom, że w okresie od 12 maja do 17 maja 2006 usunęli z dokumentacji spółki uchwałę nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników z lutego 2006, która upoważniała zarząd spółki do zakupu gruntów na poszerzenie wysypiska, za nie więcej niż 20 zł za metr kw. Jak ustaliła prokuratura, zamiast tej uchwały w dokumentacji pojawiła się inna, dopuszczająca cenę do 40 zł za metr kw. – z tą samą sygnaturą i tą samą datą co poprzednia.
Oskarżonym grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.
20 grudnia 2012
W poniedziałek, 19 grudnia na stronie Urzędu Miasta i Gminy pojawiło się oświadczenie burmistrza w tej sprawie. Burmistrz pisze w nim, że o akcie oskarżenia dowiedział się z mediów, a zarzut uważa za bezpodstawny. Całość oświadczenia publikujemy poniżej:
Oświadczenie burmistrza Myślenic:
"O tym, że Prokuratura skierowała do Sądu akt oskarżenia w sprawie rzekomego usunięcia dokumentu dowiedziałem się z mediów.
Nie przyznaję się do przedstawionego mi zarzutu i uważam go za całkowicie bezpodstawny, a wręcz niezrozumiały. Składałem już w tej sprawie obszerne wyjaśnienia i dziwię się, że Prokuratura podtrzymuje ten zarzut. Nigdy nie byłem dysponentem uchwał Zgromadzenia Wspólników działając wyłącznie jako przedstawiciel Wspólnika (Gminy Myślenice), zgodnie z przepisami Kodeksu Spółek Handlowych. Nie mam i nie miałem bezpośredniego dostępu do dokumentów spółki. Taki dostęp jest w wyłącznej gestii Zarządu Spółki, o czym Prokuratura powinna doskonale wiedzieć.
Jako osoba publiczna muszę być przygotowany na tego typu sytuacje i podchodzę do tego ze spokojem. Chcę podkreślić, że wcześniejsza sprawa związana z rzekomymi nieprawidłowościami przy obrocie gruntami pod budowę wysypiska - nagłaśniana przez media - zakończyła się niczym, tj. umorzeniem."
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
"Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Myślenicach."
Jaja sobie ktoś robi? Ta rozprawa powinna być przeniesiona do sądu w innym mieście.
Sąd w Myślenicach powinien też być za przeniesieniem.
Bezstronność sądów dla notabli zamieszkałych w tym samym mieście jest mocno dyskusyjna.
ho ho ho!
ho ho ho!
Kochane dzieci w tym roku byłyście bardzo niegrzeczne!
Takk, wspaniały burmistrz. JEśli masz problem z pamięcią to przypominam:
1.) O. wojuje z kupcami.
2.) O. ma w dup..e mieszkańców robiąc zamęt komunikacyjny.
3.) O. ma jakieś niejasne powiązania z PKS Łódź i Koźmińskim. Kiedy PKS zawiesił kursy na 2 miesiące, burmistrz nawet słowem w tej sprawie nie interweniował.
4.) Na przedszkola nie ma kasy, ale jest na pominika na rondach i zastępce.
5.) Strzelnica na zarabiu.
6.) Biblioteka.
7.) Zmuszanie busiarzy, aby korzystali z psełdo prywatnego dworaca PKS Łodź.
8.) Wojna z mieszkańcami ulicy Średniawskiego.
9.) Nejasne okoliczności zmiany cen wykupu działek pod oczyszczalnie.
10.) Oczyszczalnia.
11.) Obietnice wybudowanie dworca z 26 przystankami a nie CH.
12.) Obietnice nie wpuszczenia do Myślenic zachodniego kapitału (Biedronka, Tesco ect).
i tak można by wymieniać do jutra.
M.O. NA MONTELUPICH !
już pewne rzeczy udowodniono w procesie cywilnym, który sam O. wytoczył, prokuratura dostała wszystkie dokumenty na tacy. Gdzie są tamte zarzuty?
Dwa lata wiezienia to malo za to co wyprawia w Myslenicach