Miasto

Burmistrz pisze oświadczenie w sprawie budowy Orlików

Burmistrz pisze oświadczenie w sprawie budowy Orlików

 

Burmistrz pisze oświadczenie w sprawie budowy Orlików
Burmistrz Myślenic na oficjalnej stronie gminy opublikował oświadczenie w sprawie rzekomego przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości 1250 zł. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Katowicach
Sprawa dotyczy rzekomego przyjęcia przez burmistrza korzyści majątkowej w wysokości 1250 zł w ramach delegacji, jaką odbył do Francji. Jak podaje Dziennik Polski http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-myslenicki/1229906-myslenice-zarzuty-dla-burmistrza.html śledztwo w ramach którego postawiono zarzuty Maciejowi O. prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Katowicach.
Sprawa dotyczy dwudniowej delegacji burmistrza do Francji, która odbyła się w dniach 9-11 grudnia 2009 roku. Jak w oświadczeniu pisze burmistrz, część kosztów tego wyjazdu została pokryta ze środków producenta trawy syntetycznej. - "Na tej podstawie Prokurator uznał, iż doszło do przyjęcia przeze mnie korzyści majątkowej, której wartość oszacowano na kwotę ok. 1250 zł" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez burmistrza http://www.myslenice.pl/mieszkaniec/aktualnosci/745-oswiadczrnie-burmistrza.
Co jeszcze można znaleźć w oświadczeniu?
Na oficjalnej stronie Urzędu Miasta i Gminy Myślenice http://www.myslenice.pl/mieszkaniec/aktualnosci/745-oswiadczrnie-burmistrza burmistrz wyjaśnia kulisy wyjazdu i zapewnia, że przetarg odbył się zgodnie z prawem. Swoją wypowiedź kończy stwierdzeniem: "Trudno w związku z tym oprzeć się wrażeniu, że postawione mi zarzuty mogą mieć charakter polityczny. Jako osoba publiczna przyjmuję je jednak ze spokojem pozostając w przekonaniu, że sprawa zostanie obiektywnie wyjaśniona przez niezawisły Sąd".
Pełna treść oświadczenia:
"Znana z mediów sprawa rzekomych nieprawidłowości przy budowie boisk sportowych w ramach programu "Moje boisko - orlik 2012" nie ominęła również Myślenic, przy czym rozciągnęła się na trzy boiska ze sztuczną nawierzchnią wybudowane w 2007 r.
W naszym przypadku, skupiła się jednak na mojej dwudniowej od delegacji do Francji. Wyjazd odbył się w 2009 grudniu (9-11.12.2009), (już po wykonaniu inwestycji) i miał na celu zapoznanie się z zasadami użytkowania oraz prawidłowego utrzymania boisk tego typu. W wyjeździe wziąłem udział wraz z Józefem Moskalem, jako osobą docelowo odpowiedzialną za konserwację tych boisk. Zostałem na ten wyjazd delegowany przez Urząd. Część kosztów tego wyjazdu pokryta została ze środków organizatora tj. producenta trawy syntetycznej, a nie ze środków publicznych gminy. Na tej podstawie Prokurator uznał, iż doszło do przyjęcia przeze mnie korzyści majątkowej, której wartość oszacowano na kwotę ok. 1250 zł. Chciałbym w tym miejscu podkreślić, iż wyjazd ten (poświęcony wizytowaniu i poznaniu sposobów konserwacji boisk ze sztuczną nawierzchnią) nie stanowił dla mnie żadnej atrakcji turystycznej, zaś rzekoma korzyść majątkowa jest niewspółmiernie niska, a wręcz śmieszna w porównaniu do wielomilionowych wartości powstałych inwestycji. Po tym wyjeździe dalsza budowa boisk była kontynuowana, a wykonawcy podobnie jak poprzednio, wyłonieni zostali zgodnie z prawem i były to różne firmy. Chciałbym także przypomnieć, iż jedna z tych inwestycji (boisko na Zarabiu) wykonana została ze środków Unijnych. W tym kontekście, usłyszałem zarzut wyłudzenia środków od Zarządu Województwa. Jest on o tyle absurdalny, iż jak wspomniałem wyżej środki te otrzymała Gmina, a nie Maciej Ostrowski.
Raz jeszcze pragnę zapewnić, że przetarg odbył się uczciwie, zgodnie z prawem i przy zachowaniu najwyższej staranności w wyborze oferty. Gmina ogłaszając przetarg podniosła wymogi dotyczące jakości i budowy boisk, aby uniknąć sytuacji znanej np. z autostrady A2.
Trudno w związku z tym oprzeć się wrażeniu, że postawione mi zarzuty mogą mieć charakter polityczny. Jako osoba publiczna przyjmuję je jednak ze spokojem pozostając w przekonaniu, że sprawa zostanie obiektywnie wyjaśniona przez niezawisły Sąd."

Burmistrz Myślenic na oficjalnej stronie gminy opublikował oświadczenie w sprawie rzekomego przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości 1250 zł. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Katowicach


Sprawa dotyczy rzekomego przyjęcia przez burmistrza korzyści majątkowej w wysokości 1250 zł w ramach delegacji, jaką odbył do Francji. Jak podaje Dziennik Polski śledztwo w ramach którego postawiono zarzuty Maciejowi O. prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Katowicach.

Sprawa dotyczy dwudniowej delegacji burmistrza do Francji, która odbyła się w dniach 9-11 grudnia 2009 roku. Jak w oświadczeniu opublikowanym 3 lipca na stronie UMiG pisze burmistrz, część kosztów tego wyjazdu została pokryta ze środków producenta trawy syntetycznej. "Na tej podstawie Prokurator uznał, iż doszło do przyjęcia przeze mnie korzyści majątkowej, której wartość oszacowano na kwotę ok. 1250 zł" - czytamy w oświadczeniu burmistrza.

Co jeszcze można znaleźć w oświadczeniu?

Na oficjalnej stronie Urzędu Miasta i Gminy Myślenice burmistrz wyjaśnia kulisy wyjazdu i zapewnia, że przetarg odbył się zgodnie z prawem. Swoją wypowiedź kończy stwierdzeniem: "Trudno w związku z tym oprzeć się wrażeniu, że postawione mi zarzuty mogą mieć charakter polityczny. Jako osoba publiczna przyjmuję je jednak ze spokojem pozostając w przekonaniu, że sprawa zostanie obiektywnie wyjaśniona przez niezawisły Sąd".

 

Pełna treść oświadczenia:

"Znana z mediów sprawa rzekomych nieprawidłowości przy budowie boisk sportowych w ramach programu "Moje boisko - orlik 2012" nie ominęła również Myślenic, przy czym rozciągnęła się na trzy boiska ze sztuczną nawierzchnią wybudowane w 2007 r.

W naszym przypadku, skupiła się jednak na mojej dwudniowej od delegacji do Francji. Wyjazd odbył się w 2009 grudniu (9-11.12.2009), (już po wykonaniu inwestycji) i miał na celu zapoznanie się z zasadami użytkowania oraz prawidłowego utrzymania boisk tego typu. W wyjeździe wziąłem udział wraz z Józefem Moskalem, jako osobą docelowo odpowiedzialną za konserwację tych boisk. Zostałem na ten wyjazd delegowany przez Urząd. Część kosztów tego wyjazdu pokryta została ze środków organizatora tj. producenta trawy syntetycznej, a nie ze środków publicznych gminy. Na tej podstawie Prokurator uznał, iż doszło do przyjęcia przeze mnie korzyści majątkowej, której wartość oszacowano na kwotę ok. 1250 zł. Chciałbym w tym miejscu podkreślić, iż wyjazd ten (poświęcony wizytowaniu i poznaniu sposobów konserwacji boisk ze sztuczną nawierzchnią) nie stanowił dla mnie żadnej atrakcji turystycznej, zaś rzekoma korzyść majątkowa jest niewspółmiernie niska, a wręcz śmieszna w porównaniu do wielomilionowych wartości powstałych inwestycji. Po tym wyjeździe dalsza budowa boisk była kontynuowana, a wykonawcy podobnie jak poprzednio, wyłonieni zostali zgodnie z prawem i były to różne firmy. Chciałbym także przypomnieć, iż jedna z tych inwestycji (boisko na Zarabiu) wykonana została ze środków Unijnych. W tym kontekście, usłyszałem zarzut wyłudzenia środków od Zarządu Województwa. Jest on o tyle absurdalny, iż jak wspomniałem wyżej środki te otrzymała Gmina, a nie Maciej Ostrowski.

Raz jeszcze pragnę zapewnić, że przetarg odbył się uczciwie, zgodnie z prawem i przy zachowaniu najwyższej staranności w wyborze oferty. Gmina ogłaszając przetarg podniosła wymogi dotyczące jakości i budowy boisk, aby uniknąć sytuacji znanej np. z autostrady A2.

Trudno w związku z tym oprzeć się wrażeniu, że postawione mi zarzuty mogą mieć charakter polityczny. Jako osoba publiczna przyjmuję je jednak ze spokojem pozostając w przekonaniu, że sprawa zostanie obiektywnie wyjaśniona przez niezawisły Sąd."

 

Powiązane tematy

Śledztwo w sprawie składowiska: oświadczenie burmistrza
Miasto 14

Śledztwo w sprawie składowiska: oświadczenie burmistrza

Półtora roku Prokuratura Okręgowa w Krakowie prowadzi śledztwo dotyczące składowiska odpadów w Myślenicach. Burmistrzowi postawiono zarzut w którym mowa o "niszczeniu, uszkadzaniu, czynieniu bezużytecznym, ukrywaniu lub usuwaniu dokumentu"

Komentarze (26)

  • Brak zdjęcia
    5 lip 2012

    jaki burmistrz taka łapówka :)

    28 1 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    5 lip 2012

    to przykre ze burmistrz kwote 1250 zl nazywa smieszna a to np. moja miesieczna pensja i za takie smieszne pieniadze musze starac sie zyc... przykro mi ze smieszy pana kwota za ktora wiele osob w miescie musi pracowac. niestety stracil pan w moich oczach jako polityk

    25 4 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    5 lip 2012

    A dlaczego burmistrz wykorzystuje stronę Gminy do prywatnych oświadczeń ?

    Przecież prokuratura nie czepia się Gminy a osoby burmistrza !

    21 3 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    5 lip 2012

    Ta cała sprawa to ściema. Ciekawe czy burmistrz pojechał na wycieczkę zagraniczną na której prezentowano jak kosić trawę w parku ?

    16 2 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    5 lip 2012

    Dlaczego do cholery Burmistrz uczy się konserwacji boisk? Czyżby szykował sobie nową posadę u Józia - Administrator / Konserwator powierzchni płaskich?

    15 3 Odpowiedz

Zobacz więcej