Dobczyce. Czy wjazd na ulicę Kazimierza Wielkiego powinien dotyczyć wyłącznie mieszkańców?
- 8 sierpnia 2024
Liczba samochodów turystów odwiedzających wzgórze zamkowe w Dobczycach utrudnia życie mieszkańcom okolicznych domów.
Radna Marta Gajek (PiS) zwraca się z prośbą do starosty o ograniczenie możliwości ruchu na ul. Kazimierza Wielkiego i wyłączności dla mieszkańców.
"Ulica Kazimierza Wielkiego jest drogą publiczną. Korzystać z niej mogą wszyscy uczestnicy ruchu drogowego na zasadach określonych w ustawie Prawo o Ruchu Drogowym" - odpowiada starosta
W najnowszym cyklu "Radni interpelują" sprawdzamy Biuletyny Informacji Publicznej i zawarte w nich zapytania radnych. Te najczęściej dotyczą utrzymania i rozbudowy infrastruktury drogowej, inwestycji, czy wprowadzenia ułatwień do codziennego życia mieszkańców różnych miejscowości.
Jednym z nich według radnej Marty Gajek (PiS) może być stworzenie ograniczenie ruchu na ul. Kazimierza Wielkiego w Dobczycach, tak aby mogli poruszać się nią wyłącznie mieszkańcy.
„Zwracam się z prośbą o skuteczne ograniczenie ruchu pojazdów ulicą Kazimierza Wielkiego z kierunku od ulicy Przedbronie oraz ul. Rynek/Kilińskiego. Wnoszę, aby ruch ulicą Kazimierza Wielkiego był ograniczony do dojazdu mieszkańców do posesji” – interpeluje radna.
W uzasadnieniu załącza list jednej z mieszkanek, która zwraca uwagę, że samochody parkujące na wymienionych ulicach utrudniają życie mieszkających tam osób. Wpływ na jakość ich życia ma mieć duża liczba manewrujących w tym miejscu samochodów osobowych oraz autokarów, które uszkadzają ogrodzenia, a wydzielające spaliny zanieczyszczają powietrze.
„(...) Taki stan powoduje brak możliwości wyjścia do ogrodu, brak możliwości otwarcia okien i przewietrzenia mieszkania. (...) Spaliny powodują smog i uniemożliwiają nieskrępowane dysponowanie ogrodem i budynkiem, narażając jego mieszkańców na trucie spalinami i kurzem. Brak wietrzenia (spaliny i kurz dostają się do wnętrza, co wyklucza przebywanie również w środku)” – czytamy w uzasadnieniu.
Autorka listu powołuje się również na brak reakcji dobczyckiej policji na wezwania dotyczące łamania zakazu ruchu i zakazu parkowania. "Ruch turystyczny w obrębie strefy zabytkowej miasta Dobczyce nie może odbywać się kosztem mieszkańców i ich zdrowia oraz zdrowia ich dzieci. Parkingi dla przybywających są usytuowane w części Dobczyc, w której spaliny nie zagrażają mieszkańcom" - kończy się uzasadnienie.
Starosta Józef Tomal (FZM) przypomina, że ul. Kazimierza Wielkiego w Dobczycach to nie tylko droga powiatowa, ale również publiczna, a radną informuje, że przesłane przez nią pismo zostanie skierowane do komisariatu policji w Dobczycach.
„Korzystać z niej mogą zatem wszyscy uczestnicy ruchu drogowego na zasadach określonych w ustawie Prawo o Ruchu Drogowym. Na tej i innych ulicach - drogach obowiązują określone przepisy wprowadzone oznakowaniem poziomym i pionowych, a w piśmie są zawarte informacje o ich nieprzestrzeganiu przez kierujących. Dlatego też pismo Pani zostanie przesłane do Komisariatu Policji w Dobczycach" – odpowiada Józef Tomal (FZM).
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Przecież tam jest znak zakaz wjazdu i wjazd tylko dla mieszkańców ulicy: https://www.google.pl/maps/@49.8770329,20.0893557,3a,46.7y,325.54h,84.59t/data=!3m7!1e1!3m5!1sqjPgsNsSGyYwllnkySh-8Q!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fpanoid%3DqjPgsNsSGyYwllnkySh-8Q%26cb_client%3Dsearch.revgeo_and_fetch.gps%26w%3D96%26h%3D64%26yaw%3D281.10178%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i16384!8i8192?coh=205409&entry=ttu
Tam nie ma takiego ruchu jak np. w centrum miasta czy na osiedlu. Ta droga to prywatny folwark mieszkańców? Może niech każdy mieszkaniec domu przyległego do drogi złoży pismo do urzędników żeby mu nie jeździli koło jego działki, bo chce mieć spokój w ogrodzie. Droga szeroka, wyasfaltowana, odśnieżana, a jest tylko dla mieszkańców czyli okolo 20-30 domów
Oczywiście że można zrobić z niej drogę tylko dla mieszkańców, ale wtedy niech nie będzie ona utrzymywana z podatków wszystkich, a wyłącznie ze środków tych ludzi, którzy mogą z niej korzystać. Wtedy będzie to jak najbardziej ok. To nawet dla starostwa będzie ok, bo nie będą musieli się przejmować odśnieżaniem czy remontowaniem tej drogi, zawsze to parę groszy, które można przeznaczyć na inne drogi.