W miejscu "Lata na Zarabiu" powstało "Velo Cafe". Inauguracja odbyła się podczas majówki
- 5 maja 2025

Zimę zdominowała dyskusja na temat przyszłości Zarabia oraz lokalu w rekreacyjnej części Myślenic.
Po tym jak radni przekazali teren Myślenickiej Agencji Rozwoju Gospodarczego, gminna spółka wynajęła go nowemu przedsiębiorcy.
Podczas majówki z lokalu mogli korzystać pierwsi klienci, a burmistrz zapowiadał go jako „kultową miejscówkę”
W połowie lutego właścicielka firmy Lato Paulina Grabowska w sieci zamieściła wideo oświadczenie, w którym informowała o zakończeniu działalności na Górnym Jazie.
Sprawa odbiła się głośnym echem wśród mieszkańców Myślenic, bowiem "Lato na Zarabiu" w ostatnich latach stało się jednym z najpopularniejszych miejsc w rekreacyjnej części miasta.
Burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS) decyzję o braku przedłużenia umowy tłumaczył dbałością o majątek gminy i interesy mieszkańców oraz zapewniał, że proces wyboru nowego dzierżawcy "będzie przeprowadzony w sposób transparentny".
W marcu decyzją radnych reprezentujących KW Jarosława Szlachetki nieruchomość i teren, gdzie przez ostatnie kilka sezonów działało „Lato na Zarabiu” oraz teren po dawnym campingu „Prima” – trafiły do gminnej spółki MARG. Następnie Myślenicka Agencja Rozwoju Gospodarczego bez przetargu wynajęła te tereny nowemu najemcy na okres 15 lat.
"Przekonał nas przede wszystkim pomysłem na prowadzenie działalności na terenie campingu. Chce się skupić m.in. na prowadzeniu szkoły rowerowej, wypożyczalni rowerów, organizowaniu imprez rowerowych. Jest to też zgodne z kierunkiem rozwoju turystyki na terenie Myślenic, rozwojem single tracków, budową VeloRaby. Teren campingu ma też wrócić do pełnienia swojej roli; w planach jest powstanie sanitariatów, pola namiotowego, infrastruktury" – wybór nowego gospodarza wyjaśniał nam Witold Rozwadowski, prezes MARG.
Od tego czasu trwały prace nad rozbudową lokalu na Górnym Jazie, a tuż przed majówką w sieci jego inaugurację zapowiadał m.in. burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS), na starcie nazywając lokal "kultową miejscówką".
Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz MiG Myślenice: Pamiętacie? Lato się jeszcze nie zaczęło, ba mieliśmy zimę, a ja już zostałem "winny" jego końca - przynajmniej przez pewne towarzystwo.
A tu proszę, zanim zdążyliśmy się oglądnąć, na Zarabiu wyrosła nowa kultowa miejscówka "Velo Cafe". Panowie czapki z głów za tempo prowadzonych prac i kreatywność. Przyjdźcie i przekonajcie się sami" - przed majówką w mediach społecznościowych mówił burmistrz Szlachetka.
Tak ma wyglądać ZARABIE 2.0
Temat zagospodarowania rekreacyjnej części miasta był często podejmowanyprzez radnych miejskich poprzedniej kadencji oraz pełnił ważny element kampanii wyborczej w 2024 roku.
W ramach projektu Zarabie 2.0 opiewającego na przeszło 100 mln zł do 2029 roku na Górnym i Dolnym Jazie, burmistrz chce wybudować m.in. tężnię solankową, nowy budunek "Lata na Zarabiu", ścieżki piesze i rowerowe, dwie kładki nad Rabą, muszlę koncertową, place zabaw, przestrzenie do rekreacji i wypoczynku, bulwary i waterfronty nad brzegami rzeki, wodny plac zabaw dla dzieci przy Dolnym Jazie, a nawet ścieżkę w koronach drzew.
Niedawno minął rok od zaprezentowania koncepcji rozwoju turystycznej części Myślenic. W związku z tym do burmistrza przesłaliśmy pytania dotyczące aktualności projektu, jego zaawansowania, finansowania, etapów realizacji i planów na rok 2025.

2025. Czy aktualny rozwój turystycznej częsci Myślenic zbliża miasto do realizacji koncepcji ZARABIA 2.0?
- zdecydowanie tak
- raczej tak
- trudno powiedzieć
- raczej nie
- zdecydowanie nie
- Zobacz wyniki
Jarosław Szlachetka twierdzi, że projekt wciąż jest aktualny, nie określa zaawansowania projektu, ani wysokości środków, jakie udało się pozyskać na realizację koncepcji. Więcej na ten temat piszemy w tekście "Minął rok od przedstawienia koncepcji „Zarabia 2.0”. Jaką część planu udało się zrealizować i czy projekt nadal jest aktualny?"
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Na zarabiu nie ma już nic !
Ceny jak w Sopocie przy molo!
Nie wiadomo kiedy która buda otwarta bo otwierają jak chcą ..te wspinaczki w małpim wiecznie zamknięte
Wstyd dla miasta że tak skopał to miejsce bo zawsze się chętnie tam chodziło !
Spacerek piwko frytki i kogoś znajomego się spotkało z dawnych lat … szkoda i wielki żal że burmistrz tak to olał !
Wszystko fajnie tylko gdzie ta transparentność? Przekazywanie bez przetargu bo spodobał się pomysł...
Który z przedsiębiorców naszego miasta jeszcze wiedział, że będzie możliwość bez przetargu zająć się tym terenem? Czy był to tylko jeden taki przedsiębiorca? Czy były jakieś inne pomysły Czy tylko ten jeden?
Pewnie się nie dowiemy bo tak właśnie wygląda transparentność w wykonaniu jaśnie panującej władzy w naszym mieście
Taka Żabka na fundamentach pierwotnego Mikrusa.
zachowano strukturę pierwobudowy PSS Społem z lat siedemdziesiątych.
Ani pół grosza tam nie zostawię za to że Jaruś tak wymyślił
Lokal 1maj zapewne działał bez koncesji, odbiorów sanepidu z prądem z przedłużacza ale cóż ... po znajomościach można ....