Myślenice. Budynek przy ulicy Średniawskiego stoi pusty. Radni odrzucili propozycję dewelopera o wpisaniu go do ZPI
- 26 sierpnia 2025

Od wielu lat budynek wielorodzinny przy ul. Średniawskiego stoi pusty. To wynik zawiłości i postępowań administracyjnych, które badały legalność procesu inwestycyjnego.
Radni odrzucili propozycję dewelopera o wpisaniu go do Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego w zamian za budowę miejsc parkingowych przy Caritasie i remoncie fragmentu ul. Jordana
Podczas 19. sesji myśleniccy radni zajmowali się uchwałą w sprawie przystąpienia do sporządzenia Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego (ZPI) dla obszaru „rejon ul. Średniawskiego”. Wniosek w tej sprawie złożyła spółka Royal Invest z Krakowa.
Propozycja dotyczy zmiany funkcji terenu przy ul. Średniawskiego 51 z zabudowy jednorodzinnej na wielorodzinną, a także realizacji inwestycji towarzyszących, tj. budowy miejsc postojowych przy siedzibie Caritasu oraz remontu fragmentu ul. Jordana.
Obiekt powstał na podstawie decyzji o warunkach zabudowy otrzymanych od gminy Myślenice i pozwolenia na budowę wydanego przez starostwo - jeszcze przed wejściem w życie obecnego planu zagospodarowania „Śródmieście–Bukówka”, który obowiązuje od 2018 r.
W wyniku odwołań jednego z sąsiadów i wielu postępowań sąd uznał, że ten powinien być stroną postępowania i uchylił pozwolenie. To doprowadziło do sytuacji patowej: obiekt stoi, ale formalnie nie można go użytkować. Potrzebne było nowe pozwolenie, a sprawa trafiła do wojewody. Ten w 2022 r. powołując się na nowy plan miejscowy, który zmienił przeznaczenie terenu na zabudowę jednorodzinną; wydał decyzję negatywną. Inwestor został z budynkiem i 26 mieszkaniami.
ZPI jako rozwiązanie konfliktu?
Deweloper zwrócił się do burmistrza i rady miejskiej o przyjęcie Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego dla terenu, na którym stoi wspomniany budynek, co umożliwiłoby zalegalizowanie istniejącej zabudowy. W zamian inwestor zobowiązałby się do realizacji inwestycji towarzyszących – miejsc parkingowych i remontu ul. Jordana.
Burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS) podkreślał, że procedura ZPI może pozwolić gminie uniknąć roszczeń ze strony inwestora, który domaga się odszkodowania w wysokości 9,5 mln zł za brak możliwości korzystania z postawionego obiektu. - Macie państwo możliwość zabrania głosu i zdecydowania, co powinniśmy zrobić w tej sprawie – zwracał się do radnych.
Radny Wojciech Malinowski (PO) zwracał uwagę na zbyt małą liczbę miejsc parkingowych w stosunku do obowiązujących standardów oraz wątpliwości co do zachowania odpowiednich odległości budynku od granic działki. Magdalena Gorzelany-Dziadkowiec (KW JSZ) podkreślała brak konsultacji społecznych i wskazywała, że wskaźnik miejsc postojowych (0,61 na mieszkanie) nie spełnia obecnych wymagań. - Nie widzę ani jednego powodu, dla którego mielibyśmy dopuścić ten budynek do użytkowania – stwierdziła.
Z kolei przedstawiciel inwestora mec. Marcin Kubala tłumaczył, że Royal Invest działał w oparciu o wydane decyzje administracyjne i w zaufaniu do władz samorządowych. - To nie jest samowola budowlana. Budynek powstał zgodnie z prawem, ale w wyniku długich procedur sądowych sytuacja się skomplikowała. ZPI to rozwiązanie, które pozwoli gminie uniknąć wieloletnich sporów i kosztów – przekonywał.
Wątpliwości radnych i mieszkańców
Podczas dyskusji wielokrotnie powracało pytanie, czy uchwalenie ZPI nie stworzy precedensu otwierającego drogę do podobnych inwestycji w centrum miasta.
Radna Małgorzata Miszczak (BU) ostrzegała, że może to być „wyłom”, po którym pojawi się więcej budynków wielorodzinnych w rejonach zdominowanych dotąd przez zabudowę jednorodzinną. Przeciwko inwestycji wystąpili również mieszkańcy, a do rady została złożona petycja podpisana przez 170 osób.
Ostatecznie radni odrzucili propozycję inwestora polegającą na przystąpieniu do ZPI. Za takim rozwiązaniem głosowały 4 osoby, przeciwko 6, a od głosu wstrzymało się 10 z obecnych na sali radnych.
Wyniki głosowania jawnego w sprawie: Projekt uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia zintegrowanego planu inwestycyjnego obszaru w mieście Myślenice pn. „rejon ul. Średniawskiego w Myślenicach":
ZA (4): Ostrowski Maciej, Ryś Mieczysław, Wincenciak-Walas Ewa, Wójtowicz Tomasz; PRZECIW (6): Dyląg Halina, Fita Mirosław, Gorzelany-Dziadkowiec Magdalena, Górka Tadeusz, Malinowski Wojciech, Miszczak Małgorzata; WSTRZYMUJĘ SIĘ (10): Cachel Jerzy, Czepiel Jacek, Grzybek Andrzej, Kutrzeba Izabela, Motyka Agnieszka, Motyka Piotr, Podmokły Bogusław, Styczeń Adam, Szczotkowska Krystyna, Wierzba Czesław; NIEOBECNI (1): Szymanowska Anna.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Niezłe tam musiały hulać łapówki że ktoś dostał warunki zabudowy i pozwolenie na taki budynek pośród domów jednorodzinnych.
ciekwe kto za to beknie.
wyjątkowo interesujaca sprawa... wydanie wuzetki, pozwolenia ze starostwa caly proces budowlany niby z pominieciem sasiada a mimo wszystko budowa idzie w najlepsze. potem sad zmiana planu i mozliwosci zabudowy i w efekcie zablokowana inwestycja... to wymaga dokladniejszego zbadania
Mam nadzieję że te 9,5 mln zł Szlachetka zapłaci z własnej kieszeni jak gmina przegra w sądzie proces o odszkodowanie. Nie godzę się na kolejne podwyżki podatków żeby płacić odszkodowania za działania urzędników.
Tak samo jak Maciek zapłacił ze swoich kiedy na szybko budowali ZUO bez zezwoleń. Pamiętasz?
A pamiętasz kto wydawał zezwolenie? Bo nowa wicestarosta pamięta doskonale.
Jak to na miescie mówią;
Kruk, krukowi oka nie wykole.
Jako uchodźca i obywatel waszego pięknego kraju widzę, że jest to mały domek jednorodzinny. Uważam, że mi się on należy ponieważ mam dużą rodzinę, ciemniejszą skórę i wyznaję inną od waszej religię. Chciałbym tu zamieszkać i integrować się z Wami.
Żenująca jakość radnych.
Temat w istocie jednocześnie prosty jak i skomplikowany a macie do cholery jasnej mandat społeczny do wykonywania pewnych zadań! A tu 10 osób głosuje, 10 osób się wstrzymuje a jednej nie ma.