Tragedia w Sułkowicach
- 4 czerwca 2008


W samochodzie znajdowało się 7 osób – dwójka rodziców i piątka dzieci. W wypadku zginął 47 letni właściciel firmy Juco wraz z żoną (43 lata) i dwójką swoich dzieci (18 i 12 lat). Następnego dnia w szpitalu zmarła 10 letnia dziewczynka. Pozostała dwójka (8 letni chłopiec i 7 letnia dziewczynka) cudem uniknęła śmierci.
Poważnych obrażeń doznał także 31 letni kierowca Mana.
W niedzielę 1 czerwca mieszkańcy Sułkowic żegnali rodzinę Światłoniów. Podczas pogrzebu razem z mieszkańcami modlił się ks. biskup Jan Szkodoń. Dwie brązowe trumny rodziców i trzy białe w których spoczywały dzieci prowadził niekończący się kondukt żałobny. Znaleźli się w nim księża, zakonnice, sportowcy, urzędnicy, uczniowie i setki sułkowiczan.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
wieczne odpoczywanie daj im nasz Panie....
straszna tragedia aż strach pomyśleć jak kruche jest nasz życie
śp.Kasie znałąm ze szkoły była z mojego roku:(( ta rodzina naprawde była wzorem dla całego miasteczka:( straszna tragedia,trudno sie z nia pogodzic.ze swiata zeszli tak wspaniali ludzie.
[*][*][*][*][*]
wieczne odpoczywanie racz im dać Panie :(