Sport

Piłka nożna: B-klasa Beskid - Jawor 2:0. Trener ogłasza rezygnację [wideo]

Piłka nożna: B-klasa Beskid - Jawor 2:0. Trener ogłasza rezygnację [wideo]

Od początku spotkania przewagę osiągnęli gospodarze, prostymi prostopadłymi podaniami za plecy obrońców. Jawor był bezradny. Po meczu rezygnację z funkcji trenera ogłosił szkoleniowiec Jawora Łukasz Zając


Od początku spotkania przewagę osiągnęli gospodarze, prostopadłymi podaniami za plecy obrońców starali się przedostać w pole karne, czujnie jednak grała obrona Jawora. Do 18 minuty, gdy Jabcoń dostał podanie w uliczkę od D. Wróbla ale będąc sam na sam z bramkarzem strzelił obok słupka.

B-klasa Myślenice Beskid Tokarnia – Jawor Jawornik 2:0 (1:0) 1:0 Kania 45+1 min.,
2:0 Wojtasik 82 min.
Beskid: Pindel - Ostrowski, Mizera, Jędrocha, K. Wróbel - Kania, D. Wróbel, Zadora, K.Radoń - Jabcoń, I. Radoń (77' Wojtasik)
Jawor: Ocetkiewicz – M. Łapa II, S. Woźniak (46’ M. Łapa I), J. Woźniak – M. Podoba, Węgrzyn (57’ J. Podoba), Piotrowicz, Hyla – Ptasiński (46’ St. Łapa), Hudaszek (64’ Seb. Łapa), Zieliński
Żółte kartki: Ostrowski, Jabcoń – Węgrzyn, M. Łapa I
Czerwona kartka Jabcoń 87 min. (za dwie żółte)



Jawor był bezradny, jego ataki rozbijane były daleko od bramki strzeżonej przez Pindela, jedynym zagrożeniem były stałe fragmenty gry ale dwie przymiarki Zielińskiego nie sprawiły problemów bramkarzowi.

Beskid w 44 min. po raz drugi stanął przed wymarzoną szansą, nieudaną pułapkę ofsajdową wykorzystał wbiegający z drugiej linii Kania, ale będąc sam przed bramkarzem, nie atakowany fatalnie przestrzelił. Pomocnik miejscowych zrehabilitował się 2 minuty później gdy odebrał piłkę S. Woźniakowi i w sytuacji jeden na jeden, na raty pokonał Ocetkiewicza.

W drugiej połowie Jawor zmienił ustawienie na 3-5-2. Początkowo wydawało się, że przyniesie to skutek bo przez kilka minut goście osiągnęli przewagę, ale bez efektów w postaci groźnych strzałów. Po kwadransie Beskid przejął inicjatywę, nie do zatrzymania był dziś D. Wróbel, który raz po raz nękał defensywę Jawora. W 66 min. podał prostopadle do Jabconia ale ten po raz kolejny nie trafił w bramkę w dobrej sytuacji.

Jawor starał się atakować, ale zamiast sytuacji bramkowych dla przyjezdnych oglądaliśmy groźne kontrataki Beskidu. Po jednym z nich, w 82 min. Jabcoń po raz kolejny przegrał pojedynek z Ocetkiewiczem, sparowana przez bramkarza piłka trafiła pod nogi nie pilnowanego Wojtasika, a ten strzelił do pustej bramki wyprowadzając swoją drużynę na dwubramkowe prowadzenie. Wydaje się jednak, że w tej sytuacji napastnik miejscowych był na spalonym.

Wynik do końca nie uległ zmianie, choć gospodarze kończyli mecz w "dziesiątkę" po drugiej żółtej kartce dla Jabconia w 87 min. meczu. O bezradności Jawora niech świadczy fakt, iż pierwszy groźny, celny strzał "z gry" oddał Sebastian Łapa w 92 minucie meczu...

Po meczu rezygnację z funkcji trenera ogłosił szkoleniowiec Jawora Łukasz Zając.

globusnc


Tabela B-klasy:

1. Conavia Konary 39
2. Cyrhla Krzczonów 34
3. Iskra Głogoczów 32
4. Grodzisko Raciechowice 28
5. Halniak Zawada 28
6. JAWOR Jawornik 25
7. Beskid Tokarnia 25
8. Orzeł Nowa Wieś 23
9. Górki Myślenice 21
10. Staw Polanka 20
11. Dukla Bysina 17
12. Lubomir Wiśniowa 10

Powiązane tematy

Komentarze (3)

Zobacz więcej