Okolice

Bulina, Kornatka: Trzy osoby zaginęły w lesie, sezon na grzybobranie trwa

Bulina, Kornatka: Trzy osoby zaginęły w lesie, sezon na grzybobranie trwa

Tylko w niedzielę policjanci otrzymali dwa zgłoszenia o zagubieniu w lesie pary turystów z Krakowa i 63-latka z gminy Myślenice, który wybrał się na grzyby

 

Fot. archiwum KPP Myślenice

W niedzielny wieczór przed godz. 21 dyżurny myślenickiej policji otrzymał zgłoszenie o tym, że z wyprawy na grzyby w pobliżu Osieczan nie wrócił 63-letni mieszkaniec gminy Myślenice, uskarżający się na poważne schorzenie neurologiczne.

Do akcji poszukiwawczej poderwano natychmiast kilkunastu policjantów KPP Myślenice i ponad dwudziestu strażaków (ochotników oraz z KPPSP). Służby skoncentrowały swoje działania na północno-wschodnich, zalesionych stokach góry Ukleina.

Około godz. 23 penetrujący leśne ostępy w granicach Buliny policyjno-strażacki patrol na quadzie OSP Zarabie, odnalazł zdezorientowanego w ciemnościach zaginionego. Udzielono mu pomocy medycznej.

Kornatka: Zagubiona para

Tego samego dnia, około godz. 14 policjanci KP Dobczyce przyjęli zgłoszenie od dyspozytora pogotowia ratunkowego o zagubieniu się w lesie w Kornatce kobiety i mężczyzny, który mógł przejść atak padaczki. Dzięki pomocy łowczego funkcjonariusze policji wraz ze strażakami zawodowymi, ochotnikami i ratownikami medycznymi w krótkim czasie zlokalizowali miejsce pobytu dwójki krakowian. Napotkali ich w kompleksie leśnym przy jednej z myśliwskich ambon. Im także udzielono niezbędnej pomocy medycznej. 

Szymon Sala KPP Myślenice: Policja prosi o zachowanie ostrożności podczas wypraw do lasu, zwłaszcza w rejony których topografii nie znamy, zabieranie ze sobą odpowiedniego wyposażenia (np. sprawnej latarki, naładowanego telefonu komórkowego, jaskrawego ubioru), a szczególnie o sprawowanie należytej opieki nad osobami, których dolegliwości mogą przyczynić się do szybszej utraty orientacji w tego rodzaju miejscach.

Komentarze (9)

  • 17 paź 2012

    Niestety - "przerażająca jest siła nałogu" - że zacytuję klasyka Jana Kaczmarka z "Ballady o mleczarzu". Ostanie dwa a nawet trzy lata były niezbyt łaskawe w grzybki. Ten rok jest inny i nie dziwię się, że gawiedź ruszyła do lasów po to cenne trofeum. Sam mam już ponad 20 słoiczków na ciężkie czasy :)) Życzę szukająco-zbierającym aby bez niczyjej pomocy wracali do domów z pełnymi koszykami - pozdrawiam - Zb.

    8 1 Odpowiedz
  • 17 paź 2012

    Quady się przydają

    12 9 Odpowiedz
  • 17 paź 2012

    ale po łysiczkach ciągnie w las :p

    5 4 Odpowiedz
  • 17 paź 2012

    szlaki są dla wszystkich, po to są wyznaczane, aby każdy mógł szlak przejść. ci ludzie zaginęli w lesie, co w naszych lasach nie jest trudne, zwłaszcza gdy nie zna się topografii okolicy i wypuszcza się głęboko w las. możliwe, że swoje zrobiło również grzybobranie. teraz właśnie łatwo o łysiczkę lancetowatą po której baaaardzo łatwo stracić orientację ;)

    6 7 Odpowiedz
  • Maniek Lewarowski 23 paź 2012

    no dżungle koło Myślenic coraz większe połapać sie trudno a może jakieś nieodkryte plemie zamieszkuje te knieje?

    Odpowiedz

Zobacz więcej