"Dobczyce powinny być odmłodzone". O rozwoju zdecydują mieszkańcy
- 5 lutego 2013
O kierunkach rozwoju gminy i miasta na lata 2014-20, rozwoju centrum, zagospodarowania terenów wokół jeziora dobczyckiego i sposobów na ściągnięcie do gminy ludzi młodych i aktywnych dyskutowano podczas spotkania z wojewodą małopolski
Wojewoda małopolski Jerzy Miller jako największy atut Dobczyc wymienił bliskość Krakowa, fot. dobczyce.pl
Burmistrz Marcin Pawlak planuje zlecenie badania oczekiwań mieszkańców gminy jednej z krakowskich uczelni. Mieszkańcy gminy Dobczyce będą mieli okazję wypowiedzieć się, co do przyszłych kierunków rozwoju gminy. Zanim to jednak nastąpi w mieście odbyła się narada dotycząca strategii na lata 2014-20. Wziął w niej udział wojewoda małopolski Jerzy Miller.
Tematem rozmów były m.in. kierunki rozwoju gminy i miasta w latach 2014-2020, rozwój centrum, zagospodarowania terenów wokół jeziora dobczyckiego, sposoby na ściągnięcie do Dobczyc osób młodych i aktywnych.
- Trzeba zadać pytanie, czego oczekują mieszkańcy tej gminy? Świętego spokoju czy rewolucji? Jako nie-mieszkaniec nie potrafię znaleźć odpowiedzi – mówił Jerzy Miller. Wskazał atut, jakim jest bliskie położenie Krakowa - prawie milionowej aglomeracji, której liczba studentów sięga prawie 200 tys., z których to część mogłaby zamieszkać właśnie w Dobczycach. Podobnego zdania była Elżbieta Kautsch, która stwierdziła, że Dobczyce mogą być niewiele większe, ale powinny być odmłodzone. Zwróciła uwagę, że brakuje miejsc dla spółdzielni mieszkaniowych.
- Młodzi oczekują: domu, żłobka, dobrego przedszkola, dobrej szkoły i dobrej pracy – mówiła Elżbieta Kautsch. Jej zdaniem gmina Dobczyce powinna iść w kierunku rekreacji lub rekreacji i turystyki, ale nie samej turystyki.
Architekt Arkadiusz Koliński mówił o Dobczycach, jako miejscu rekreacji dla Krakowa, o stworzeniu szlaku rowerowego wzdłuż rzeki Raby, w porozumieniu z sąsiednimi gminami: Myślenicami i Gdowem.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Panie Miller, gdzie jest wrak i oryginały czarnych skrzynek ?
Podczas XV konferencji naukowej „Mechanika w Lotnictwie” w Kazimierzu Dolnym Maciej Lasek (członek komisji Millera) otwarcie przyznał, że komisja Millera nie robiła żadnych technicznych badań wraku ani okolic miejsca katastrofy.
17 członków komisji nie było nawet w stanie przygotować odpowiedniego materiału fotograficznego i trzeba było podkradać zdjęcia Sierioży Amielinowi (fotoamatorowi który robił zdjęcia w Smoleńsku), któremu zresztą Minister Miller pisemnie dziękował za jego śledztwo, które stało się fundamentem pracy Komisji Badań Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.
Wstyd mi za taką komisję ...
czytelnik- to nie obsesja tylko prawda- może kiedyś wyjdzie na jaw :-)
O Katyniu też mówili, że masowego mordu polskiej elity dokonali Niemcy a nie Sowieci a jak było to każdy już dzisiaj wie :-)
Czekaliśmy około 50 lat, ale opłacało się tyle czekać żeby cały świat dowiedział się jak było naprawdę, myślę, że w tym przypadku też poczekamy.
Racja, gmina powinna iść w strone turystyki i rekreacji, niezbędne do tego będzie jednak otwarcie zalewu dobczyckiego. Marnuje się tutaj wielki potencjał.
Akurat w Dobczycach te mrzonki zmieniają sie w czyn.Co do zalewu to Myślenice są w lepszej sytuacji bo w pierwotnym projekcie na tzw,cofce miała być dopuszczona ograniczona rekreacja czyli jakieś żaglówki ,wędkarstwo ale przez paru b...y z Krakowa tak się nie stało.
W Myślenicach się mówi a w Dobczycach robi.Zobaczymy jakie ceny za śmieci przywalą Myślenice a jakie Dobczyce i tu przekonamy się która władza ma mieszkańców w d...ie.?
Można się czuć podekscytowanym czytając ten artykuł w końcu coś ktoś proponuje, iskra w oku cię świeci ale po kilku sekundach zastanowienia zdajesz sobie sprawę że jak zwykle to mrzonki i bęc o podłogę