Myślenicki Festiwal Lata 2013: Pojedynek gwiazd

A dlaczego w tej sondzie nie ma opcji:
Afromental i Maciej Maleńczuk, to totalna porażka?

Ps. ja, bym tak zagłosował:)

To w takim razie ta sonda nie ma sensu, bo 0=0.
Po prostu nie da się tu oddać obiektywnego głosu.

Zachowujecie się jak byście wiecznie mieli gówno pod nosem, nic Wam nie pasuje, kuźwa znawcy się znaleźli;)

Czemu Maleńczuk to totalna porażka? Ja byłam pozytywnie zaskoczona, bardzo dobrze się bawiłam :)

Nie wiem czego ktoś oczekiwał od Maleńczuka, tak jak ktoś gdzieś wspomniał, ciężko liczyć tutaj na pieśni oazowe czy też na trzeźwość piosenkarza, ale właśnie to jest jego cały urok. Koncert bardzo mi się podobał, nie ma nawet co porównywać do zespołu Afromental, który bardzo mnie rozczarował, tak więc dobrze, że Maleńczuk uratował Dni Myślenic:)

a co do wyboru gwiazd.... a czy czasem to nie społeczność wybierała tegorocznych artystów? Więc możecie mieć pretensje tylko do siebie.

@ziomal1 Bynajmniej ;) Choć miło by było nadawać na tych samych falach, co wokalista ;) To nie nowość, że Maleńczuk nie bywa trzeźwy na koncertach, a i pewnie coś przyjarał lub wciągnął z kulisami. Ale czy to źle? Taki ma facet styl bycia, mnie się to podoba, bo nie robi z siebie Bóg wie jakiej gwiazdy, do swoich słabostek się przyznaje, ma je jak każdy z nas. Zaczynał na ulicy, a jednak potrafił wyrobić sobie markę wśród tych, co doceniają jego twórczość. Za to go szanuję i lubię, i za inteligencję, dystans i cynizm, serwowane tak w warstwie tekstowej, jak i "choreograficznej", acz nie do wszystkich docierające. A koncert był udany - moim zdaniem - bo spodziewałam się chałturniczego i bardziej nietrzeźwego odśpiewania szlagierów, a dostałam fajny repertuar, dobry kontakt z publicznością i muzyczne perełki tak wokalne, jak i instrumentalne.

O gustach się nie dyskutuje, Maleńczuk był i jest lepszy od chłopaków z Afromental. Bełkot na scenie + wulgaryzmy to dewiza młodych boysbandów - tylko nastolatki się podniecały bo zobaczyły kogoś kto im brata lub siostry nie przypomina. Tyle w tym temacie bo szkoda się rozwijać.

Jeżdżę na wiele koncertów od kilku lat, w tym na wielodniowe festiwale za granicą i definitywnie stwierdzam, że koncert choćby kogoś, kogo się nie zna i nie słucha, jest dobry tylko wtedy, kiedy wokalista się "stara" - głosy tutaj są rozdawane na zasadzie "nie słucham afromentalu, więc na pewno byli do bani"... ja nie słucham żadnego z wykonawców, ale mogę bez problemu osądzić, ze Maleńczuk na scenie nie robił NIC poza śpiewem, a koncert był nudny i ratowało go jedynie to, że jego piosenki są znane i każdy mógł sobie coś podśpiewywać. Afromental z kolei mimo, że piosenki miał mniej znane i jeszcze po angielsku zwyczajnie dał czadu. Wykonawcy ruszali się po scenie, żywo zagadywali publikę, rozgrzewali atmosferę i łapali dobry kontakt z tymi, który przyszli się pobawić. Po prostu zatroszczyli się o to, żeby zabawa się udała - Maleńczuk niestety zachowywał się, jakby miał wszystkich w d*** i najpewniej tak było. Dziękuję.

a ja na alkocholików nie zagłosuje tylko na BACIARY które chcę w przyszłym roku zamiast tego DNA DNA

Naszych polskich artystów można porównać tylko do naszego rządu,to jest dno.Obraz nędzy i rozpaczy,siąść i płakać.Interesuje mnie ile ci niby artyści zapłacili za to by móc wystąpić w myślenicach.Bardzo prosze o minusiki

@Elena Fajnie, że możesz "bez problemu osądzić", to taka cenna umiejętność... Też bywam na różnych koncertach i festiwalach, poziom zespołów bywa skrajnie różny i nie ma jednej recepty na przyciągnięcie postronnego widza. Wymaganie od Maleńczuka - bądź co bądź pana po pięćdziesiątce (hmm, zapewne niejednej w swoim bujnym życiorysie :P), żeby dawał czadu, jak to czynił Afromental, jest trochę naiwne. To nie to pokolenie, nie ten rodzaj muzyki. Koncert w sobotę na pewno był bardziej żywy i "rozruszany". Ale Maleńczuk z Psychodancing mieli troszkę inny target. Poza tym on zawsze zachowuje się trochę tak, jakby miał wszystkich w dupie, więc nie wiem, czemu miałby robić wyjątek dla Myślenic. Skoro zapamiętał, w jakiej miejscowości gra, to i tak spory sukces ;) A rolą wokalisty jest to, żeby "nie robił nic poza śpiewem" (wyjątek to granie na jakimś instrumencie, o ile takie ma zadanie w zespole), bo wtedy to najlepiej wychodzi - no chyba, że wśród wymagań dla wokalisty mieści się jazda motocyklem po scenie, potrójne salta w tył i stanie na rzęsach i klaskanie uszami.

Ludzie kochani,nie wiem skąd ktos wstrząsnął wam jakiś tam metal i jakiegoś maleńczaka.Zapraszam do Gdowa.Enej i Baciary zapewnią wam wszystkim wspaniałą zabawę.Głowy do góry jeszcze nie wszystko stracone

nie uczestnicze w sadzie bo kazdy ma inny gust a o nich sie nie dyskutuje jednak ze moim zdaniem oba koncerty mnie nie powalily najlepszym momentem dni myslenic byla moim zdaniem dyskoteka dlatego stad moje pytanie czy moze ktos wie jaki dj prowadzil dyskoteke po afromentalu??? jesli ktos wie byla bym wdzieczna za info . Mam nadzieje ze w nastepnym roku beda wykonawcy z lepszym repertuarem przy ktorym miastro bedzie sie swietnie bawic szczerzae mowiac to nie mam pojecia jak to bylo z ta sada skoro wiekszosc mysleniczan niby wybrala malenczuka i afromental a nikt nie jest zadowolony

nie uczestnicze w sadzie bo kazdy ma inny gust a o nich sie nie dyskutuje jednak ze moim zdaniem oba koncerty mnie nie powalily najlepszym momentem dni myslenic byla moim zdaniem dyskoteka dlatego stad moje pytanie czy moze ktos wie jaki dj prowadzil dyskoteke po afromentalu??? jesli ktos wie byla bym wdzieczna za info . Mam nadzieje ze w nastepnym roku beda wykonawcy z lepszym repertuarem przy ktorym miastro bedzie sie swietnie bawic szczerzae mowiac to nie mam pojecia jak to bylo z ta sada skoro wiekszosc mysleniczan niby wybrala malenczuka i afromental a nikt nie jest zadowolony

Ludzie kochani,nie wiem skąd ktos wstrząsnął wam jakiś tam metal i jakiegoś maleńczaka.Zapraszam do Gdowa.Enej i Baciary zapewnią wam wszystkim wspaniałą zabawę.Głowy do góry jeszcze nie wszystko stracone

a kiedy beda ci wykonawcy?

kiedy to jest w gdowie i gdzie

w sobotę ENEJ a w niedzielę Ziółko i Baciary, a grają gdzieś na Zarabiu

Afromental było bezkonkurencyjne. W sobotę naprawdę można było się pobawić i zaszaleć. W niedzielę, zasypiali wszyscy pod sceną, Maleńczuk, w ogóle nie rozkręcał zabawy, jemu wszystko zwisało czy będą się ludzie cieszyć czy nie. Afromental, starali się jak tylko potrafili żeby rozkręcić zabawę. Są młodzi i ich styl jest taki że często się przeklina, ale to każda gwiazda tak ma. To było coś cudownego, pokazali że znają się na muzyce i widać było że bardzo im na tym zależało żeby nam się podobało i chcieli żeby wszyscy się wspaniale bawili. Afromental, to chłopaki z pasją i są w porządku. Dali z siebie 100%, nie to co do niczego nie podobny pan Maleńczuk... On był żałosny. Afromental to był strzał w dziesiątkę. Bardzo duża osób chcę chłopaków za rok, ja też bardzo bym się cieszyła jak by byli znów za rok. Chcemy Afromental za rok! :D
Nie obchodzą mnie głupie wasze komentarze, mam swoją opinie i opinię bardzo wielu osób które tak mówiły :)

queenmab więc na jakie koncerty chodzisz? fasolki czy arka noego? są o wiele starsi wykonawcy, którzy dają rade... Maleńczuk nie jest wiekowym, schorowanym panem, tylko zapitym olewusem, widziałam znacznie starszych od niego, którzy na scenie bawili się jak młodziaki :/

@Elena Who the ***** is Arka Noego? Oj, kulą w płot trafiłaś... O jakieś 180 stopni :P A nie, przepraszam, w Arce Noego Litza podśpiewywał po odejściu z Acid's, to jedyny "łącznik" z moimi klimatami. Też widziałam starszych od Maleńczuka, bawiących się jak młodziaki, w łódzkiej Atlas Arenie na początku lipca. Nie tylko zespół świetnie się bawił, ale i publiczność od ok.65 lat w dół. Tylko to nieco inna muzyka była, niż Psychodancing. "Zapity olewus" to bardzo doba charakterystyka Maleńczuka i zgadzam się z nią w 100% Ale śpiewa świetnie. Każdy, kto tego gościa zna, słucha jego muzyki, czytał (lub widział) jakiś wywiad z nim raczej się zgodzi. To po prostu taki typ, taki wizerunek wybrał, mnie on odpowiada. Kwestia gustu, a w końcu de gustibus non est disputandum. Toteż szanując zdanie tych, którym się nie podobało, nie dam się przekonać, że było beznadziejnie, bo ja dobrze się bawiłam. Ave!

Afromntal to total porażka rozczarowali mnie, Maleńczuk jedną piosenke jego znałam a pare innych na pewno do jego repertuaru nie należało już lepiej sie bawiłam pare metrów dalej w Banderozie ... A co do wyboru to kto wybierał ?? ogólnej sondy w mce czy na stronie miasto- info nie było ... Wybierało pewnie pare osób z urzedu i NAPRAWDE BARDZO w to zaangażowanych ...

koncert Maleńczuka był bardzo fajny, ja lubię jego piosenki, kojarzą mi się z dzieciństwem :P (te z repertuaru Pudelsów) i nie rozumiem tych wszystkich hejtów