Dolne Przedmieście: Otwarcie placu targowego
- 27 sierpnia 2013
Regionalne sery, miód, produkty ekologiczne, wypieki, świeże warzywa i owoce oraz swojskie przetwory - to tylko kilka rarytasów jakie można było spróbować podczas otwarcia nowego placu targowego
Nowy plac targowy znajduje się na Dolnym Przedmieściu przy ul. Kazimierza Wielkiego. Podczas otwarcia w sobotę 24 sierpnia można było spróbować m.in. produktów wytwarzanych przez drobnych regionalnych producentów oraz przez myślenickich przedsiębiorców. Swoje wyroby prezentowały również gminne koła gospodyń.
Na nowym placu handel może odbywać się cały tydzień. Sprzedaż w tym miejscu może odbywać się pod nowo-wybudowaną zadaszoną halą - znajdują się tam stoły dla wystawców, istnieje również możliwość podłączenia do prądu. W obrębie placu można także handlować z samochodu lub ustawić swoje stoisko na jednym z wydzielonych miejsc. Podział na sekcje np. spożywczą, tekstylną itp. ma ułatwić klientom poszukiwanie produktów.
W ramach modernizacji targowiska wymieniona została nawierzchnia placu, pojawiały się nowe miejsca parkingowe, elementy małej architektury oraz oświetlenie. Wjechać na plac można od strony ul. Kazimierza Wielkiego oraz od strony Ul. Partyzantów. Od momentu uruchomienia nowego placu targowego, przy ul Traugutta powstanie bezpłatny parking dla samochodów.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Kawałek placu z budą na środku a na otwarciu tulu oficjeli.Gierek się w grobie przewraca ,tamta propaganda sukcesu to był pikuś w porównaniu z tym.Kolejna trafiona inwestycja.
mecenasy drogę by na średniawskiego naprawili a nie otwierali place targowe !
Ciekawe czy zamkną ten plac tak szybko jak zniszczyli PKS?
a ja uzbierałem litr aroni i pytam pana burmistrza, czy żeby stanąć i sprzedać słoik aroni będe musiał płacić za plac?
Zdrówkowali po przecinaniu? Jeśli tak, to widzę prawie sama waga cięższa.. oj przypuszczam że na 1 prosiaku i 1 Krupniku nie stanęło. A co tam - mieszkańcy zapłacą ;-)