Brzączowice: Kierowca potrącił 14-latka. Chłopiec trafił do szpitala
- 12 grudnia 2013
W Brzączowicach kierowca dostawczego samochodu potrącił 14-latka. To kolejny przypadek w którym ranni zostają piesi
Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej nr 967 w Brzączowicach. We wtorek 10 grudnia, kilka minut po godz. 7. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, wchodzący lub stojący przed oznakowanym przejściu dla pieszych chłopiec został potrącony (zahaczony) przez jadące w kierunku Myślenic dostawcze iveco. Za jego kierownicą siedział 28-latek z gminy Gdów. Był trzeźwy.
Chłopiec z gminy Dobczyce z urazami kończyn trafił do myślenickiego szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.
To kolejny przypadek, kiedy ranni zostają piesi. Niedawno na ul. Zdrojowej na przejściu dla pieszych, kierowca opla astry potrącił dwie piętnastolatki.
Po tym wydarzeniu, wśród naszych czytelników nie milknie dyskusja na temat zachowań pieszych i kierowców na drogach. "Tak chodzą" - piszą kierowcy, "Tak jeżdżą" - odcinają się piesi. Kto ma rację?
W jednym z naszych sondaży pytamy was komu trudniej jest poruszać się po Myślenicach. Jak dotąd przeważają opinie, że to kierowcy mają trudniej. Tak twierdzi 62% z was.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Piesi w Myślenicach zachowują się jak "święte krowy" pchają się na pasach wprost pod samochód. Nie stosują się do znaków...
To jest artykuł o wypadku w Brzączowicach..
ja nie twierdzę że tak było w tym przypadku. Stwierdzam jednak uwagę na zachowanie pieszych w mieście.
Nie ważne o jakim wypadku jest artykuł. Ważne, że dotyczy tego samego problemu zachowania pieszych i kierowców na przejściu dla pieszych.
Dzisiaj moja sytuacja na przejściu dla pieszych za skrzyżowaniem ul. Słowackiego i Słonecznej: dziewczyna idzie w kierunku przejścia dla pieszych w tym samym kierunku co ja jadę. Jechałem lewym pasem od świateł. Nagle skręciła w stronę przejścia dla pieszych bez upewnienia się czy można wejść na pasy i prawie na nie weszła. Dobrze, że zorientowała się, że jedzie auto.
Przejście dla pieszych nie jest równoznaczne z pierwszeństwem i nie można na nie wejść ot tak sobie bez upewnienia się czy wejście jest bezpieczne.