Borzęta: W rodzinnej awanturze zginął 43-latek
- 17 stycznia 2014
W wyniku awantury do której doszło między synami i ojcem w jednym z domów w Borzęcie zginął 43-latek. Biegli sprawdzają co było bezpośrednią przyczyną śmierci
Do awantury w jednym z domów w Borzęcie doszło w czwartek ok. godz. 15. W jej wyniku jeden z mężczyzn został śmiertelnie ranny. Policjanci zatrzymali brata i ojca ofiary. Śledczy wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Przed godz. 16 do służby dyżurnej myślenickiej policji dotarło zgłoszenie o znalezieniu w jednym z domów w Borzęcie (gmina Myślenice) ciała – nieżyjącego już – mieszkańca tej miejscowości. Na miejscu pojawiły się patrole, grupa operacyjno-dochodzeniowa wraz z prokuratorem i biegłym sądowym.
- Wstępnie zebrane dane wskazują na to, że po godz. 15 pomiędzy nietrzeźwymi braćmi wraz z ich ojcem doszło do awantury, w trakcie której 43-letni mężczyzna doznał śmiertelnych obrażeń. Co było bezpośrednią przyczyną zgonu mężczyzny wykażą badania biegłych z zakresu medycyny sądowej – poinformował nas Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
W policyjnym areszcie zatrzymano 46-latka, który miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie oraz 82-latka. Starszemu z mężczyzn pobrano krew do badań na zawartość alkoholu. - Po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani – dodaje Szymon Sala.
Jak zapewnia policja, w miejscu zamieszkania zatrzymanych, wielokrotnie były przeprowadzane interwencje policyjne wynikające ze zgłoszeń domowników. Wszczęta była w ubiegłych latach procedura niebieskiej karty, postępowanie karne o znęcanie.
Za spowodowanie uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 12. Prokuratura i policja w prowadzonym postępowaniu badają przebieg i przyczyny tego tragicznego zdarzenia.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
To wczasy w sanatorium ma jak znalazł, zero pracy zero wysiłku, obiadki jak u mamy........
Nie dziwię się że ludzie nie boją się zabijać skoro za to grozi tylko wypoczynek....
http://www.wprost.pl/ar/432693/KNP-Korwin-Mikke-20-zl-na-dziecko-80-zl-na-morderce/
Byla niebieska karta.bylo wszczete postanowienie za znecanie.Tak pomaga policja ze doszlo do tragedji.Policja przyjezdza wtedy gdy jest juź zapózno.
No i mamy następne, w niedalekim aż tak Sobolowie, koło Łapanowa, 25 letni synek ( pewnie bezrobotny) ubił, zaszlachtował i Matkę i Babkę...
Jurny ten 82 latek jak jeszcze gorzałke miał siłę chlać.Pewnie dostanie dożywocie hihi.
Takie rzeczy tylko w Polsce...