Czy uprawianie sportu w okolicznych lasach jest bezpieczne?
- 2 kwietnia 2016
"Czy w myślenickich lasach można bezpiecznie uprawiać sport?" - pytacie na forum. - Tak, unikając bezpośredniego kontaktu ze zwierzętami, a można w nich spotkać m.in. sarny, dziki, jelenie, lisy, a także wilki i migrujące pojedynczo niedźwiedzie - wyjaśniają leśnicy. Jak przygotować się do takiego spotkania?
Przed nami pierwszy wiosenny weekend. Z każdym dniem przybywa nie tylko dnia, ale i słońca. To sprawia, że odwiedzamy nie tylko Zarabie, ale coraz częściej na trasę weekendowych spacerów wybieramy okoliczne lasy. Te w ostatnim czasie zyskują na popularności wśród biegaczy i rowerzystów.
W jednym z tematów na forum poruszacie kwestię bezpieczeństwa w okolicznych lasach. "Pytanie do biegaczy i rowerzystów. czy bezpiecznie można biegać po lasach na terenie Myślenic? Głównie chodzi mi tutaj o Chełm i Uklejne, ale także inne jak np. Mikołaj. Słyszałem, że można natknąć się na dziki, a nawet wilki. A niedźwiedzie?" - pytacie?
O bezpieczeństwie, zwierzętach jakie można spotkać w okolicznych lasach oraz zasadach zachowania zapytaliśmy zastępcę nadleśniczego Nadleśnictwa Myślenice - Mariusza Bartosiewicza.
Czy spacerowanie, bieganie i jazda rowerem przez okoliczne lasy jest bezpieczna?
Uprawienie sportów w lesie jest bezpieczne przy zachowaniu ogólnych zasad ostrożności. Dostosowując odzież i obuwie do warunków terenowych, unikając bezpośredniego kontaktu z dziko żyjącymi zwierzętami oraz nie wchodząc w miejsca oznaczone zakazem wstępu - takie jak na przykład obszary na których prowadzone są prace leśne lub ostoje zwierzyny.
Czy istnieją pory roku w których lepiej nie wchodzić do lasu? Jeśli tak jakie? Z jakich powodów?
Lasy zarządzanie przez Nadleśnictwo Myślenice dostępne są dla odwiedzających przez cały rok. W każdej porze roku można z nich korzystać. Zgodnie z obowiązującym prawem lasy stanowiące własność Skarbu Państwa, są udostępnione ludności za wyjątkiem upraw leśnych do 4 m wysokości, powierzchni doświadczalnych i drzewostanów nasiennych, ostoi zwierząt, źródlisk rzek i potoków oraz obszarów zagrożonych erozją.
Nadleśnictwo może zakazać czasowego wstępu do lasu. Dzieje się to w wyjątkowych sytuacjach, na przykład w czasie wysokiego zagrożenia pożarem, wystąpienie zniszczeń lub znacznego uszkodzenia drzewostanów, degradacji runa leśnego, a także wykonywania zabiegów gospodarczych w lasach .
Jakie zwierzęta można spotkać w myślenickich lasach?
W myślenickich lasach można spotkać większość dziko żyjących, dużych zwierząt w tym m.in. sarny, dziki, jelenie, lisy, a także wilki i migrujące pojedynczo niedźwiedzie.
Czy zwierzęta mogą zaatakować np. samotnego biegacza lub spacerowicza?
Zdrowe - dziko żyjące zwierzęta nie są dla człowieka zagrożeniem, gdyż przed nami uciekają. Problem pojawia się z osobnikami chorymi, najczęściej na wściekliznę. Dlatego zawsze należy stosować zasadę unikania jakiegokolwiek kontaktu z dzikimi zwierzętami. Dotyczy to również młodych osobników dziko żyjących zwierząt. Dotykając małe zajączki, czy sarenki powodujemy, że rodzice mogą je porzucić, czym skazujemy je na śmierć.
Chore zwierzęta często nie uciekają przed nami, nie podchodźmy do nich i nie głaskajmy. Jeśli doszło do ukąszenia, na przykład przez lisa, wiewiórkę, czy nietoperza musimy natychmiast zgłosić się do lekarza.
Powinniśmy ich unikać, ale czy istnieją podstawy, aby się bać?
Należy maksymalnie ograniczać kontakt ze wszystkimi dziko żyjącymi zwierzętami. Należy również pamiętać, że zgodnie z obowiązującym prawem; w lesie zakazuje się płoszenia, chwytania i zabijania dziko żyjących zwierząt.
Jak zachować się w przypadku spotkania dzika, wilków lub niedźwiedzia?
W przypadku spotkania w lesie zwierząt takich jak dzik, wilk, czy niedźwiedź należy zachować spokój i starać się powoli oddalić z tego miejsca. W przypadku spotkania niedźwiedzia trzeba pamiętać, że niedźwiedź nigdy nie zaatakuje, jeśli nie czuje się zagrożony. Paniczna ucieczka może wywołać u tego drapieżnika odruch ataku. Jeśli jednak dojdzie do ataku, należy rzucić się na ziemię twarzą w dół, osłaniając jednocześnie głowę rękami.
Niektórzy z naszych czytelników donoszą, że spotkali wilki. A niedźwiedź? Czy takie opowieści należy traktować jak legendy, czy ostrzeżenie?
Spotkanie wilków na terenie lasów myślenickich jest jak najbardziej możliwe. Notowane były również migrujące niedźwiedzie. Lasy Państwowe zapraszają do korzystania z lasu, pamiętajmy jednak o tym, aby robić to z rozwagą, poszanowaniem prawa i szacunkiem do lasu.
ZOBACZ PORADNIK: Co zrobić w lesie gdy
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
od lat chodze po okolicznych lasach i moge powiediec ze jest bezpiecznie. spotykam sarny, czasem dziki ale zwierzeta boja sie nas o wiele bardziej niz my ich.
wiekszym problemem w lesie sa ludzie i smieci jakie po sobie zostawiaja
Nic nie wspominacie o pierwszymi podstawowym zagrożeniu jakim są pospolici bandyci na quadach i motorach.
łamie prawo wjeżdżając do lasu. Niszczy las płoszy zwierzęta i zagraża spacerującym i rowerzystom. Ponadto nie szanuje prywatnej własności jaką są lasy prywatne za które ludzie płacą podatki. To jest patologia z którą powinno się walczyć z całą stanowczością. Niektórzy biorą sprawy w swoje ręce i skutecznie utrudniają tym bandytom uprawianie tego procederu. Policja i straż leśna z nimi sobie nie radzi. Bo jak ma sobie radzić skoro tym bandytyzmem zajmują się sami, zajmują się ich dzieci lub kumple.
Mam sporo własnego lasu i nie mam nic do ludzi którzy sobie po nim spacerują czy jeżdżą na rowerach. Nawet jest mi miło z tego powodu. Pod warunkiem że nie pozostawiają po sobie śmieci. Ale to jest margines. Natomiast to ścierwo na quadach i motorach będę tępił.
Uprawienie sportów w lesie jest bezpieczne mimo że można tam spotkać wilki lub niedźwiedzie .
Tak mówi gajowy co nosi przy sobie pukawkę ,a ludziom zaleca żeby sobie założyli dobrą odzież i dobre obuwie(pewno dobre trampki żeby w razie czego szybko z lasu xxxxxxxx
Biegam i jeżdżę na rowerze po okolicznych lasach regularnie od lat. Problemem nie są dzikie zwierzęta (widuję generalnie sarny, koziołki) tylko kochane pieski, które spuszczone przez właścicieli na samopas robią co chcą. Ostatnio taki mnie zaatakował, dobrze że i są kamienie, patyki itd.
I to jest problem, bo ludzie generalnie z niższego sortu umysłowego regularnie wypełniają trasy ze swoją psią rodziną.
Tak jest np w okolicach kudłaczy i Poręby.
Inny problemem jest niedbalstwo - las jak np Kamiennik jest okropnie zaniedbany, drogi rozjeżdżone przez maszyny leśne, brak porządku po pracach ze ściąganiem i wycinką drzewa, wszędzie walające się gałęzie.
Ogólnie w lasach i na drogach leśnych generalnie widać brak porządku, nie dba nadleśnictwo o turystykę, przykładem jest wieczne ogłoszenie o zakazie wstępu na trasie z Poręby na suchą polanę, czy ktoś z was tamtędy nie szedł? :)
Wybrałam sie wczoraj do obserwatorium a później na Suchą polanę. Pogoda była piękna to i turystów na szlakach dużo. Już w drodze do obserwatorium minęło mnie dwóch crosowcow i quad. Na polanie było jeszcze gorzej grupka crosow i parę quadow jeżdżą między biegajacymi dziećmi hałas nie do wytrzymania a jeszcze specjalnie gazuja na drodze żeby większy kurz sie unosił nie wspomnę już o tym że idąc lasem spotkałam parę plastikow i innych części od ich "maszyn" człowiek idzie do lasu odpoczac wyciszyć sie a tam taka DZICZ może ktoś ruszy wkońcu tyłek i zacznie działać nim dojdzie do jakiejś tragedii?