Miasto

Leszek Żebrowski o Narodowych Siłach Zbrojnych

Leszek Żebrowski o Narodowych Siłach Zbrojnych

Leszek Żebrowski – ekonomista, działacz społeczny, publicysta historyczny i badacz współczesnej historii Polski podczas spotkania w Domu Katolickim rozmawiał z mieszkańcami Myślenic na temat Narodowych Sił Zbrojnych

– Narodowe Siły Zbrojne, mało o nich wiadomo, brakuje informacji w mediach centralnych i programach szkolnych. Od 70 lat nie istnieją, ale walka z nimi trwa i nasila się – zauważył na początku spotkania Klubu Leszek Żebrowski.

Zwracał uwagę, że pamięć o NSZ godzą oskarżenia o antysemickie akcje (przede wszystkim masowe mordowanie Żydów), kolaborację na rzecz niemieckiego okupanta, wspomaganie obrony Berlina przed Armią Czerwoną w 1945 roku oraz skrajny nacjonalizm.

- Dochodzi do zafałszowania historii NSZ i równolegle historii Polskiej Partii Robotniczej i powiązanej z nią Gwardią Ludową oraz Armią Ludową. Komuniści do granic absurdu wywindowali liczbę żołnierzy i ich zasługi. W rzeczywistości to był oddziały bardzo małe, do których wcielano lumpenproletariat. Kto chciał, żeby Polski nie było i przy tym wykazać się przed Moskwą? Właśnie oni – podkreślał publicysta.

Gość Klubu przytaczał liczne przykłady mające zadać kłam oskarżeniom kierowanym współcześnie pod adresem NSZ.

 

Komentarze (3)

  • Brak zdjęcia
    28 mar 2017

    Odgrzebywanie odleglej historii, przeinaczanie, jatrzenie i wyszukiwanie wrogow wokol siebie. Nie ma dialogu - jest walka Polski z Unia Europejska i z gorszym sortem w kraju. Uwaga: nadciaga imc Maciar, Misiewicz i Narodowe Sily Zbrojne. Polacy zbrojcie sie, mamy tylu wrogow. To za szabelki za przykladem naczelnego wodza malego ale duzego duchem narodowym :-d.

    13 15 Odpowiedz
    • Marek 28 mar 2017

      Recepta na wszelka szczesliwosc: o wszystkim zapomniec, kazdemu przytakiwac i kochac wszystkich ...teczowo :D

      8 3 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    29 mar 2017

    Tak, zwlaszcza o misiewiczach :-D.

    Jak widac, budowanie sil zbrojnych w postepowym wydaniu opiera sie na zwolnieniach najzdolniejszych dowodcow i wprowadzaniu w ich miejsce wybitnych patryjotow pokroju Misiewicza. Helikoptery nam nie potrzebne, mialy byc szybko, francuskie zle, wiec bez helikopterow armia da rade. Zuchy chlopaki, pieniadze zamiast na helikoptery mozna rozprowadzic po kosciach. Ale najwazniejszy element budowania narodowych sil zbrojnych to GADANIE. Np. na takich spotkaniach towarzyskich ze sympatykami pewnej rozglosni.

    Do ostatniej rzeczy przywykamy. Wydluzyly sie nawet wiadomosci. I dawac: jaka ta unia zla non stop chca nas robic w bambuko ale my sie im nie damy, szabelka pomachamy; a jakie te inne partie zle a my takie dobre. Kto bedzie gosciem jutro - typujcie Blaszczykowski, Szydlo, Macierewicz, Duda? Ewentualnie Waszczykowski w roli korespondenta z Brukseli. A moze sam Kaczynski milosciwie wydajacy rozkazy. Ale sie spowiadaja przed nami, po co to, hmm? Ojej, czyzby cos szlo nie tak...

    8 7 Odpowiedz

Zobacz więcej