Miasto

Ruszyły kontrole pieców. Strażnik miejski sprawdzi czym palisz

Ruszyły kontrole pieców. Strażnik miejski sprawdzi czym palisz

Kontrole palenisk będą prowadzone conajmniej do 31 marca 2018. - Za palenie śmieci możemy zapłacić mandat do 500 zł, a przypadku skierowania sprawy do sądu grzywna może wynieść nawet 5000 zł

Kontrolowane będą głównie obszary najczęściej zgłaszane przez mieszkańców w ubiegłym roku oraz miejsca, które wytypują strażnicy miejscy. Funkcjonariusze będą również sprawdzać stan aktualny powietrza obserwując wskaźniki pomiarowe z sensorów rozmieszczonych na terenie gminy.

Paleniska w poszczególnych sołectwach będą sprawdzane również przy okazji kontroli sanitarno ściekowej.
Właściciele nieruchomości, na których znajdują się zbiorniki fekalne (szamba) oprócz rachunków za ich opróżnianie, numer porządkowy na posesji, zaświadczenie obowiązkowego szczepienia psów będą również musieli wpuścić strażników na teren kotłowni.

Tak wyglądał stan powietrza w okolicy 7 listopada. Na bieżąco można go monitorować na stronie 


Mieszkańcy dzwonią po strażników

- W 2016 i 2017 raku przeprowadzono 125 kontroli ujawniono 13 nieprawidłowości spalania odpadów. Działania są prowadzone w oparciu o specjalne upoważnienia, które wydaje burmistrz na mocy ustawy Prawo ochrony środowiska. Uprawniają one do wejścia na posesje i sprawdzenia czy w paleniskach nie są spalane odpady takie jak płyty meblowe, stolarka okienna czy plastikowe butelki. Zgłoszenia od mieszkańców dotyczyły najczęściej „czarnego, uciążliwego dymu”. Kontrole w większości przypadków potwierdzały jednak, że jego źródłem jest niska jakość węgla oraz stan palenisk i nieumiejętność palenia, a nie samo spalanie odpadów - mówi Tomasz Burkat, komendant straży miejskiej.

Często okazywało się, że to nieumiejętne używanie kotłów górnego spalania, powoduje wydzielanie się dużych ilości dymu, w którym zawarte są substancje zanieczyszczające powietrze. Kłębowiska tego ciemnego dymu można zaobserwować w godzinach rannych i wieczornych, kiedy mieszkańcy rozpalają piece i włączają nadmuchy.

- W kontrolowanych budynkach kominy znajdują się zwykle na wysokości nie większej niż 10 metrów powodując, iż wprowadzane na tej wysokości zanieczyszczenia gromadzą się wokół miejsca powstania wyrządzając szkody lokalnie mające wpływ na zdrowie mieszkańców, zwłaszcza kiedy mamy do czynienia ze spadkiem ciśnienia i bezwietrzną pogodą - zwraca uwagę komendant straży miejskiej.

Co nam grozi?

Jeśli strażnicy stwierdzą, że doszło do wykroczenia, możliwe są trzy scenariusze - wystawienie mandatu karnego do 500 zł, skierowanie sprawy do sądu lub pouczenie. Wysokość grzywny jest zależna od rozmiarów popełnionego przewinienia. W przypadku skierowania sprawy do sądu właściciel posesji jest zagrożony karą do 5000 zł.

Ponadto utrudnianie przeprowadzenia kontroli również wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Właściciel kontrolowanej nieruchomości ma obowiązek wpuszczenia funkcjonariuszy Straży Miejskiej w celu przeprowadzenia przedmiotowej kontroli. Jeżeli odmówi, to zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej zawartej w art. 225 § 1. Kodeksu karnego za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.

W sytuacjach spornych, strażnicy będą pobierali z palenisk próbki popiołu, które następnie przekazywane będą do analizy laboratoryjnej, celem stwierdzenia czy w popiele były obecne substancje zabronione. Kontrole palenisk na nieruchomościach prywatnych mogą być prowadzone w godzinach 6-22, a na terenach, gdzie jest prowadzona działalność gospodarcza przez całą dobę.

- Choć regularne kontrole palenisk są prowadzone przede wszystkim w sezonie grzewczym to nasi mieszkańcy mogą przez cały rok zgłaszać sygnały dotyczące spalania odpadów. Prośby o interwencje można kierować pod nr tel. 12 639 23 23 lub 609 600 003 lub sm@myslenice.pl - przypomina Tomasz Burkat ze straży miejskiej.

Kontrole palenisk będą prowadzone w sezonie do 31 marca 2018 roku z możliwością przedłużenia do 30 kwietnia 2018 roku. 

Powiązane tematy

Komentarze (23)

  • 10 lis 2017

    no to zbliżają się złote czasy dla donosicieli i kapusiów ( przepraszam .... dla sygnalistów).....

    59 24 Odpowiedz
  • 11 lis 2017

    Straż Miejska zaglądnie do pieca, ZUS do kieszeni a ksiądz pod kołdrę. Odkąd pamiętam, nic się nie zmieniło. Nie, przepraszam założyli orzełkowi koronę...

    52 20 Odpowiedz
  • 10 lis 2017

    Niedługo pleban będzie mi mógł wejść do domu i sprawdzić czy kropidło się nie zeschło bo takie uprawnienia dał mu burmistrz na mocy ustawy. Cytując klasyka:"Gdzie moja wolność? Gdzie moja swoboda?"!!!!!

    46 32 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    11 lis 2017

    podnoszą opłaty za śmieci a później kontrola pieca :)

    32 11 Odpowiedz
  • 13 lis 2017

    Nie dość że powinni zaostrzyć kontrole w sezonie grzewczym to powinno się także kontrolować co ludzie palą w lecie na tzw ciepłą wodę szczególnie na obszarach wiejskich. Paranoją jest żeby w gorące letnie popołudnie chować się w domu bo sąsiedzi palą w piecu w wielu przypadkach śmieciami aby mieć ciepłą wodę. Gmina powinna dążyć do likwidacji tego typu ogrzewania wody promując odnawialne źródła energii ale w cenie przystępnej dla zwykłego zjadacza chleba. Dodatkowo powinny być szkolenia z metod palenia w starych piecach aby nie buchały z komina kłęby czarnego lub siwego dymu. Jak się chce to można palić nawet w starym piecu ekologicznie.

    26 4 Odpowiedz

Zobacz więcej