Głogoczów: Od dzisiaj mieszkańcy mogą korzystać z kładek nad Zakopianką
- 21 grudnia 2017
Od dzisiaj mieszkańcy Głogoczowa mogą korzystać dwóch kładek, jakie w tym roku wybudowano nad Zakopianką
W październiku otwarto pierwszą z nich – w części wsi od strony Krakowa. Natomiast dzisiaj swoją inaugurację – kilometr dalej ma kładka znajdująca się na zjeździe do Głogoczowa od strony Myślenic. Jest to ostatnia z kładek dla pieszych zaplanowanych do realizacji na odcinku Zakopianki od Krakowa do Myślenic.
Otwarta dzisiaj kładka dla pieszych w Głogoczowie ma konstrukcję wantową. Całkowita długość obiektu wynosi 57,46 m, a szerokość użytkowa pomostu 4,50 m. Na kładkę prowadzą schody, zainstalowane są także windy. Kładka posadowiona jest na palach wierconych, ze względu na występujące w miejscu jej lokalizacji warunki gruntowe. Powstały także dojścia do tego obiektu wraz z poboczami, odwodnienia, kanalizacja deszczowa, umocnienia skarp, bariery ochronne, sieć elektroenergetyczna, oświetlenie, zasilanie wind, instalacja monitoringu i ogrzewania. Powstała ok. 1 km dalej od pierwszej kładki, patrząc od strony Krakowa w kierunku Zakopanego.
Coraz większy ruch
Od Głogoczowa do Myślenic wg. Generalnego Pomiaru Ruchu z 2015 r. porusza się drogą krajową nr 7 średnio ponad 30 tys. pojazdów na dobę. Zważywszy, że w 2010 r. wg analogicznego pomiaru było tych pojazdów ponad 27 tys. widać, że ruch na tym odcinku Zakopianki ma tendencję rosnącą i zwiększył się o 3 tys. pojazdów na dobę w ciągu 5 lat.
Tereny położone na południe od Krakowa są nadal atrakcyjne lokalizacyjnie dla osób, które chcą zamieszkać pod miastem, w związku z tym gęstość zabudowy i ilość mieszkańców podkrakowskich miejscowości wzrasta z roku na rok. W konsekwencji wzrasta także codzienny ruch związany z dojazdami do pracy i szkół.
Idea budowania kładek na Zakopiance powstała w roku 2008 i prace projektowe dla wszystkich kładek rozpoczęły się w roku 2008. Zabiegali o nie mieszkańcy i samorządy. Pierwsza z kładek powstała w Mogilanach i została oddana do użytkowania 16 września 2009 r. Kładka w Jaworniku oddana została w lutym 2015 r., w Gaju w grudniu 2015 r. Jawornik II i Głogoczów I w październiku 2017 r., natomiast druga kładka w Głogoczowie w w grudniu 2017 roku.
Nad czy pod Zakopianką?
W trakcie opracowania są koncepcje programowe na wiadukt w Gaju (skrzyżowanie ulic : Widokowej i Zadziele) oraz podziemne przejście Libertowie. Od decyzji środowiskowej wydanej przez wójta Mogilan 19 września 2017 r. dla budowy wiaduktu w Gaju odwołał się jeden mieszkaniec. Procedura trwa w Kolegium Odwoławczym, w Krakowie.
Od kilku lat burmistrz Myślenic apeluje do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, aby budować tunele.- Kładka umożliwia wyłącznie przejście, natomiast tunel przejazd samochodem i przejście. Utrzymanie tunelu nie musi generować takich kosztów utrzymania jak kładka z windami - argumentował w 2015 roku. Według jego koncepcji tunele pozwalają na bezpieczny przejazd zarówno dla samochodów jak i gwarantują bezpieczne przejście dla pieszych.
Który sposób na przekroczenie Zakopianki uważasz za wygodniejszy?
- tunelem pod jezdnią tunelem pod jezdnią 87%
- kładką nad jezdnią kładką nad jezdnią 13%
- Głosów: 2639
W jednym z naszych sondaży zapytaliśmy was, który sposób na przeprawę przez zakopiankę uważacie za wygodniejszy. Zdecydowana większość (87%) wskazała na tunele pod jezdnią. Ideę budowy nad drogą poparło 13% z 1934 osób biorących w ankiecie.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
to jeszcze tylko pousuwać stare znaki, poprawić nawierzchnię po pracach i będzie ok
Jedno trzeba przyznać że kładka powstała w najkrótszym czasie.
Witam,
powinniśmy naszych włodarzy wysłać do Japonii. Tam zobaczyliby, że Japonia nie jest zakorkowana, że każdy cm gruntu jest po wielokroć wykorzystany. Nad starą zakopianką powinien powstać szlak szybkiego ruchu. Może pociąg ?
bo windom to trza umic jezdzic uprawnienia na suwnice mom to ni ma problema
Bo pracownicyli zasuwali nawet w niedziele. Terminy musiały gonić a firma chciała się wywiązać.