Nowa biblioteka: Trwają pracę nad budową
- 4 lipca 2010
Budowa Biblioteki Miejskiej zaplanowana jest z tyłu budynku Myślenickiego Ośrodka Kultury i Sportu. Obecnie Biblioteka ma swoją siedzibę w Rynku w najstarszej i zabytkowej kamienicy Myślenic, która w tej chwili przechodzi remont. Obecnie biblioteka zajmuje 250 m.kw. i ma zarejestrowanych ponad 5 tysięcy czytelników.
Obecna siedziba biblioteki zostanie wykorzystana na zbiory Muzeum Regionalnego. Tzw. „Dom Grecki”, w którym mieści się aktualnie muzeum stanowi należy do prywatnego właściciela.
- Między innymi dzięki decyzji o dofinansowaniu naszych inwestycji na Zarabiu i zwrotowi części kosztów poniesionych z tego tytułu mamy możliwość rozpoczęcia budowy biblioteki w 2010 roku – w grudniu 2009 mówił Maciej Ostrowski, burmistrz Myślenic.
Szacunkowy koszt budowy, to ponad 5 mln zł.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
gdzieś to mam kto tam bedzie chodził? wydac 5 mln żeby dziennie odwiedziało bibliotek pare osób..sto razy więcej przychodzi na obiad do mdk lepiej było odnowić DUO
ten zdzichó ze suwałk to chyba schizofrenie ma...w dodatku chyba mierny uczeń, żeby tak polski język nie szanować...nieomal t.love nowa piosenke o wstydzie napisze, już i reju nie wspominając...zdolność analizy tekstu nie skutkuje o żadnej porze dnia...czy nocy...jeśli chodzi o pana z północy...dobranoc
"Zdzichu Twoje słowa.
"Jeśli już do poczytania to polecam książkę Karol May - "Winetó".
pozdrawiam
Zdzichó
Nie dziękuj, ale na przyszłość pamiętaj;)"
Dobrze rześ Pan przypomniał, niehrze Ci samorzomd wynagrodzi w dzieciach Panie Cygnusie. Pan Zdzich pomyślał o ty historii i znowusz uroniono łzy.
pozdrawiam
Zdzichó
Zdziskowa pamięć na gwałt przypomina przedwyborcze obietnice obecnych samorządowców, pozwolę sobie przytoczyć;
"(...)Spaniałyk obietnic, kturyk niestety siem nie pamiemta, ani tytuł ten obietnic zez przyczyny rze upłynoło prawie ósiem lat od ten czas. Abo ósiem i puł. Jednakoworz obietnica ta wewpłyneła na cały rzycie Pana Burmiszcz, gdzie do dziś dzień siem pamiemta o fakt jak uroniono łzy, kiedy siem obiecywano, ino siem nie pamiemta co.(...)"
Fragmenty tekstu zostały celowo zmienione by uwypuklić pierwsze zdanie tego postu...
Zdzichu Twoje słowa.
"Jeśli już do poczytania to polecam książkę Karol May - "Winetó".
pozdrawiam
Zdzichó
Nie dziękuj, ale na przyszłość pamiętaj;)