Dobczyce uruchamiają linię komunikacyjną. Bus pojedzie na trasie Bieńkowice-Brzączowice-Kędzierzynka
- 16 stycznia 2020

Dobczyce to druga po Myślenicach gmina w powiecie myślenickim, która uruchomiła linię komunikacyjną. Bus na trasie Bieńkowice-Brzączowice-Kędzierzynka będzie woził pasażerów od poniedziałku do piątku
Bus w ramach linii miejskiej startuje w Kędzierzynce, a następnie przejeżdża przez Stadniki, Skrzynkę, Dobczyce, Stojowice, Dobczyce, Sieraków, Nową Wieś i Bieńkowice łącząc sołectwa z miastem. Przewoźnik obsługujący wspomnianą linię, od poniedziałku do piątku z wyłączeniem świąt będzie wykonywał każdego dnia 3 kursy.
Koszt dopłaty dla linii komunikacyjnej Bieńkowice – Brzączowice – Kędzierzynka w 2020 r. to kwota 39 120 zł, w tym koszt poniesiony przez Gminę Dobczyce to kwota 3 912 zł. Pozostałe środki pozyskane zostały z „Funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej”.
Odjazd busa z Bieńkowic: 7:15, 8:55, 12:50, w sobotę o 7:15, odjazd busa z Kędzierzynki: 10:10, 13:35, 16:15, w sobotę o 10:10.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Kto pierwszy rzuci kamień?
Ja chcę, czy to ta sama firma która obsługuje Myślenice i Krzyszkowice ?
A dlaczego zdjęcie wykonane w busie? Uprzedzę, no właśnie.
Niejaki Z.P. ze Stojowic podpisał umowę.
Pińć złotych za cały kurs. Hahaha
Zapamiętajcie i wbijcie sobie do głowy jedno póki co, że w Dobczycach i w Myślenicach nie ma i nigdy nie będzie komunikacji miejskiej, ze względu na obowiązujące prawo, które mówi, że gmina miejsko-wiejska, która organizuje przewozy na swoim obszarze, nie może tego nazwać komunikacją miejską tylko gminnymi przewozami pasażerskimi.
Więc proszę Panowie włodarze Gminy Myślenice i Dobczyce i redakcjo proszę nie kłamać w przestrzeni publicznej!!!!
To coś, co powstało w gminie miejsko-wiejskiej Myślenice i Dobczyce wg obowiązujących przepisów nazywa się:
gminne przewozy pasażerskie,
A na koniec stan wykorzystywanego taboru samochodowego urąga mianu komunikacji miejskiej.
I tyle w temacie.
I co z tego, że nazwa Ci się nie podoba?
Kogo to obchodzi jak "to" się będzie nazywać? Nie podoba Ci się nazwa to Twój problem