Przez miesiąc kradł co popadnie. Teraz 63-latek w areszcie czeka na wyrok
- 1 października 2020
Przez ostatni miesiąc włamywał się, kradł co popadnie i oszukiwał. Najbliższe miesiące spędzi w areszcie, gdzie poczeka na wyrok
W dniu 21 września policjanci z Dobczyc przyjęli zawiadomienie o kradzieży, do której doszło w jednym z lokali w gminie Raciechowice. Łupem nieznanego mężczyzny padł sprzęt AGD, telefon komórkowy oraz biżuteria. Pokrzywdzony straty oszacował na niemal 3 tys. zł.
Mieszkańcy w mediach społecznościowych udostępniali wizerunek przestępcy, ostrzegając się wzajemnie. Kryminalni z Dobczyc po obejrzeniu nagrania z monitoringu rozpoznali mężczyznę. Okazało się, że całkiem niedawno mieli z nim do czynienia. To ten sam człowiek, który w nocy z 5 na 6 września w Dobczycach ukradł rowery , które następnie próbował sprzedać.
W toku prowadzonych czynności i poszukiwań złodzieja policjanci ustalili, że ma on na swoim koncie więcej przestępstw; 13 września w Dobczycach oszukał kobietę, pobierając od niej 800 złotych, jako zaliczkę za pomoc w uzyskaniu pracy, a ostatnim z jego występków okazała się kradzież z włamaniem, której dopuścił się 28 września w Osieczanach. Z budynku gospodarczego ukradł m.in. elektronarzędzia i piłę spalinową, powodując straty przekraczające 2 tys. zł.
63-latek od ostatniego spotkania z policjantami zmieniał miejsce zamieszkania, jednak policjanci szybko ustalili, że mężczyzna przebywa na terenie miasta i myśleniccy kryminalni złożyli mu niespodziewaną wizytę.
- Wczoraj Sąd Rejonowy w Myślenicach zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Kara ta może być zwiększona z uwagi na działania w recydywie – podejrzany odbywał już karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa w innych województwach – wyjaśnia Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Komentarze