Myślenice. Minął rok od uruchomienia linii miejskiej. Bus będzie jeździł nadal
Po roku od uruchomienia linii miejskiej w Myślenicach miasto postanowiło przedłużyć jej działanie o kolejne 12 miesięcy. Organizator przewozów nie podaje liczby sprzedanych biletów, ale informuje że „skorzystało z niej około 3000 osób”. Wzrasta też koszt utrzymania linii
Dokładnie rok temu, bo 13 stycznia 2020 w Myślenicach wystartowała pilotażowa linia miejska. Jej inauguracja miała miejsce podczas konferencji prasowej zorganizowanej na przystanku przed budynkiem szpitala. Burmistrz wraz ze swoim zastępcą zaprezentowali busa, który w ramach pięciu kursów dziennie miał wozić mieszkańców na trasie od Jasienicy, przez Bysinę, Górne Przedmieście, centrum, Dolne Przedmieście, osiedle i ponownie do przystanku początkowego.
„Linia jest odpowiedzią na zgłoszenia mieszkańców, jakie trafiały do urzędu miasta. Mam nadzieję, że mieszkańcy nauczą się korzystania z tej formy komunikacji. Chcemy podnieść jakość życia seniorów, jako ludzi którzy na co dzień nie mają swoich samochodów, a dzięki tej linii będą mogli sprawnie przemieścić się w ramach swoich potrzeb. Mam nadzieję, że z początkiem kwietnia ruszy linia na trasie Myślenice - Kraków, która będzie obsługiwała naszych mieszkańców transportem autobusowym" – rok temu mówił burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS).
Ostatecznie zapowiadane połączenie autobusowe do Krakowa do tej pory nie zostało uruchomione, ale według kolejnych zapowiedzi; ma ruszyć w lutym tego roku (więcej na ten temat piszemy w artykule „Co z autobusem na linii Myślenice-Kraków?” ).
Natomiast linia miejska, mimo że pilotażowa nie miała łatwego startu. W dniu jej inauguracji na przystankach brakowało rozkładów jazdy, ale jak zapowiadał zastępca burmistrza Mateusz Suder „pojawią się na nich tablice sygnowane logiem urzędu miasta i gminy, na których będziemy się starali podawać regularne czasy odjazdów”.
Te zostały zainstalowane 6 tygodni później i jak alarmowaliście, nie były wolne od błędów, które jednak szybko zostały poprawione przez UMiG. W marcu przewoźnik obsługujący miejskiego busa zawiesił kursy ze względu na stan zagrożenia epidemicznego.
Utrzymanie linii droższe. Bus będzie jeździł dalej
Nowa linia uruchomiona przez urząd miasta i gminy Myślenice w 2020 r. kosztowała 44 tys. zł. Z miejskiej kasy wyłożono na nią 7 tys. zł, natomiast dofinansowanie z Ministerstwa Infrastruktury wynosiło 37 tys. zł. Według zapowiedzi ta kwota miała wystarczyć na rok utrzymania połączenia, które w zależności od potrzeb miało zostać przedłużone lub rozwinięte. Pytania o plany związane z miejskim busem wysłaliśmy do myślenickiego magistratu.
Jak czytamy w odpowiedzi linia miejska będzie funkcjonować również w roku 2021. „Roczny koszt utrzymania linii komunikacyjnej wynosi 102 151 zł”, a w nowym roku jest finansowana z "Funduszu Rozwoju Przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej" realizowanego przez Małopolski Urząd Wojewódzki. Dotacja wyniesie 91 936 zł, natomiast miasto dołoży brakujące 10 215 zł. Bus będzie jeździł po dotychczasowej trasie i według starego rozkładu.
Mateusz Suder (PiS), zastępca burmistrza: Linia funkcjonuje bez zmian, łącząc Jasienicę i Bysinę z Myślenicami oraz umożliwiając mieszkańcom dojazd w pobliże siedzib wielu ważnych instytucji w Myślenicach.
Pierwszy rok jej działania pomimo obowiązujących ograniczeń można uznać za dobry, co spowodowało, że gmina Myślenice przedłużyła jej funkcjonowanie. Spodziewamy się, iż ilość pasażerów jeszcze się zwiększy, kiedy skończy się pandemia, która spowodowała zawieszenie niektórych kursów w okresie od miesiąca kwietnia do czerwca.
Po dwóch miesiącach od uruchomienia linii, pytaliśmy przedstawicieli urzędu o liczbę sprzedanych biletów. W odpowiedzi przesłano nam zapewnienie, że „szczegółowe informacje będą dostępne po pierwszym kwartale funkcjonowania linii”. Do tej pory nie otrzymaliśmy wspomnianych danych, co przypomnieliśmy urzędnikom. Przedstawiciele magistratu nie podają liczby sprzedanych biletów, a szacunkową liczbę osób jakie z niej skorzystały; „z linii w pierwszym roku funkcjonowania skorzystało około 3000 osób”.
Jak zorganizować transport?
Temat dotyczący organizacji przewozów w obrębie miasta, między gminami powiatu myślenickiego oraz na trasie Myślenice-Kraków to jedno z najważniejszych zagadnień, jakie poruszaliście w 2020 roku.
Słabe strony systemu komunikacji opartego na prywatnych przewoźnikach na wiosnę 2020 r. obnażyła pierwsza fala pandemii koronawirusa. Ci, w reakcji na rządowe ograniczenia zawieszali lub ograniczali kursy. Skutki takiego postępowania odczuli m.in. mieszkańcy Poręby, Jasienicy, Buliny, Krzyszkowic, Zawady, Chełmu, Sułkowic, Pcimia (Pcim-Sucha), Trzebuni, Kornatki, Dobczyc i Gdowa, którzy z powodu braku połączeń mieli trudności z dotarciem na czas do pracy i z powrotem do domów.
Dzięki Waszym zgłoszeniom i po naszych interwencjach w tej sprawie gospodarze gmin zwrócili uwagę na problem, organizując linie zastępcze. „To jednak pokazuje, że organizacja komunikacji zbiorowej będzie jednym z wyzwań, z którymi po zakończeniu pandemii będą musieli zmierzyć się samorządowcy” - pisaliśmy w maju.
W jednym z naszych sondaży wskazujecie, że priorytetem samorządowców w polityce transportowej powinno być połączenie autobusowe Kraków-Myślenice (55% ankietowanych).
Uruchomienie linii autobusowej z Myślenic do Krakowa zapowiada zarówno burmistrz jak i starosta. Pierwsi pasażerowie mieliby korzystać z nich jeszcze w lutym. Polityka transportowa gminy opiera się również na staraniach związanych z połączeniem Myślenic ze stolicą Małopolski za pomocą linii kolejowej. Więcej na ten temat piszemy magazynie MiastoInfo w artykułach "Złoty pociąg". Czy nadjedzie i kto powinien za niego zapłacić?" oraz "Pociąg wjechał w drugi etap".
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.