Nowa Zakopianka a sprawa Myślenic. Stanisław Bisztyga: Uważam, że planowana obwodnica wokół Myślenic "uśmierci" miasto
"Chodzi o to, aby nie demolować ludziom życia. W pierwszej kolejności należy się zastanowić nad kosztami i terminami. Zapytam marszałka w swojej interpelacji o koszty i tempo realizacji poszczególnych wariantów.
Uważam, ze obwodnica wokół Myślenic "uśmierci" miasto. Przede wszystkim ruch turystyczny. Kierowcy nie będą mieć powodów, aby zjeżdżać z autostrady.
Zapewniam, że będę śledził ten temat, będę dbał o to, aby myśleniczan nie poturbowano, aby miasto nie zostało rozjechane przez planowaną drogę S7
- o planach poprowadzenia nowego odcinka Zakopianki na odcinku Kraków-Myślenice przez miasto - mówi Stanisław Bisztyga, radny Województwa Małopolskiego (KO)
Po tym jak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprezentowała wstępne lokalizacje korytarzy pod przyszłą drogę ekspresową S7, uzupełniającą brakujący jej fragment od Myślenic do Krakowa, nie milkną głosy w tej sprawie.
GDDKiA spośród wstępnych propozycji tras do dalszych analiz wytypowała 6 korytarzy. Dla wszystkich założono dwie jezdnie po trzy pasy ruchu w obu kierunkach. Każdy z analizowanych korytarzy ma swój początek na autostradzie A4 na odcinku od węzła Kraków Łagiewniki do węzła Kraków Bieżanów. Przyjęto natomiast jeden koniec dla wszystkich korytarzy, w miejscu istniejącego odcinka drogi ekspresowej S7 za Myślenicami.
Wszystkie warianty przechodzą przez gminę Myślenice, cztery z propozycji przebiegają także przez gminę Siepraw, a jedna z nich proponowana jest również przez Dobczyce.
Co więcej, każdy z 6 prezentowanych korytarzy planowanej S7 przebiega przez Myślenice. Droga miałaby prowadzić od węzła na Zakopiance w północnej części miasta, następnie w okolicach kompleksu leśnego Dalin, przez zachodnią część Myślenic (tzw. Górne Przedmieście - Bysinę), tunelem pod Plebańską Górą, aby na terenie gminy Pcim połączyć się z dotychczasową Zakopianką.
Trudno określić dokładny przebieg trasy, bowiem zaprezentowane przez GDDKiA korytarze mają ok. 3 do 5 km szerokości (w pasie terenu o takiej szerokości może być projektowana droga - przyp.red.), a konkretny przebieg wariantu drogi poznamy po opracowaniu studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ) i uzyskaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.
Jednak z prezentowanych wariantów można określić przybliżony przebieg drogi, co pokazują opublikowane przez GDDKiA grafiki.
Poszczególne warianty opisujemy w artykule "Sześć propozycji przebiegu nowej Zakopianki od Krakowa do Myślenic. 'Po trzy pasy ruchu w każdym kierunku'."
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o pierwszych mieszkańcach Krakowa i podkrakowskich miejscowości, którzy zbierają podpisy pod petycjami wyrażającymi sprzeciw wobec budowy drogi ekspresowej S7 Myślenice-Kraków na terenie ich gmin. Negatywnie do planów GDDKiA odnieśli się włodarze gminy Mogilany i burmistrz Wieliczki.
Nowa Zakopianka a sprawa Myślenic
W związku z planowanym przebiegiem tras, o zdanie w tej kwestii zapytaliśmy samorządowców reprezentujących "ziemię myślenicką". Pytamy ich o ocenę dotyczącą przebiegu nowej Zakopianki, korzyści lub ich brak dla miasta i mieszkańców regionu wynikające z takiej lokalizacji drogi, ich stanowisko w tej sprawie oraz o to, czy i jakie działania, jako przedstawiciele mieszkańców podejmą w tej sprawie.
Pierwszy na nasze pytania odpowiedział Stanisław Bisztyga, radny Województwa Małopolskiego (KO).
Stanisław Bisztyga, radny Województwa Małopolskiego (KO): Uważam, że planowana obwodnica wokół Myślenic "uśmierci" miasto. Przede wszystkim ruch turystyczny. Kierowcy nie będą mieć powodów, aby zjeżdżać z autostrady. Do tej pory Myślenice traktowano jako „bramę do gór”, miasto turystyczne, miejsce relaksu, wypoczynku. Przy realizacji „siódemki” w proponowanym kształcie stracą ten przywilej. Jakie jadący tą drogą kierowcy będą mieć powody, żeby skręcić do Myślenic? Czy miasto na tym zyska? Wątpię. Co więcej, wydaje mi się, że więcej ludzi będzie je omijało. Dla włodarzy będzie problem, aby ściągnąć tu ludzi.
Myślenice będą rozjechane, nie mówiąc już o ilości spalin, które będziemy wchłaniać. Być może trzeba będzie zrobić coś na wzór lokalnego referendum, jeśli gmina nie znajdzie na to pieniędzy, będę zabiegał o takie środki z Sejmiku. Dla mnie ważny jest głos ludzi, chciałbym się w niego wsłuchać, co mieszkańcy miasta i gminy myślą na ten temat.
Nie chciałbym mieszkać na osiedlu, wokół którego przebiega autostrada. To zabije chęć mieszkania w Myślenicach. Wiele osób kupiło tu mieszkania, a do pracy dojeżdżają do Krakowa. Rozładowanie ruchu na Zakopiance jest potrzebne, ale diabeł tkwi w szczegółach. Jak długo będzie trwało, ile będzie kosztowało i jaką cenę za to zapłacą mieszkańcy?
Chodzi o to, aby nie demolować ludziom życia. W pierwszej kolejności należy się zastanowić nad kosztami i terminami. Zapytam marszałka w swojej interpelacji o koszty i tempo realizacji poszczególnych wariantów. Należy pamiętać, że garnuszek jest jeden, źródło finansowania jest jedno, czyli budżet państwa.
Sam pomysł zaprezentowania tej drogi jest dosyć zaskakujący, bo do tej pory mówiło się o planach budowy kolei aglomeracyjnej. Pytanie, co będzie wcześniej i co ma większe szanse na realizację; kolej czy droga?
Sam pomysł zaprezentowania tej drogi jest dosyć zaskakujący, bo do tej pory mówiło się o planach budowy kolei aglomeracyjnej. Z tego co orientowałem się wcześniej, burmistrz Jarosław Szlachetka był zwolennikiem kolei aglomeracyjnej. Mam wrażenie, że planowana „siódemka” nie jest mu na rękę. Pytanie, co będzie wcześniej i co ma większe szanse na realizację; kolej czy droga? Sądzę, że ze względów finansowych jedno zadanie wyklucza drugie. Musimy czekać na wyniki programu Kolej Plus. Ciekawi mnie stanowisko samorządowców, jak dotąd większość jest przeciwko tej inwestycji jeśli ma przebiegać przez ich gminy.
Zapewniam, że będę śledził ten temat, będę dbał o to, aby myśleniczan nie poturbowano, aby miasto nie zostało rozjechane przez planowaną drogę S7."
Do debaty pt. „Nowa Zakopianka a sprawa Myślenic” zaprosiliśmy posła Władysława Kurowskiego (PiS), radnych województwa małopolskiego Stanisława Bisztygę (KO) i Roberta Bylicę (PiS), starostę Józefa Tomala (FZM), burmistrza Jarosława Szlachetkę (PiS), przewodniczącego rady miasta i gminy Wacława Szczotkowskiego (PiS), przedstawicieli klubów radnych Prawa i Sprawiedliwości, Wspólnie dla Gminy i Bez Układów, a także burmistrza Dobczyc Tomasza Susia oraz wójta gminy Siepraw Tadeusza Pitalę.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.