Myślenice. Co dalej z dojściem do kapliczki i studzienki? „Sąd uznał uzasadnienia właściciela (…) będziemy musieli próbować innego rozwiązania”
Po tym jak trzy lata temu na ścieżce prowadzącej do tzw. „studzienki” i kapliczki Matki Boskiej Śnieżnej stanęły tabliczki zakazujące wstępu, burmistrz wyjaśnił radnym wynik postępowania i zapowiedział dalsze starania, umożliwiające swobodny dostęp do tego miejsca
Temat dojścia do tzw. studzienki i kapliczki Matki Boskiej Śnieżnej podczas 51. sesji rady gminy poruszył burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS). W trakcie omówienia jubileuszu 30-lecia MZWiK, wspomniał o sprawie dojścia do tzw. „studzienki” i kapliczki Matki Boskiej Śnieżnej, znajdujących się przy ul. Daszyńskiego.
Burmistrz poinformował o tym, że sprawa trafiła do sądu, który „uznał uzasadnienia właściciela” i „niestety nie mamy prawa do przechodu, do dojścia do studzienki” – mówił. Deklarował również, że gmina będzie szukać innego rozwiązania problemu, „ale o tym, to może będę państwa informował w niedalekiej przyszłości” – dodał.
"Informacja związana ze studzienką, zabytkiem, który jest na Stradomiu; Niestety razem z parafią ten trud podjęliśmy, chcąc zabezpieczyć w odpowiedni sposób dojście do tego urządzenia wodnego. Droga prawna, na którą weszliśmy też i spór - my jako gmina, ale przede wszystkim parafia - niestety nie powiodła się. Tutaj na chwilę obecną, po tej części działki, o którą się staraliśmy, niestety nie mamy prawa do przechodu, do dojścia do studzienki.
Niestety sąd tutaj uznał uzasadnienia właściciela, gmina przez kilkanaście ostatnich lat w tym temacie praktycznie nic nie zrobiła, by tą sprawę uporządkować lub zabezpieczyć, i dzisiaj będziemy musieli próbować jeszcze jednego rozwiązania, które w jakiś sposób zabezpieczy czy umożliwi dojście do tego urządzenia od ul. Daszyńskiego, do tej perełki myślenickiej, o którą byśmy chcieli w końcu zadbać. Ale o tym to może w jakiejś niedalekiej przyszłości będę państwa informował, jakie kroki spróbujemy podjąć, aby dojście do tej budowli w znaczny sposób zabezpieczyć"
- podczas sesji rady miejskiej mówił Jarosław Szlachetka.
Przypomnijmy; temat zgłaszaliście w czerwcu 2019 r. Wtedy od ul. Daszyńskiego w miejscu, gdzie znajdowała się ścieżka do tzw. "studzienki" i dojście do kapliczki Matki Boskiej Śnieżnej, stanęły tabliczki informujące o zakazie wstępu. Powód? To teren prywatny. "Jak dojść do kapliczki?" – pytaliście w wysyłanych do nas listach.
Jak się wówczas okazało; dojście do kapliczki to teren prywatny, a właściciel prowadził rozmowy z gminą dotyczące sprzedaży tej ziemi.
„Cena narzucona przez właściciela tej nieruchomości jest dla nas nie do przyjęcia. Staramy się wyjaśnić tę sytuację z właścicielem terenu. W sprawie tej nieruchomości i nieruchomości sąsiedniej prowadzimy rozmowy. Ograniczone są możliwości jeśli chodzi o wymianę grunt za grunt. Postaramy się, aby dostępność i komunikacja była zachowana, aby mieszkańcy mogli z tego miejsca swobodnie korzystać” – trzy lata temu mówił burmistrz Szlachetka.
Kapliczka Matki Bożej Śnieżnej to jedna z popularniejszych kaplic na terenie Myślenic. Znajduje się na wschodnim zboczu Plebańskiej Góry około 100 metrów powyżej ulicy Daszyńskiego przy źródle, którego wody niegdyś uznawano za uzdrawiające. Pod koniec XIX wieku (1892 r.) woda ze źródła posłużyła pierwszemu miejskiemu wodociągowi, skąd prowadzona była do studni „Tereska” w Rynku.
W sierpniu 2020 r. przeprowadzono jej remont, który kosztował 200 tys. zł. Parafia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Myślenicach na ten cel pozyskała dofinansowanie w wysokości prawie 100 tys. zł z urzędu marszałkowskiego województwa małopolskiego oraz kolejne 100 tys. zł w ramach nagrody przyznanej przez burmistrza MiG Myślenice.
W dniu 5 sierpnia obchodzone jest święto Matki Bożej Śnieżnej. Raz w roku, w najbliższą niedzielę tego święta przy kapliczce odprawiana jest msza.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.