logo-web9
Stróża

Mąż szefowej PO w Myślenicach brał udział w kolizji na Zakopiance? Sprawa budzi kontrowersje. Ewa Wincenciak-Walas publikuje oświadczenie

Sprawa nie budziłaby takiego zainteresowania, gdyby nie donosy o tym, że przewodnicząca myślenickiego oddziału PO miała pojawić się na miejscu zdarzenia. Ta początkowo odmówiła komentarza, ale kilka godzin później na facebooku publikuje oświadczenie 

artykuł aktualizowany

W piątek 9 września media społecznościowe obiegła informacja o kolizji drogowej w Stróży, w której miał wziąć udział mąż przewodniczącej Platformy Obywatelskiej w Myślenicach.

Kolizję potwierdza policja. Jak informuje rzecznik Dawid Wietrzyk: doszło do niej ok. godz. 22:30 na jezdni S7 prowadzącej w kierunku Myślenic. Na prostym odcinku drogi audi wjechało w tył poruszającego się prawym pasem opla, którego kierowca w wyniku zderzenia stracił panowanie nad samochodem i uderzył w barierę ochronną. „Po tym jak kierowca opla wyszedł z pojazdu - zobaczył, że kierowca audi wysiada i oddala się z miejsca zdarzenia” – relacjonuje rzecznik.

Sprawa nie budziłaby takiego zainteresowania, gdyby nie donosy o tym, że przewodnicząca myślenickiego oddziału PO miała pojawić się na miejscu zdarzenia. Wątek ten jako pierwszy poruszył m.in. Dziennik Polski w którym czytamy: „Zaprzeczyła jakoby była na miejscu, gdy doszło do wypadku, ale pytana, czy była tam później stwierdziła, że musi się skontaktować ze swoim adwokatem. W kolejnej rozmowie - prawdopodobnie po konsultacjach z prawnikiem - stwierdziła, że nie będzie nic komentować” – pisze gazeta.

- Na miejscu policjanci zastali kierowcę opla, który był trzeźwy. Podczas wykonywania czynności, na miejscu zdarzenia zjawiła się kobieta, która przyjechała z mężczyzną. Powiedziała, że przybyły z nią mieszkaniec Myślenic jest kierowcą auta, a ona właścicielką (rzecznik nie potwierdza danych osobowych kobiety – przyp. red.).

Wobec tego policjanci zaczęli rozpytywać pana o okoliczności zdarzenia, a ten nie potrafił wskazać szczegółów. Po chwili powiedział, że nie prowadził tego samochodu „a pani, która go przywiozła na miejsce skłoniła go do tego, aby podstawił się za jej męża”.

Policjanci patrolowali rejon miejsca zdarzenia, pojechali do miejsca zamieszkania kobiety, ale nie napotkali go w żadnej z tych lokacji. Audi zostało zabezpieczone przez policję i trafiło na parking. Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie, trwają przesłuchania

– powiedział nam Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

Udało nam się skontaktować z Ewą Wincenciak – Walas. Zapytaliśmy czy to prawda, że zjawiła się na miejscu, czy był z nią ktoś trzeci, jaką rolę miała odegrać ta osoba oraz jaki był cel ewentualnego przyjazdu na miejsce?

Ewa Wincenciak-Walas odmówiła komentarza. Jak podkreśla "wkrótce na facebooku pojawi się oświadczenie w tej sprawie i będą wyciągane konsekwencje wobec podających nieprawdziwe informacje".

Szefową struktur myślenickiego PO została w październiku 2021 r. zastępując na tym miejscu Stanisława Bisztygę.

W ostatnich latach członkini Platformy Obywatelskiej zasiadająca w zarządzie partii w powiecie myślenickim. Swoją rozpoznawalność budowała m.in. przez udział w akcjach społecznych jako wolontariusz np. podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ale również jako aktywny uczestnik protestów takich jak Ogólnopolski Strajk Kobiet, w obronie mediów i wielu innych. Lokalnie należała też do zespołu doradczego w sprawie kobiet, powstałym przy burmistrzu Myślenic, który ostatecznie został rozwiązany .

 Podczas wyborów samorządowych 2018 ubiegała się o mandat radnej miasta i gminy Myślenice z KWW "Bez Układów". Startowała w Osieczanach i poparło ją 197 osób, a wynik ten nie zapewnił miejsca w radzie.

Oświadczenie w sieci i wniosek do prokuratury

godz. 17:08

W mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie Ewy Wincenciak-Walas. Cytujemy je w całości: 

Ewa Wincenciak-Walas: Wobec pojawiających się w ostatnich dniach, w mediach społecznościowych, godzących w moje dobre imię informacji dotyczących mojego "zaangażowania" w zdarzenie drogowe, które miało miejsce w miejscowości Stróża w dniu 8/9 września 2022r stanowczo Oświadczam, że wobec osób rozpowszechniających te nieprawdziwe informacje, zostaną podjęte stosowane kroki prawne.

Zastanawiające jest, że moi polityczni adwersarze, w walce politycznej, wskazują na rzekome ustalenia, które zgodnie z zasadami państwa prawa, winny być objęte tajemnicą postępowania!!

13 września 2022

We wtorek 13 września na facebooku Ewy Wincenciak-Walas pojawił się nowy wpis. "To pierwszy krok prawny o których napisałam w swoim oświadczeniu" - brzmi jego treść. Z kolei w załączniku znajduje się zdjęcie wniosku do Prokuratury Okręgowej w Krakowie o wszczęcie postępowania przygotowawczego.

To ma dotyczyć przestępstwa "z art. 231 kodeksu karnego polegającego na udostępnieniu osobom nieuprawnionym informacji dotyczących postępowania wykroczeniowego prowadzonego przez Komendę Powiatową Policji w Myślenic".

Z kolei w uzasadnieniu Ewa Wincenciak-Walas wskazuje, że KPP w Myślenicach prowadzi postępowanie dotyczące wykroczenia z art. 86 kw. Podkreśla, że oficjalne stanowisko policji dotyczące tej sprawy opublikowane zostało w mediach w dniu 12 września 2022 r., z kolei w dniu 10 września "osoby o nazwiskach Maciej Stańczyk oraz Jarosław Szlachetka, w serwisie społecznościowym Twitter, opublikowały informacje dotyczące tego postępowania, które mogły uzyskać tylko od osób mających  dostęp do akt postępowania".

Drugi załącznik do wpisu w mediach społecznościowych to zrzut ekranu twittera z wpisem Jarosława Szlachetki zawierającym zdjęcie z miejsca zdarzenia, fotografie przewodniczącej PO oraz opis "kierowca samochodu pani Walas jednak odnalazł się wczoraj po południu...".

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!